Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za granicą naprawdę da się coś osiągnąć

Polecane posty

Gość gość

Potrzeba jednak cierpliwości, zacięcia, dobrego pomysłu i ... trochę szczęścia :) Jeszcze na początku tego roku mój i partnera miesięczny dochód wynosił mniej więcej 1900, w porywach 2000 funtów netto. (w UK mieszkamy prawie 7 lat, północna Anglia małe miasto). Teraz tzn od 2 miesięcy nasz łączny dochód netto wynosi jakoś 3100-3200 netto. w tym rejonie jest to świetna kasa, zwłaszcza że nie mamy dziecka. planujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mamy bardzo zbliżone sytuację. Oczywiście nie mieszkam w Londynie, tylko West midlands. Ale nie produkuj się, tutaj zaraz Cie zmieszaja z gownem, bo dla nich tylko się pracuje na zmywaku i wynajmuje pokój oraz chleje tanie bro w uk :-) szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, tutaj grasuje takie jeden zwłaszcza i ma nie po kolei w glowie... zaraz mi napisze, że to kiepska kasa i że pewnie jeżdżę na tanie wycieczki do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci gratuluje.To prawda, że anglicy pracują mniej niż Polacy?Czasami widzę stwierdzenia, że "my to pracujemy tylko w połowie tak ciężko jak w kraju a dla anglików to i tak dużo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam różnych ludzi, mam na myśli tubylców. wiadomo, nie można uogólniać. Ci Anglicy i Szkoci, Irlandczycy, których znam, są zarówno pracowici jak i leniwi, są bardzo fajni i pomocni jak i bywają też dwulicowi... jak to ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam anglikow którym gorzej się powodzi niż polakom :-) oczywiście klasy robotniczej, ale mimo to jest to dla mnie dziwne. A tym kolesiem co tu wchodzi się nie przejmuj on jest psychiczny, najlepiej ignorować to zjawisko ;-) a też początek był trudny, wiadomo zanim się stanie na nogi itp. Teraz jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję że wielu ma podobne nastawienie a nie tylko pluja jadem bo im się nie powiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezLubiePowedrowac
Pewno ze mozna :) Tyle ze duza czesc emigrantow nasluchala sie bajek o "cudownym zachodzie" i chcialaby WSZYSTKO i NATYCHMIAST. A tymczasem trzeba sobie dac czas... czas na zdobycie wyksztalcenia, czas na zdobycie doswiadczenia, czas na zaakimatyzowanie sie, czas na poznanie kraju w ktorym sie mieszka, czas na nawiazanie znajomosci i przyjazni... Tego sie nie osiagnie w 3 ani w 5 lat. Tego sie nie osiagnie jesli wyjezdza sie tylko z jedna mysla : "zarobic kase". Tego sie nie osiagnie jesli wyjezdza sie z negatywnym nastawieniem, widzi sie tylko negatywne strony emigracji. My z mezem tez mamy dobra sytuacje :) : skonczone studia, dobre prace i zarobki, wlasne mieszkanie, kilku dobrych znajomych i przyjaciol... jednym slowem wlasne miejsce na ziemi :) ... ale zajelo nam to kilkanascie lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie wreszcie jacys ludzie normalnie piszą a nie same wyzwiska. Ja nadal zarabiam niewiele, mam tylko 7,60 na godzinę a moj mąż ma 9. mamy dziecko mieszkamy w Dundee, najpeirw bylismy w Anglii 2 lata ale potem w Szkocji od 4 lat i bardzo się nam podoba. mąż coraz dokaldniej mysli o wlasnym biznesie, biznes plan ma bardzo wyraźnei zarysowany, rozgladał sie wiele itd ale neico boi się ryzyka... pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak jedno z Was straci prace badz zachoruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaty i ten ich sukces na zmywaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroby sie nie da przewidziec a sa wypadki ze i utraty pracy tez nie. Ale to nie jest problem ktory pojawia sie tylko na emigracji, to samo moze spotkac kazdego takze w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyżurny p***b kafe się obudził. Taaa szorujemy gary na zmywaku i śpimy po 10 w zagrzybialym pokoju lepiej ci? To w********laj. Dziewczyny nie wiem jak Wy ale jedynie na co mogę narzekać to brak normalnych znajomych. W pracy sami anglicy heh a tęskni mi się za jakąś polska koleżanka. Jak tam u was z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wy śmiecie zarabiacie na granicy brytyjskiego ubóstwa. 2000 tys funtów, to są marne pieniądze, wystarczy wziąć kredyt, a jesteście w doooopie. Śmiecie z emigracji, mięknie wam dopka, bylobPolske obrażać yebane nieudaczniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, tak czytam te wasze odpowiedzi i dalej nie wiem co za sukces wy osiagneliscie? £3,000 - £3,200 na dwie osoby to jest dobra kasa? To tak jak by sie podniecac w Polsce majac 5,000zl na 2 osoby. Zobaczymy jak bedziecie mieli dzieci czy wtedy bedziecie dalej tak sie jarac. Jak narazie to ja nie widze zadnego waszego sukcesu, tylko normalna slaba egzystencja na emigracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jesteś mało ogarnieta skoro nie rozumiesz. Przy takich zarobkach 5000 zł to my minimum oszczędzamy miesięcznie I to żyjąc tutaj na luzie. Myślę że 5 tys miesięcznie to super oszczędności które w przyszłości zsinwestujesz w cokolwiek. Ale ty pewnie z tych kafeteryjnych pseudo bogaczek, które w pl zarabiają 15 tys złoty co? Bo czego ty tutaj nie kumasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ A od kiedy w UK sie zarabia w zlotowkach :D Zyja takie Polaczki na wygnaniu i przeliczaja wszystko na zlotowki, zaraza normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, żyjąc tutaj i mając 3 tys funtów na mc lub 3200,gdzie na wygodne życie starczy 2tys bez problemu poza Londynem oczywiście, oszczędzasz średnio 1000 funtów każdego mca. To dla Ciebie szara egzystencja? haha następna fantastka dla której 1000 to nic. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tobie do głowy nie przychodzi że liczą to na złotówki bo będą inwestować w przyszłości w Polsce? myślenie nie boli, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak funt bylby po 3zl to UK juz by bylo wtedy beee dla ciulaczy z Polski. Szkoda ze tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz ból d**y. Jak trzeba być sfrustrowanym żeby życzyć rodakom gorzej? i z jaką pogardą nazywasz ich ciulaczami. W czym jesteś lepsza od nich kretynko? Ciulaj sama marne grosze na kasie w biedronce ale nie wyzywaj się na tych którzy nic ci nie zrobili debilko tylko uczciwie pracują na swoją przyszłość. Aż tak cię boli że mają więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie ma dwie zdrowe rece i cos w glowie, to takie kokosy mozna i w kraju osiagnac. Ale latwiej speerdolic na emigracje i wmawiac sobie i innym ze sie sukces osiagnelo, hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No no ty to na pewno jedna z tych kobiet sukcesu uhmmm. Tutaj co drugi taki ;-) jakbyś była taka spełniona to byś nie kpila z innych i to na forum. Takie zachowanie jak twoje to typowy przykład bólu p***y, niestety kolezanko i to widać gołym okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ Sam do siebie piszesz p*****lcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź bo przerwa ci się kończy i trzeba zmienić pampersa zanim na kasę wrócisz. Ja sobie odloze w mc tyle co ty tam w 3 uciulasz ;-) popien się jeszcze trochę bo zapewniasz mi rozrywkę haha. Tylko dobrze tam machać tymi dwoma rękoma nie zapomnij bo cię klienci oskalpuja jak będą musieli za długo czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. dokładnie, wysmiewają się tylko tacy, którzy: 1) mieszkają w Polsce i nasłuchali się o Londynie i jak tam jest bardzo drogo, nie dopuszczając do siebie myśli o innych, znacznei tańszych miejscach w UK 2) mieszkają w UK i mają ledwo 900 w porywach 1000 netto i ledwo wiążą koniec z końcem, więc nie chcą wierzyć że inny Polak może coś osiągnąć za granicą!! my też kiedyż mielismy te 900-1000/mies/osobę i to neidawno. i ja też pracowałam fizycznie. nie bylo super od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale napiszcie mi co wy osiagneliscie, jaki sukces? Przeciez to sa normalne pieniadze, czy to jeszcze do was nie dociera? Moja zonka ma k55-60 rocznie, to jest kasa a nie tam jakies zwyczajne zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko -normalny, spełniony człowiek nie wyzywa innych i nie przypiernicza się do obcych ludzi. Tylko ktoś komu bardzo źle w życiu w taki sposób wylewa swoje żale to jest oczywiste. Tylko nie rozumiem dlaczego, ponieważ chyba ten naród powinien się wspierać nie ważne gdzie kto żyje. Ja to zawsze tłumacze taka podla mentalnośćia, szkoda że spotykaną najczęściej wśród polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crystal ball
Autorko, marnujesz czas, 90% polaków to debile, bezmózgi, wszystko przeliczają na kase, przykre. Liczy się jakość życia a nie dochód, ale debilom tego nie wytłumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty szmato zaliczasz sie właśnie do tych 90 %. Jak można pisać, ze w UK dochód 2 tys funtów to sukces? Przecież tam hydraulik ma ponad 2 dyszki na godzinę. Tak jak pisałem, jesteście tam marginesem społecznym, który przeliczy funty na złotówki i myśli, ze jest panem życia. Prawda jest taka, ze dwa tysiące funtów to marne zarobki. Co sobie za to kupicie? Stertę ciuchów z Primarka? Spróbujcie wziąć kredyt, wyremontować dom, wykształcić dzieci, założyć prywatnie choćby aparat ortodontyczny w UK z takimi poborami. Co za kurfa umysłowe biedaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezLubiePowedrowac
Ciebie prostacki byznesmenie juz pozegnamy. Idz sie swoim cudownym zyciem upajaj a nie produkuj sie na forum dla "polaczkow na wygnaniu", swoja cudowna zonka sie zajmij a nie trac swojego cennego czasu na dyskusje z "marginesem spolecznym" Wlasnie czytajac takie wypowiedzi jak twoje utwierdzam sie w przekonaniu ze dobrze zrobilam ze za granice wyjechalam i zostalam... nie daj Bog takiego zyczliwego i uprzejmego sasiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×