dlaczego taki ból?

Od pewnego czasu się masturbuje ale do tej pory robiłam to tylko pieszcząc łechtaczkę dzis postanowiłam spróbować czegoś innego. Gdy się juz podnieciłam wkładałam palaca ale nie na głęboko bo jestem dziewicą i niech tak zostanie. Od razu zaczęlo mi to sprawiać ból, pieczenie i ocieranie a jak lekko glebiej wsadzałam to jeszcze gorzej i jednak zrezygnowałam. Wczesniej próbowałam z chłopakiem lecz panikuje.. jakoś nie chce tego robić. Boję się bólu i nie chcę być obiektem seksu i poządania, nie lubię tego i krępuje mnie to. Dlaczego odczuwam ból nawet jeśli sama sobie coś próbuje? boli mnie od wsadzania lekko palca a co mam pomyśleć o penisie? kiedy trzeba go mocniej i glębiej wsadzić nie zgodzę się na to. Nie lubię takich zresztą rzadko się masturbuję. Od razu mówię że nie jestem też lesbijką nigdy nie pocałowalabym dziewczyny w usta wolę całować się z chłopakiem. Nawet jak ze swoim juz ma do czegoś dojść to jednak się hamuję i to kontroluję. Czy coś ze mną jest nie tak? dlaczego to jest nienormalne? przeciez nikomu tym krzywdy nie robię i to powinna być moja sprawa i nikt nie powinien tego oceniać jeśli chodzi o takie coś jak seks. Czy ja dziwnie myślę czy ja muszę tak jak inni? co powiedzieć chłopakowi żeby tak nie naciskał i żeby nie doprowadzał do takich sytuacji? proszę go zawsze ale on obiecuje i się gniewa a wystarczy że robi się znów miła atmosfera on zaczyna to i wszystko psuje. Wiecie męczy mnie to bo jakoś czuję do niego zniechęcenie ze on ciagle o tym mysli nie moge zniesc mysli ze on cos sobie ubzdural w glowie i okazuje mi to na kazdym kroku. Rozumiem go ze jest chlopak ze ma swoje potrzeby ale dziewczyna tez i jakos tak ja sie nie zachowuje wobec niego. co mam zrobic przez to czuje ze jestem inna nawet ze chora ze ktos spojrzy na mnie z pogardą przez to i mnie wyśmieją. Mam 18 lat. Pomoze mi ktoś chociaz w tym co mam o tym myslec i czy naprawde jestem nienormalna bo tak sie ludzie nie zachowują ;(