Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaplanowałam młode i samotne macierzyństwo.

Polecane posty

Gość gość

Zostanę mamą, chce móc darzyć kogoś miłością. W ciąże zajdę za kilka miesięcy może pół roku, chce jeszcze zrobić pare badań. Przygotować sie na ile jestem tylko w stanie. Oszczędzić jeszcze trochę. Marzę o tym dziecku juz długo mimo młodego wieku. Ciągle myślę o moim dziecku. Nie moge sie go doczekać. Miał ktoś tak? Miłość do dziecka zwycięża wszystkie obawy i minusy młodego macierzystwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, dziecko będzie mega szczęsliwe mając mamę i tylko mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja nie widzę w tym nic złego. Ile jest dzieci z rozbitych rodzin albo bez jednego rodzica. Nie sa gorsze. Sama jestem takim dzieckiem i wiem ze doskonale sobie takie dzieci radzą i tez sa szczęśliwe. A ja nie mowie ze moje dziecko nie bedzie miało ojca. Każde ma. Moje bedzie miało dobrego. Ale to nie znaczy ze musze z nim byc. Przyjmuje do wiadomości ze ja rownież moge byc samotna matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jestes na to gotowa i masz jakies warunki to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, jak sobie coś zaplanuję, to to realizuję, zawsze znajdą się osoby, które będą odmiennego zdania, ale Ty sama najlepiej wiesz, czego pragniesz. Nie masz żadnego kandydata na ojca? Samotne macierzyństwo bywa smutne i męczące. We dwoje, to zawsze raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój przykład pokazuje jaka jesteś i byłaś szczęsliwa w tej rozbitej rodzinie. "chce móc darzyć kogoś miłością" psa sobie kup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zazdroszczę ci odwagi. Od 20 roku zycia marzyłam o dziecku ale ciagle myślałam co równieśnicy pomyślą, rodzice. Bałam sie oceny innych. A jedyna osoba której ufałam mowila ze mam poczkac az kogos poznam i sie zakocham. Dzis mam 30 lat i nadal nikogo nie poznałam . I nie moge zajść w ciąże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie miało nic wspólnego z moim dziecinstwiem. Mam świetne kontakty z rodzinami, rodzeństwem, dziadkami.. Chodziło mi czysto o miłość do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czysta milość do dziecka ? Ile ty masz lat? Masz chociaż z 18? Bo piszesz jak nastolatka z burzą hormonów i sianem we lbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam faceta. Ale to karierowicz. Nie rozmawiamy o dziecku nawet. Jeśli bedzie miał z tym problem gdy mu powiem ze chce dziecka, niech odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20. A ty widać nie masz o tym Pojęcia co czuje taka kobieta która pragnie dziecka, wiec po co sie odzywasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zadam pytanie. Aby była ciąża to potrzebne są dwie osoby. Czy dawca jest już znany ? Jeżeli tak to czy na pewno akceptuje to co napisałaś ? czyli samotne macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisałam ze mam faceta ale jeśli nie zgodzi sie na dziecko to go zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 latka planująca samotne macierzyństwo ...:) rozumiem że sama się utrzymujesz , masz swoje mieszkanie czy przeciwnie - masz zamiar " realizować swoje marzenie " cedując utrzymanie siebie i swojego dziecka na rodziców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No czyli miałam rację 20- latka z burzą hormonów i sianem w głowie. Z czego utrzymasz siebie i dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam własne mieszkanie ktore dostałam od babci w spadku. Planuje je sprzedać o kupić mniejsze jakies 2 pokojowe. Resztę pieniędzy na jakaś lokate. Mam samochód. Studiuje zaocznie i pracuje w rodzinnej firmie, z moich pieniędzy wystarczy ma mnie i na dziecko nie potrzebuje alimentow. A na pomoc rodziców moge jedynie liczyć na opiekę dzieckiem w weekend kiedy to bede na wykładach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech marzenia. Kolejna potencjalna mopsiara chce sobie zrobić słitaśne bobo. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to nie bajka, roznie sie moze potoczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×