Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basiagral

Faceci spod znaku ryb

Polecane posty

Gość basiagral

Nigdy nie wierzyłam w horoskopy czy jakieś tam wróżby. Jednak kilka dni temu natknęłam się w internecie na pewien artykuł dotyczący interpretacji poszczególnych znaków zodiaku. Postanowiłam z ciekawości sobie przeczytać co piszą o moim lwie i o rybach mojego ukochanego. Nawet nie wiecie jak się zdziwiłam czytając to wszystko, ogólnie wszystko się zgadzało do mnie jak i do mojego partnera. Ponoć lew z rybami to bardzo skomplikowane połączenie :) trudno się nie zgodzić z nimi :D ale jakoś przez tyle lat się dogadujemy choć nie zawsze jest lekko. Ale to chyba u każdego jest. Mój facet ma dobre serducho, jest uparty ale również niezdecydowany i roztargniony. Często muszę mu przypominać o wszystkim, gdy ma problemy szybko się załamuje i nie potrafi ich rozwiązać. Zawsze mówiłam, że ma ciężki charakter. Nie łatwo jest go rozgryźć. Jednak kocham go choć często mnie ten jego charakter denerwuje. Drogie Panie i teraz pytanie do was ? macie facetów spod znaku ryb ? jak tam z nimi jest ? a może są też Panie spod znaku lwa które mają partnerów ryby ? Moze dowiem sie jakiś cennych wskazówek jak żyć beztrosko z takim osobnikiem ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam znak zodiaku to za mało. Jesteśmy zlepkiem różnych znaków. Ja np jestem zodiakalnym Bykiem, a mam wysoką pozycję w horoskopie znaków wodnych, ryb i raka. Księżyc w rybach, mars w raku. To planety też dużo mówią w indywidualnym horoskopie każdego z nas. Ja mam mnóstwo cech spod znaków wodnych, mimo, że jestem Bykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiagral
Oczywiście nie można sugerowac się danym znakiem, nigdy nawet na cos takiego nie zwracałam uwagi. Jednak po przeczytaniu interpretacji wszystko sie zgadzało. Od zawsze zastanawiałam się dlaczego ma on taki trudny charakter, a teraz w końcu wywnioskowałam że to właśnie wina znaku zodiaku. Brzmi to absurdalnie ale wszystko zaczeło mi się sklejać do kupy ;) Podobnie jest z moim lwem tez znalazłam wiele w tym prawdy patrząc na siebie. Prawie wszystko nas różni. Ja jestem odważna, zawsze walczę do końca nie poddaje sie łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z gosciem wyzej... znałam chłopaka rybe, nie był wcale pełen empatii, nie był nieśmialy ani delikatny, nie mial dobrego serca, był przebiegłym bardzo inteligentnym manipulantem, zupełnie jak prezes pisu :O wykorzystywal innych, w tym mnie, uczucia, milosc ? haha potrafil udawac zakochanego dla swoich celow :O inny facet ryba był typowym cwaniaczkiem, pewny siebie, po trupach do celu, imprezowicz, szczery az za bardzo, wręcz arogancki Moja mama jest rybą i do niej opisy typowej ryby pasują, niesmiala, marzycielka, delikatna, slaba psychicznie latwo sie denerwuje, placze ale jest lubiana przez wszystkich, ma dobre serce, oddana dla dzieci i rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiagral
no tak... czyli nie ma zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pisałem to zależy głównie od numerologii, ascedantu, układu planet. Ja jestem Bykiem, moimi dominującymi znakami w zodiaku są Byk, Ryby i Rak, Księżyc w Rybach, Mars w raku, czyli na wymarciu. Do tego numerologiczna 6. Jestem przez to facetem nieśmiałym, nawet uległym, z preferencjami do masochizmu, i fetyszyzmu. introwertycznym, źle działającym sytuacjach stresowych, nie odpornym zbytnio psychicznie, słabym, ale radzącym sobie jakoś w życiu. Znam za to innych Byków, którzy są przeciwieństwem mnie, śmiałych, odważniejszych, pijących na potęgę, cwaniaków i pewnych siebie kolesi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam z ryba trzy lata, pisalam o tym w innym watku gdzie dziewczyna tez pyta o rybki. NIE POLECAM, ci kolesie to fantasci z rozdwojwniem jazni. Z jednej strony niby czuli romantyczni, tacy wrazliwi a kiedy najmniej sie tego spodziewasz pokaze te swoje drugie oblicze, zimnego, wyrachowanego s*******a...tyle dla niego zrobilam i poswiecilam a on po trzech latach zostawil mnie dla jakiejs starej mezatki a po paru miesiacach od tego zdarzenia jak gdyby nic napisal "co slychac" i chcial wrocic...p******i kolesie...od ryb na kilometr. Teraz mam koziorozca i choc nieco powsciagliwy w uczuciach jest przeciwienstwem tamtego i to sobie chwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×