Co sądzicie o studentach medycyny? Znacie jakiś?

Wiem co nie co o wyngrodzeniach lekarzy bo moja kuzynka pracuje w dziale kadr w szpitalu zespolonym w jednymz duzych miast w Polsce. Górne 20% zarabia naprawwde sporo bo inkasuja 10-20 tys netto miesiecznie ale jednak podobno najwiecej jest takich co maja raczej niewielkie pieniadze w granicach 2500-4000 na reke. Takich jest podobno najwiecej. Kuzynka mowila ze szczegolnie mlodzi lekarze pracuja za czesto smieszne pieniadze. Na oddziale neurologii ta boss pielegniarka czyli szefowa ma 3 i pol krotnosc zarobkow mlodego lekarza ze stazem 5 letnim

W mniejszym mieście lekarze zarabiają więcej, dużo więcej.

Zarozumiali i mysla,ze sa kims lepszym..

A nie są lepsi?

Nie obchodzą mnie lekarze ani jacy są. Ludzie jak wszyscy, to wy robicie z nich nie wiadomo kogo. Ale żeby pisać "jakiś" zamiast "jakichś" to chyba trzeba czytać tylko Kafeterię?

15.51 Jak Cię to nie obchodzi to po co piszesz i czytasz?

Bo żeby wiedzieć, czy coś mnie obchodzi, to muszę przeczytać chociaż tytuł. A że razi on w oczy bykiem, to piszę. Może ktoś zapamięta - "jakiś chłopiec szedł drogą", ale "widzę jakiCHś chłopców".

Polonistka się k/u/r/w/a znalazła :D

W górę!

Up

Up

odświeżam pytanie

up

up

up

up

Raczej niechlujni, nieprzyjemni w obyciu. Zwykle nie grzeszą inteligencją.