Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bbbbUUU

Opisz swojego byłego byłą TYTUŁEM FILMU

Polecane posty

Gość gość
Milczenie owiec;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moda na sukces- był tak samo głupi jak ten film/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Titanic. Piękna miłość, tragiczne zakończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strażnik Texsasu - podobny i miał 2 dany w karate :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemoralna propozycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ptaki ciernistych krzewów-zakazana miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeminęło z wiatrem " On kochał, ja nie umiałam tej miłości odwzajemnić. Jutro pomyślę... I tak myślałam dość długo, on poznał inną, nawet to mnie nie dotknęło. Minęło 8 lat, spotkałam go przypadkowo na weselu naszej wspólnej koleżanki, on z partnerką, ja z partnerem. Zatańczyliśmy tylko jeden wspólny taniec przez całą noc, nie umawialiśmy się, niczego nie planowaliśmy. Spotkaliśmy się w po weselnym tygodniu zupełnie przypadkowo, aby swobodnie porozmawiać co u nas wdepnęliśmy do kafejki. I Amor zadziałał, mnie jego strzała dosięgła. Od 8 lat jesteśmy razem, 2 dzieci, miłość kwitnie. Mamy nadzieję, że na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Film "Dziewczęta" jakiegoś radzieckiego reżysera. Pewnie Wasze pokolenie nie wie, że kiedyś, za komuny, jesienią w kinach był cykl" Dni radzieckich". Ludzie specjalnie nie garnęli się do ich oglądania, więc [pewnie obowiązkowo]bilety bezpłatnie rozprowadzały zakłady pracy dla swoich pracowników. tata też taki pakiet biletów otrzymał, ja z nich korzystałam. Ten film, o którym opowiadam jest dostępny w internecie, można obejrzeć. Akcja filmu toczy się na dalekiej Syberii, pozyskiwanie surowca drzewnego, miłość... Wówczas zakochałam się w tym filmie. byłam uczennicą 1 kl. LO. Wiosną w ramach jakiejś akcji wywieziono nas do Puszczy Piskiej na prace przy sadzeniu lasu. Poznałam sympatycznego pana, który na nas od czasu do czasu krzyczy tak jak ten filmowy bohater, ogólnie wredny student -stażysta był. Wredny, ale kochany. Wówczas było to tylko zauroczenie, ale rozwój nastąpił. Po 8 latach zostaliśmy małżeństwem, w tym związku trwamy do dzisiaj. Nigdy mężowi nie mówiłam, że pierwszym bodźcem naszej miłości był radziecki film:D Zawsze jak nasza leśniczówka tonie w śniegu przypomina mi się ten film i tak radośnie mi na duszy. Przepraszam tych znudzonych moim postem. Żona leśniczego z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Film "Dziewczęta" jakiegoś radzieckiego reżysera. Pewnie Wasze pokolenie nie wie, że kiedyś, za komuny, jesienią w kinach był cykl" Dni radzieckich". Ludzie specjalnie nie garnęli się do ich oglądania, więc [pewnie obowiązkowo]bilety bezpłatnie rozprowadzały zakłady pracy dla swoich pracowników. tata też taki pakiet biletów otrzymał, ja z nich korzystałam. Ten film, o którym opowiadam jest dostępny w internecie, można obejrzeć. Akcja filmu toczy się na dalekiej Syberii, pozyskiwanie surowca drzewnego, miłość... Wówczas zakochałam się w tym filmie. byłam uczennicą 1 kl. LO. Wiosną w ramach jakiejś akcji wywieziono nas do Puszczy Piskiej na prace przy sadzeniu lasu. Poznałam sympatycznego pana, który na nas od czasu do czasu krzyczy tak jak ten filmowy bohater, ogólnie wredny student -stażysta był. Wredny, ale kochany. Wówczas było to tylko zauroczenie, ale rozwój nastąpił. Po 8 latach zostaliśmy małżeństwem, w tym związku trwamy do dzisiaj. Nigdy mężowi nie mówiłam, że pierwszym bodźcem naszej miłości był radziecki film:D Zawsze jak nasza leśniczówka tonie w śniegu przypomina mi się ten film i tak radośnie mi na duszy. Przepraszam tych znudzonych moim postem. Żona leśniczego z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 :31 nie ma mowy o znudzeniu, piękna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Big Love" - polski damat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dotknięcie meduzy. Ciekawość zakończona ukąszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
idiotka z laborortorium kryministalicznego,troche wybujale ego... dupka troche boli ale stowa to stowa...gajowy Mar**** juz dawno nie *******.szczoch! etatowe zjeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak jak myślisz kotku. Czy muszę coś jeszcze dodawać? No, może to, że głupia dałam sobą manipulować przez ok. 1,5 roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją byłą dziewczynę opisał bym filmami "Piła" i " Kac Vegas" bo lubiła ostre imprezy i była agresywna. Rzuciła mnie bo ponoć nie byłem wystarczająco męski :P Teraz jestem sam i tak już zostanie chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod mocnym aniołem- chyba nie muszę pisać uzasadnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pod mocnym aniołem- chyba nie muszę pisać uzasadnienia... xxxxxxxxxxxx Musisz, ja nie kumam Żona leśniczego z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Godzina pąsowej róży" wg powieści Marii Kruger? Przyszło chłopię poprosić mnie o rękę, a ja chociaż czułam do niego miętę byłam okropna. Śmiać mi się chciało, na co dzień sympatyczny, na luzie człowiek miły memu sercu przyszedł oświadczyć się ufryzowany, jego piękne, niesforne włosy brylantyna przyklepała, dżinsy zamienione na specjalnie uszyty na tę uroczystość garnitur, z kupą badyli w garści - dla mojej mamy, babci i kuzynki - sztuczny, sztywny ,ustawiony przez swoich rodziców, do swojskiego Dawida. Moja trema na widok tego przebierańca wyrażała się śmiechem do łez. I dobrze, że kilka łez spłynęło, rodzice myśleli, że zaręczyny zostaną zerwane. Potem już takich cyrków nie było, ale zawsze moje zaręczyny kojarzą mi się z tym filmem .Mąż tego filmu nie cierpi, ale od czasu do czasu oglądam, szczególnie jak mi małżonek za skórę zalezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
22:03...kobieta falszywa ma to na co zafalszowala...ogolic wasy...hehe bo sie porzygam,wiem kto to pisze...a to juz nie hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo myślałam jak swojego byłego opisać... Ale radziecki film "Lecą żurawie" będzie pasował. Od lat przelatują lecące żurawie nad moją głową, lecą w dal, już nie zwracam na nie uwagi... Treści filmu nie pamiętam, On był i pomknął jesienią w dal z żurawiami - na studia,-wiosną z klęgorem żurawi wrócił inny, nie mój. Też nie zwracam już na niego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włoski film "La strada" z Guliettą Masiną [nie jestem pewien czy poprawnie to napisałem]. Ona wychowanka domu dziecka po wielu dniach tułaczek od rodziny zastępczej, do klasztoru, dom dziecka i znów rodzina zastępcza. Głodna, wylękniona ale pełna radości życia i nadal ufna człowiekowi. To była jej droga życia Razem nie jesteśmy, ona ma wspaniałą rodzinę, dzieci, odnalezione po latach rodzeństwo. Ja również kochaną rodzinę mam, rzadko się kontaktujemy oddziela nas ocean, ale zawsze będzie bliska memu sercu, moja pierwsza miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była,też Titanic :( nawet podobna była,jest,nawet końcówka też pasuje,Jack Dowson dla niej zmarł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
20.40 o czym ty pieprzysz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Pyt.oczywiscie do szarika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×