Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zakłądacie ubrania by nie pobrudzić ich podkładem? Jakieś patenty?

Polecane posty

Gość gość

Podkład używam raczej dobry (gosh), w raczej małej ilości (nie potrzebuję krycia) ale jednak zdarza mi się pobrudzić jakieś ubranie... szczególnie białe. Ostatnio naprawdę uważałam jak zakładałam jasną bluzkę a mimo to pobrudziła się przy dekolcie:/ Ubrudziłam podczas przekładania przez głowę :( Trochę się pobrudziła ale już w niej nie wyszłam.... Macie jakieś sposoby przy zakładaniu ubrań? Dzisiaj wychodzę i właśnie przez głowę będę zakładać białą bluzkę... makijaż już mam. Jakie macie sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stosuję podkladow ani pudrow, mam ladna cere, tobie tez odradzam bo to syf, niszczy cere i przyspiesza starzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie używam. Cery nie mam genialnej, ale też nie jest tragiczna, szkoda mi czasu, ubrań itd. Czasem czegoś transparentnego użyje na świecenie się tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie prosciej najpierw sie ubrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zawsze najpierw ubieram a potem maluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu standard na kafe: odpowiedzi nie na temat krytykujące autorkę ("po co się malujesz"):/ Autorko, ja miałam dwa patenty: jeśli się tylko dało zakładałam część ubrań nie przez głowę (np. sukienki), albo próbowała ubrać bez dotykania twarzy (rozciągając ubranie przy przeciąganiu przez głowę część najbliżej twarzy). Z białym golfem może się to nie udać, ale ja problemu z plamami po podkładzie nigdy nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie najpierw ubieram,potem maluje...duzo wieksza wygoda i komfort... I jakas taka oczywistosc. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dobry sposób by nie pobrudzić ubrań. Na głowę zakładam śliską apaszkę tak aby zakrywała twarz ale nie za bardzo uciskała aby nie rozmazać makijażu a następnie prześlizguję to co mam założyć. Następnie zdejmuję chustkę/apaszkę a ubranie nie jest zabrudzone pudrem czy pomadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się najpierw nie ubieram, bo niewygodnie mi się malować w dopasowanych żakietach np. Ja jakoś nie brudzę ubrań przy zakładaniu, ale moja mama radzi sobie z tym nakładając na twarz/głowę cienką chustkę/apaszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja także najpierw się ubieram, a później maluję. Tak jest chyba najwygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:53 Dla mało inteligentnych oczywiste jest tylko to co znają, a że mało znają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żakiet przez głowę zakładasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże kochany, twarz szmatami owijają zamiast pomyśleć przed sekundę. tragedia. jeśli przerasta was poranne ubanie się to nie dziwię się, że kafe prezentuje poziom jaki prezentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkrecam głowę zakładam golf i przykrecam głowę. co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"odpowiedzi nie na temat krytykujące autorkę ("po co się malujesz"):/" GDZIE niby jest taka odpowiedź? Gdzie się ktoś pytał po co to robi i ją krytykował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. W trakcie dnia się nigdy nie przebieracie? Nie miałam tu na myśli porannego wyjścia... zapytałam o sposoby. Pomysł z apaszką jest całkiem fajny. Dzięki. A swoją drogą po co wypowiadają się osoby, które nie robią makijażu? Pytasz o jedno a piszą o drugim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakładam reklamówkę na głowę - serio :D Spróbuję z apaszką, może będzie lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owijam twarz chustą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez stosuje apaszke. A jak mam juz bluzke ubrana to ta apaszke zakladam tak jak sliniak pod szyje,poniewaz juz kilka bluzek wybrudzilam podkladem,nawet nie widzialam kiedy,a to pare maleńkich kropeczek ktore za diabła w żadnym praniu nie puszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem jakich wy uzywacie podkladow? Ja nigdy nie mam takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam Ci spray teatralny utrwalajacy makijaz. nie robi na fluidIe maski a dobrze chroni. wystarczy uwazac i nie powinno byc plam. zdarza sie na bialych ale rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×