ludzie pomozcie mi i moim coreczkom

Mam na imię Agata mam 31 lat wychowuje sama dwójkę dzieci mój eks facet zostawił mnie 3 miesiące temu ;( szukam pomocy u ludzi z wielkim sercem. Mam wielki problem finansowy, zostałam ze wszystkim sama . żyje tylko i wyłącznie z pieniędzy z opieki co daje mi 208 zł za rodzinne , i tzw kartki żywnościowe 100 zł na miesiąc, nie mogę dociągnąć początek z końcem bo mój dochód to 300 zł tylko z opieki nawet na przedszkole nie starcza nie mówiąc o jedzeniu ubraniach i zachciankach dla dzieci . Córki chodzą do przedszkola nie mam na opłaty żadne z tym związane zadłużenie na ten czas wynosi 470 zł nie mam z czego zapłacić moje rodzice nie żyją znajomych bardzo też nie maja jak mi pomóc nie wliczam w to ubezpieczenia i komitetu rodzicielskiego. W przedszkolu dyrektorka na rozmowie powiedziała mi że jeżeli nie będzie zapłacone do 3 RAT za przedszkole wypisuje automatycznie córki z przedszkola i sprawa idzie do sądu a wtedy nawet mogę stracić moje córki bo stwierdzą że nie mam warunków finansowych na wychowanie dzieci. A tego nie chce . muszę również kupić dzieciom cieplejsze ubrania ;( . Ostatnio nawet byłam zmuszona sprzedac telefon żeby mieć na życie ! BARDZO PROSZĘ WAS O POMOC FINANSOWĄ NA NUMER KONTA : 37 1240 2467 1111 0010 6350 1710 POMÓŻCIE MI BO NIE CHCE STRACIĆ DZIECI BO SĄ DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZE !! :`( prosze pomożcie mi bo juz trace siły do życia