chce utrzec nosa mezowi, pomozcie

Wpadlam na taki pomysl, ( nie bede sie tu rozpisywac dlaczego), ze chcialabym sie odegrac na mezu, a wlasciwie troche go postraszyc rozwodem. Wiem, ze moge zlozyc pozew do sadu, ale na razie chcialabym sie wstrzymac, natomiast chcialabym wiedziec jak maz na to by zareagowal. I mam pytanie, wzor pozwu oczywiscie moge znalezc w necie. Ale chcialabym wyslac do meza poczta listem poleconym , wiadomosc od sadu, ze taki i taki pozew zostal zlozony. I pierwsza rzecz, czy moge sobie isc na poczte i nadac list polecony , gdzie nadawca jest sad? Czy sie nie beda czepiac? I drugie pyt, co zazwyczaj jest zawarte w takim liscie, tzn jak sad informuje, ze taki pozew zostal zlozony? Co sie znajduje w takim pismie? Dzieki za wszelkie rady

Poroniony pomysł. W dodatku wszelkie pisma wysłane z jakiegokolwiek urzędu sa z czerwona pieczatka i na liście i na piśmie w środku wiec jak chcesz to zrobić i kto glupi uwierzy bez tych pieczątek

Złóz pozew do sądu, zapłać 600 zł, oczekuj wizyty kuratora w domu. Może też opieki społecznej, bo jak są dzieci, to się bardziej interesują. Tłumacz obcym ludziom co się dzieje w Twoim życiu. Utrzesz mu nosa... Doskonały plan. Powodzenia.

Takie pismo musi mieć pieczątkę sądu, więc od razu mąż się zorientuje, że to ściema i wyjdziesz na idiotkę. Dziecinna jesteś.

Za pozew placi sie 600 zl?

Tak. Składając pozew o rozwód wnosisz oplate w kwocie 600zl

ha,ha,ha ,chyba mąż ci właśnie utarł nosa...

Mało tego.Separacja kosztuje tyle samo.

Najbardziej mu utrzesz nosa jak on przystanie na ten rozwód. Ile ty masz lat kretynko?

9.29 to samo miałam napisac ;), ale bu sie autorka zdziwiła jak to jej mąż utarł nosa