dziecko wylądowało na obserwacji po wizycie u mojej teściowej

powód: zatrucie pokarmowe. okazuje sie ze maly dostał cukierki, czipsy, pierś smażoną z kurczaka. napoiła go po tym wszystkim mlekiem. wymiotował trzy razy, pojechalismy do lekarza. do tesciowej nie dociera ze ona nie zna sie na żywieniu dzieci (na starosc cos jej sie poprzestawiało, a jej dzieci wychowywała jej niańka z babką na zmianę) no i ogolnie tesciowa nie poczuwa sie do winy, obdzwoniła juz ciotkę starą pannę że mamy do niej pretensje i źle ją potraktowalismy (czytaj: mąż mój ją opierniczył i ja) z płaczem prawie wyszła. tysiac razy mowilismy jej czego ma dziecku nie dawac a ona wie lepiej. co w tej sytuacji> ? jak to rozwiazać? i za co ja mam ją przepraszac? bo zadzwonila ciotka ze ona dzwoniła do niej z płaczem że j ą bardzo niewdziecznie potraktowalismy boże w co ja sie wżeniłam co za rodzina....mąż bezradnie rozkłada ręce matki porzadnie nie opieprzy tylko mowi ze ograniczymy wizyty dziecka u niej i nie beda to wizyty sam na sam jej z dzieckiem

mały ma 11 miesiecy

Olej ciotkę, nie dawaj dziecka

W jakim wieku maluch? Gdzie bylas Ty albo Twoj maz jak dziecko dostało takie cos do jedzenia? Dlaczego zostawiliście osobie nieodpowiedzialnej swoje dziecko? Wina lezy pośrodku! Przylozyliscie sie rownież do tego ze taka sytuacja nastąpiła. Moja tesciowa rownież zawsze wiedziała lepiej-podpiekala na patelni usmażony juz kotlet i ziemniory mojej ponad rocznej córce-w porę weszłam do kuchni i powiedziałam co myśle o takim jedzeniu i to w dodatku o godzinie 18! Dziecko zjadło w domu obiad wczesniej i wiedziała doskonale o tym! Corka ma skaze białkowa a ona kinder kanapkę jej dała na placu zabaw jak pozwoliłam jej z nia wyjsć-juz nie pozwalam. Chronię swoje dziecko od takiej idiotki i Tobie radzę o samo.

nie bede dawać dziecka. to juz postanowione. masakra nic do tej kobiety nie dociera nawciskała mu róznego jedzenia i mi sugeruje że go źle karmię bo za mały i za chudy i niedożywony...co za kretynka, brzuch mu chce rozepchac

to po co dawałaś dziecko teściowej? Ja mojej córci bym mojej teściowej nie powierzyła

13:54 byliśmy coś załatwić, a w tym czasie teściowa po wielu błaganiach dostała dziecko do opieki sam na sam. bo ja od poczatku nie miałam do niej zaufania. trudno, juz nie dsotanie wiecej

Cukierki i czipsy 11 miesiecznemu dziecku? Gratulacje. Moje dziecko ma 3 lata prawie i nie dostaje takich rzeczy.

"Bylismy coś załatwić"... Ja wszystkie sprawy załatwiałam z dzieckiem i gdybym wiedziała, że teściowa nie ma pojęcia o zajmowaniu się dziećmi, to wykazałabym się straszną głupotą, gdybym mimo to zostawiła dziecko z nią. Ja nie pojmuję Was, tak narzekacie na teściowe, że Wam dzieci trują, uszy przekłuwają, to po jasną cholerę powierzacie im pod opiekę?

A co wy z taka p*****la na sor pojechaliscie? Nie pogtrafisz sie wymiotujacym dzieckiem zajac? Co za idiota jedzie w takie miejsce jak zna przyczyne wymiotow? Wyzyga i do siebie dojdzie. Nie umrze.

Na obserwacje z rzyganiem pojechali, ja p*****le. Jeśli to nie prowo z teściowa która truje dziecko smażona piersią z kurczaka, to niezły ubaw musieli z was mieć na tej 'obserwacji' :D

Hahaha dobra jesteś, jeszcze łaskę zrobiłaś teściowej ze jej dałaś swojego smroda pod opieke:D po rękach powinna cie za to całować!

Oglaszam pazdziernik miesiacem tesciowej. Jak zyje nie bylo na kefe tyle tematow traktujacych o tym " okropnym czlonku rodziny". Zaczynsm sie zastanawiac czy te wszystkie tematy nie sa zakladane przez jedna i ta sama osobe. Nic dzieciakowi nie bedzie.

Gość 16.38 - popieram Październik miesiącem teściowych, tych co karmią natką pietruszki , chipsami i mlekiem, przekłuwają uszy, chcą zagarażować u rodziców nowo narodzonego dziecka, niesprzątające w swoim pokoju, w którym bawi się wnuk,dające fervex na katar, gdy matka w tym czasie wynosi śmieci...o jakimś przypadku dotyczącym teściowych zapomniałam?

Do tych co się śmieją, że pojechali na sor. JakbyściJakbyście nie wiedziały zygajace dziecko może się odwodnic w godzinę. Wiem z doświadczenia. Mój syn jak miał nie cały rok tak mi wymiotowal jak autorce. Dawalam mu dwie lyzeczki wody a z niego chlustalo po prostu. Konieczna była kroplowka bo po godzinie leciał mi przez ręce. Na pogotowiu jeszcze dostałam opieprz na co tak długo czekaliśmy !

Moja mowi do mojego dziecka: no niedlugo dostaniesz parówke w reke, a nie tylko mleko i mleko, corka ma 4 miesiace :/ A ja po tych tekstach juz mezowi zapowiedzialam, ze sama z nia nie zostanie.

Oczywiscie ze zaklada je jedna i ta sama osoba! Ta co siedzi i sie nudzi i wymysla prowokacje. A wy sie na to nabieracie.

Może dziecko jest pierwszym dzieckiem autorki spanikowala i pojechała na sor wy kroki wszystko obrazu wiedzialyscie przy pierwszym dziecku? Pewnie siedzialyscie na kafe albo wujku Google

No właśnie, ja też nie kumam. I wszystkiemu zawsze winna TEŚCIOWA. Może niech mężowie się wypowiedzą o waszych świętych mamusiach, w końcu to tez teściowe...

Miałobyc kwoki do gość 16 23 i 16 28

Chipsy beee,ale jak podajecie dzieciom wirusy w szczepionkach to jest wszystko cacy

Znowu nagonka na teściowe...wdzięczny temat...jest się z czego pośmiać...a zwłaszcza z piszących kwok,co to tylko widzą czubek własnego dzioba....