Czy jeżeli dwie osoby są w sobie bardzo zakochane, to mogą być 'nie dla siebie'?

Chodzi mi o takie sytuacje miłość od pierwszego wejrzenia, ogromna chemia i tak dalej. Czy mimo tego można uznać to za przypadek i, że nie są sobie wcale przeznaczeni? Zwłaszcza gdy dzieje się coś co ich rozdziela.. W takim razie po co było to wszystko całe to uczucie, bo przecież często się to nie zdarza. Bez powodu, od tak sobie?

mogą być dla siebie,ale mogą być też za głupi,żeby to docenić

zeby wiedziec co sie traci, w sumie lepiej żeby sie nie poznac w takiej sytuacji, bo chyba dziala na minus

jesteśmy na ziemi żeby się uczyć i taka straty niedocenionej osoby,z którą naprawdę mogło być fajnie jest jakąś lekcją

Nie wiem, też mnie to zastanawia, Spotykają się, coś jest między nimi i po co to, skoro nie mogą być razem? Jak to wszystko sobie wytłumaczyć ?

a może mogli być razem,ale ktoś był za głupi,żeby docenić szansę

albo w jakimś istotnym elemencie bardzo nie pasowali do siebie i coś ich przestrzegło

Takie coś jest po to, żeby pomimo wszystko być razem. To jest recepta na szczęście. Nie ważne jak trudno takie osoby powinny być razem. Bez względu na wszystko. Grzech coś takiego zmarnować. Błąd życia.

A jeżeli są zajęci? to też mimo wszystko być razem?

zależy jak zajęci,jak w małżeństwie z dziećmi to pewnie jest przeszkoda,ale jak tylko w związku to kto wie

Oczywiście. Przecież nie kochają swoich partnerów jeśli czują coś takiego do kogoś innego. Pomyłki trzeba szybko naprawiać bo życie jest krótkie.

Dobrze, że ich rozdziela. To nadal 2 oddzielne osoby, a zachwyt wywołany chemią, to nie miłość. Takich dwoje, jak się rozumieją, to miłość zaczynają budować z pomyślunkiem ;).

Wszystko zaczyna się od chemii. A dzieci nie są przeszkodą. Chory zwiazek jest dla nich gorszy.

coś, a ktoś, co/kto ich rozdziela, to zasadnicza różnica :-/

jesli sie kochaja to sa dla siebie

Jeśli są zakochani w sobie i nie mają dzieci z małżeństw itd to są dla siebie

Myślę, że nami nie kieruje przypadek, tylko coś więcej. Dla jednych to los dla innych przeznaczenie dla innych Bóg. Bywa że między osobami jest ten magnetyzm ale wciąż nie mogą być razem i działają na to zewnętrzne okoliczności. a to komuś zepsuje się samochód przed spotkaniem a to ktoś się rozchoruje a to jakieś inne zdarzenie. I w końcu nie dochodzi do spotkania i bycia razem. Potem różnie toczy się ich życie, ale widocznie nie byli dla siebie.

wszystko zalezy od przeznaczenia

Jak ktoś nie rozumie, że miłość jest najważniejsza to jest biednym człowiekiem. Biednym umysłowo. I zawsze znajdzie coś co przeszkadza. Miłość jest dla ludzi, którzy mają rozum.

O przypadkach z zepsutym samochodem nikt nie słyszał poza tym po prostu się przekłada datę/godzinę spotkania ;) za to o tym jak całe otoczenie też włącznie z tą trzecią osobą wie lepiej, kto jest dla kogo, to już częściej spotykana sytuacja.

znalam kilku przystojnych facetow ale niestety nie bylismy razem.

Nie może być takim ograniczonym w swoim myśleniu. Praktyka wymyka się teorii i znam przypadki gdzie zewnętrzne okoliczności rozdzielały ludzi na zawsze.

tym przeznaczeniem ktoś kieruje

Bo o miłość trzeba walczyć tak jak o szczęście. Tylko to co zdobyte wysiłkiem i pomimo przeszkód ma wartość . Manna z nieba? Dla naiwnych a i smakuje jak to manna.

mogą być w związkach, mieć własne rodziny - wtedy to b. trudne a czasem nie jest możliwe bycie razem. Wtedy nie będą razem, chociaż uczucie prawdziwe.

G****o prawda a nie prawdziwe.

G****o to ty jesz na śniadanie.

nieraz w zyciu sa rozne przeszkody.

Jeśli dwie zakochane osoby chcą być ze sobą, to zrobią wszystko, by tak było.

mogą być nie dla siebie. Jak najbardziej mogą być nie dla siebie tylko że to wyłazi po czasie dopiero. Po co to uczucie zakochania ? Nie. Ono nie jest po coś. To jest po prostu taka budowa mózgu że jest podekscytowany każdą nowością tak jak ja jestem podekscytowana piękną sukienką na wystawie, ja oczywiście kupuję tą sukienkę bo nie potrafię o niczym innym myśleć ale po iluś tam miesiącach zaczyna mi sie ta sukienka powoli opatrywać zaczynam widzieć w niej wady że jest odlotowa ale zbyt sie jarzy, nie nadaje sie na każdą okazje, po 2 latach o tym podekscytowaniu to już w ogóle śladu nie ma. Sukienka ląduje na strychu ale zostaje wyprzedana. To tak właśnie działa. Taki jest ludzki mózg że sie przyzwyczaja.