Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfrustrowana ona

jedyny powod do klotni w domu czyli pies

Polecane posty

Gość sfrustrowana ona

Domyslam sie ze jesten zbyt nerwowa i chcialabym jakos sobie pomoc ale mamy z mezem jeden problem z ktorym sobie nie radzimy. Ostatnio nawet moj maz zauwazyl ze my nigdy o nic innego sie nie klocimy. Do rzeczy. Problemem jest nasz pies. Adoptowalismy 6 miesiecznego psa. Mialam poprzednio adoptowanego psa z problemami z zachowaniem, wydalam mnostwo kasy na behawiorystow i trenerow ktorzy pomoga mi psa ulozyc i troszke sie na tym znam. Wiec jesli maz jest w pracy pies mnie slucha. Nie mam wlasciwie zadnych zastrzezen. Problemy zaczynaja sie jak maz wroci do domu. Pozwala psu na wiele, jest niekonsekwentny wiec pies juz zapomni ze czegos go probowal maz uczyc bo zaraz mu na to jedbak pozwala. Pies traktuje go jak swoja wlasnosc. Chodzi za nim wszedzie, probuje wejsc za nim do toalety, jak wyjdziemy razem na cchwle do ogrodu to pies az wyje z zalu ze zostal zostawiony sam na 2 minuty. Po prostu z czasem jest coraz gorzej. Teraz pies zaczal gryzc jego buty. Moich nigdy nie ruszyl chocby lezaly w miejscu gdzie spi. Wiem, ze psy tak robia kiedy traktuja czlowieka jako swoja wlasnosc, czuja sie ich przywodcami i w ten sposob kaza wlasciciela za ich zdaniem zle zachowanie. Najwiekszym problemem jest jednak to, ze przy moim mezu pies nie slucha nawet mnie, mojego meza zreszta tez. Przychodza goscie a ja sie zwyczajnie wstydze, ze nie panujemy nad swoim zwierzakiem. Pies skacze na wszystkich, kilka razy skoczyla na 6 mczne dziecko i je podrapala, nie specjalnie ale jednak. kazemy jej zostac na miejscu ona po minucie juz robi swoje. Maz twierdzi ze jak beda przychodzili goscie to bedziemy zamykali psa w klatce ale wtedy pies piszczy co tez jest uciazliwe. Po prostu z jednej strony nie chce mi sie juz walczyc z tym, a z drugiej strony no nie moge sie pogodzic ze nie panujemy nad wlasnym psem. Maz mowi ze powinnam zaczac dostrzegac pozytywy, ze cos tam pies umie ale ja zwyczajnie przestalam tego psa lubic choc wczesniej nie wyobrazalam sobie ze moglibysmy nie miec psa. To jest naprawde jedyna rzecz o ktora sie sprzeczamy ale za to powodow jest tysiac ddziennie . chcialabym go oddac ale maz twierdzi ze pies ma byc na dobre i zle i sie tak nie oddaje. Ja sie zgadzam ale po prostu ja nie wiem jak to wszystko olac. Ciezko patrzac na to codziennie. Maz obiecuje ze zmieni sie wobec psa, bedzie tez czegos wymagal ale pozniej jest niekonsekwentny i oczywiscie pies wszzystko zapomina. Tak, klatke mamy w domu bo pies niszczy pod nasza nieobecnosc. To jest dla mnie straszni3 przykre bo narzylam o psie a teraz zaczynam go nienawidziec :( moze cos doradzicir? Jak sie wyciszyc? Moze kiedys w koncu maz sie wezmie za wychowanie psa na co nie licze... chcialabym sie tym nie przejmowac tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tacy ludzie będą potem mieć dzieci? 6 miesięczny pies a ta by chciała nie wiadomo czego, do tego jeszcze oboje jesteście winni bo dajecie małemu sprzeczne informacje. Trzymacie go w klatce ? masakra. Weź się ogarnij oślico bo krzywdzisz tego zwierzaka. Pracuj nad nim jak człowiek a nie jak histeryczna patologia. Młody pies chce się bawic , kocha was i tęskni. Całe szczęście ze mąż jest na tyle empatyczny ze WIE o tym , ze psa się nie oddaje w razie kłopotów. Jak można nienawidzić psa bo gryzie buty albo skacze? skacze bo się wita , jest przyjazny - nie rozumiesz ze jesteś głupsza niż ten piesek? zmien się i bądź mądra , dziecko tez znienawidzisz bo przez cały rok będzie w nocy np. płakał? I po co się kłócisz ? zrobcie z sobą porządek - za to jaki jest pies odpowiadacie oboje- on natomiast jest bez winy - zrozum to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co moi znajomi mają psa kilka lat. Pies jest niesamowicie posłuszny, chodzi jak w przysłowiowym zegarku. Nie wolno mu podejść do gościa, wytaplać się w kałuży, nawet porzucać piłką jak ma na to ochotę. A mój też jest posłuszny, na spacerach biega luzem, nawet w miejscach jak tamtego oni boją się spuścić. Jest jednak bardzo dominujący, w domu ma sporo luzu. Ale jak do domu wejdę pierwsza ja i on, a potem goście, wszystko jest ok. Kiedyś ta moja znajoma drażniła się z moim psem, nie chciała go puścić do domu, jego własnego domu... a był deszcz. Otwierała drzwi i jak on leciał zamykała przed nim. Pies ją solidnie obszczekał gdy w końcu wyszła i otwarła te drzwi. A ona w panikę. I podobno ja mam nie wychowanego psa. Mój zna ją też bardzo długo i dopóki nie robiła mu takich numerów zachowywał się normalnie. Ostatnio była z dziećmi, a mój pies wziął miskę z suchą karmą i chciał ją wynieść w bardziej ustronne miejsce. Trochę mu się rozsypało. A dzieciak skomentował: Nasz by już dostał wp*****l. Wszystko jasne - można mieć psa, dziecko idealne, chodzące jak w zegarku, ale czy będzie taki dzieciak, taki pies, taka rodzina szczęśliwe? I jeszcze wymagać tego od szczeniaka? Może wspólne spacery, treningi, zabawy by sporo dały. Taka ładna mamy jesień, spróbujcie w trójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrustrowana ona
Pies ma juz rok, jest mniejsza rasa psa, wiecej nie urosnie co znaczy, ze jest juz dorosly. Psy duzych ras sa szczeniakami dluzej nawet do 2 lat ale male psy do roku czasem szybciej wiec niech nikt mi nie mowi, ze mam szczeniaka bo pies jest juz dorosly. Mimo to dziekuje za druga odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pies skacze na wszystkich, kilka razy skoczyla na 6 mczne dziecko i je podrapala, nie specjalnie ale jednak" X tacy ludzie jak wy nie powinni mieć psów :o btw, gdyby to było moje dziecko, to następne spotkanie miałybyśmy w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilki takie jak autorka i zabalka to sie powinni izolowac od spoleczenstwa. Pies to takie samo zwierze jak i czlowiek i skoro jedynie facet okazuje mu troche serca to nic dziwnego ze psiak za nim wariuje i dostaje jakichs fiksacji. A debilka sobie wymyslila ze wyjacy z zalu pies "karze" wlasciciela. Po co ci ten pies? Zebys sie nad nim znecala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Debilki takie jak autorka i zabalka to sie powinni izolowac od spoleczenstwa" X ale się kulturą popisałaś, nie ma co. masz chociaż jakieś uzasadnienie, dlaczego mnie obrażasz? czy po prostu musisz na kimś wyżyć swoją frustrację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś okropna. piesek jest szczeniakiem,to jakbyś wymagała od niemowlaka żeby sam jadł i nie robił w pieluchę :-O jesteś okropna. daj mu dorosnąć,wybawić się,a dziecko od razu ma 18 lat i wszystko umie ? okropna.i jeszcze zastanawiasz się żeby go oddać . okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeżeli ktoś uważa że z powodu tego że pies skoczyl na dziecko i podrapal "spotkamy się w sądzie" to jest jakiś ułomny co najmniej. jak inne dziecko postawi mu nogę i się twój "skarb" przewroci to też będziesz jego rodzicow sądem straszyć, debilko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od takich debilek to się naprawdę trzeba trzymać z daleka. najlepiej to swoje dziecko zamknij w szklanej bańce i tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy masz problem Autorko z psem czy mąż. To on nie umie być konsekwentny i nuech on zacznie się wreszcie stosować do ustalonych reguł. Zróbcie coś by pozycja męża wzrosła z ostatniego miejsca w Waszym stadku na drugie lub ex equo z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kiedyś ta moja znajoma drażniła się z moim psem, nie chciała go puścić do domu, jego własnego domu... a był deszcz. Otwierała drzwi i jak on leciał zamykała przed nim. Pies ją solidnie obszczekał gdy w końcu wyszła i otwarła te drzwi." x drażnienie jest wymienione w ustawie o ochronie zwierząt jako jedna z form znęcania się. ja ci się szczerze mowiac dziwię, ja bym nie pozwolil zeby jakis ulom drażnil się z moim psem. już nie mowiac o tym ze z ulomami znajdującymi przyjemnosc w draznieniu zwierząt się nie zadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zróbcie coś by pozycja męża wzrosła z ostatniego miejsca w Waszym stadku na drugie lub ex equo z Tobą." x z "pozycją" męża jest wszystko w porządku, pies jest po prostu do niego przywiązany i w jego obecności przeżywa silne emocje. to jest mlody piesek i zaloże się że na drugie imie ma "nie wolno", "fe" albo jakoś tak. czyli że jaśnie pani autorka cale dnie się drze na psa wszystkiego mu zabraniając. to jest jej sposob na "wychowanie". tu się nie ma co dziwić że pies jest emocjonalnie niestabilny. dziwne by bylo jakby byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mialam poprzednio adoptowanego psa z problemami z zachowaniem, " x oczywiście. poprzedniego mialaś "z problemami", tego masz "z problemami" i każdego innego też będziesz miala "z problemami" bo to ty jesteś źrodlem tych problemow. no ale oczywiście pies na forum posta nie napisze że ma panią idiotkę ktora się nad nim znęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiesz co moi znajomi mają psa kilka lat. Pies jest niesamowicie posłuszny, chodzi jak w przysłowiowym zegarku. Nie wolno mu podejść do gościa, wytaplać się w kałuży, nawet porzucać piłką jak ma na to ochotę." x to nie jest pies posluszny tylko pies zastraszony. to są zupelnie dwie rozne rzeczy. no ale prymitywny debil roznicy nie zauważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale wtedy pies piszczy co tez jest uciazliwe. " x laski nie obchodzi że mlody piesek piszczy i cierpi tylko jej przeszkadza że to "jest uciążliwe". no po prostu "nie kop pana bo się spocisz" tak chyba ją wychowano. pewnie jakby na podworku lobuzy probowaly podpalić kota to byś im powiedziala żeby mu najpierw taśmą pysk zakleily żeby tak nie mialczal "bo to uciążliwe". co to za czlowiek w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś no jeżeli ktoś uważa że z powodu tego że pies skoczyl na dziecko i podrapal "spotkamy się w sądzie" to jest jakiś ułomny co najmniej. jak inne dziecko postawi mu nogę i się twój "skarb" przewroci to też będziesz jego rodzicow sądem straszyć, debilko? gość dziś od takich debilek to się naprawdę trzeba trzymać z daleka. najlepiej to swoje dziecko zamknij w szklanej bańce i tak trzymaj. " x x nie mam dzieci. ale spotkanie z "drapiącym pieskiem" może półroczne niemowlę kosztować ciężkie okaleczenie. X nie będę dyskutować z osobą prymitywną i wyzywającą ludzi od debili za to, że wypowiedzieli się na forum nie w smak panieneczce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilizm należy nazywać po imieniu inaczej będzie się panoszyl bez umiaru. a do dyskusji cię nie zapraszam, z debilami nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważasz, że debilizmem jest teoria, że powinno się PILNOWAĆ własnego psa, żeby nie skakał na cudze niemowlęta? to sobie poczytaj w linku poniżej. rozumiem, że właściciela tych psów też byś poparła, tak? http://www.siepomaga.pl/matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewodniczka psa
1) nie behawiorysci i "trenerzy" a tylko Szkoleniowcy z osiągnięciami w PT, OBI a najlepiej IPO - będą w stanie nauczyć Ciebie i partnera uczenia przewodniczenia psu. 2) jesteście niekonsekwentni. 3) pies to decyzja na wiele lat życia - MUSICIE psu zapewnić komfort psychiczny i pokazać mu, że z człowiekiem warto współpracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź mnie nie rozwalaj. co innego jest gdy pies się cieszy i z radości skoczy i zadrapie a co innego trzy agresywne psy ktore prawie pożarly kobietę. jakim trzeba być zjebem żeby to w ogole porownywać? to jest wlasnie myslenie debili że "pies to tylko pies i nigdy nie wiadomo co zrobi". owszem, wiadomo. są psy agresywne takie jak z tego linku a są psy przewodnicy, cale życie slużące niewidomemu i prowadzące go w rozmaitych warunkach, są ratownicy odnajdujący zakopanych w gruzowiskach, są psi terapeuci pracujący z niepelnosprawnymi tak fizycznie jak i umyslowo ktore bez mrugnięcia powieki znoszą wszelkie ich nerwowe ruchy i niekontrolowane reakcje. no ale oczywiście idioci tego nie pojmą i dla prymitywnego idioty "miejsce psa jest w budzie" a jedyne na co pies zasluguje to pomyje z obiadu i kopniak od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 18:54 dobrze pisze. Są psy które tropią zaginionych w Storacie. Są psy które szukają narkotyków. I są psy NIENAUCZONE życia wśród ludzi. Proste, trzeba je nauczyć tego czego od nich oczekujemy a to zawsze wymaga czasu i cierpliwości i wiedzy. Raz wielkiej raz małej. Wszystko zależy od nas, rasy psa, płci, wieku, przeżyć psa, ale kuźwa NIGDY nie mówcie NIGDY, bo sama psa który nienawidził kotów sklonilam do tego, że kot jest ok i ma dzisiaj swojego własnego. Liże go i chce się z nim bawić po psiemu. A parę lat temu to by go pogonil na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psy sa z natury głupie jak but. Jak pozwoli się na zbyt wiele to włażą na łeb. Oddaj go albo daj czekoladę, męzuś przeżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"weź mnie nie rozwalaj. co innego jest gdy pies się cieszy i z radości skoczy i zadrapie a co innego trzy agresywne psy ktore prawie pożarly kobietę. jakim trzeba być zj**em żeby to w ogole porownywać?" słuchaj no, prymitywny durniu offermusiu, miałeś kiedyś do czynienia z niemowlakiem? a gdyby go tak piesek zadrapał z radości w oko i oślepił dziecko na całe życie? co co byś ku/rwa mądrego powiedział temu dziecku i jego rodzicom, no? mowa była o 6 mies. dziecku, a nie kilkulatku czy dorosłym. "to jest wlasnie myslenie debili że "pies to tylko pies i nigdy nie wiadomo co zrobi"." to jest TWOJE myślenie, debilu, bo ja nic takiego nie napisałam. napisałam tylko o odpowiedzialności i pilnowaniu swojego zwierzęcia. a że ty przychlaście szukasz tylko powodu, żeby komuś nabluzgać, to coś sobie w tym prawiczym mózgu uroiłeś i szczekasz jak ratlerek. cwaniak w necie, piz/da w świecie, panie offermo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś Gość 18:54 dobrze pisze. Są psy które tropią zaginionych w Storacie. Są psy które szukają narkotyków. I są psy NIENAUCZONE życia wśród ludzi. Proste, trzeba je nauczyć tego czego od nich oczekujemy a to zawsze wymaga czasu i cierpliwości i wiedzy" no właśnie. a skoro autorka cierpliwości i wiedzy nie ma, a dodatkowo jest nieodpowiedzialna i doprowadza to do sytuacji, w której pies jej nie słucha i skacze sobie po cudzych niemowlętach, to nie powinna mieć psa. bo może on stać się przyszłości zagrożeniem dla ludzi. a psy z linka, który podałam, nie były przez nikogo wychowywane i właśnie sobie tak radośnie "skakały". i wyżarły kobiecie łydkę z "chęci zabawy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ty jestes idiotka to ludzkie pojecie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim 6 miesięcznego dziecka się pilnuje , przecież taki dzieciak czasami jeszcze nie siedzi wiec gdzie była matka? kawkę piła, nie widziała ze pies do dziecka podchodzi>? do sądu znasz drogę ale do wóżka z dzieckiem jakoś trudniej;-) pies jest biedny z taką rodziną- idź i wydrzyj ryja na matkę i ojca , będą szczęśliwi ze wychowali takie coś bez empatii i móżgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to w ogole bzdura jest. kiedyś sobie u kolegi na dzialce siedzieliśmy na kocyku, z nami dziecko kilku miesięczne. nie wiem ilu dokladnie, nie znam się na tym, ale jeszcze nie chodzilo, tylko siedzialo. no i pies kolegi, beagle - przeszedl sobie srodkiem kocyka, po prostu po tym dziecku. dziecko sie wywalilo i tyle. nikt nie robil z niczego afery bo jesteśmy normalnymi ludźmi. dzieci się czasami przewracają a pies jak skoczy to czasami przewroci, czasami drapnie a czasami ubrudzi. nie jest to fajne, oczywiście, ale straszyć kogoś sądem z takiego powodu to trzeba mieć nasrane we łbie. tak samo zresztą trzeba mieć nasrane żeby stwierdzić że te psy z pierwszego linku, ktore napadly na kobietę, powalily na ziemię a następnie zjadly jej nogi, szarpaly mieso i pily krew to zrobily to z "chęci zabawy" i "radośnie skakały". to samo dotyczy bzdur jak to pies "zadrapie dziecku oko i oślepi na cale życie". generalnie wszystkie te idiotyzmy świadczą że autorka ich jest niewyobrażalną kretynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×