Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleżanka okleiła ściany zdjęciami ze ślubu i myśli o tym od 2 lat. normalne?

Polecane posty

Gość gość

wzięli ślub dokładnie dwa lata temu. ja brałam ślub rok temu, udał się, dostałam zdjęcia, obejrzeliśmy, czasem do nich wracaliśmy ale generalnie traktujemy o jako coś normalnego i nie wracamy do tego codziennie. Koleżanka natomiast w dwa lata po ślubie żyje ciągle tym ślubem, serio, wywołała 30 zdjęć jeszcze raz i pookeljała nimi ściany. Wchodzisz do niej do domu i zdjęcie cię wita, otwierasz kuchnię zdjęcie ze ślubu cię wita, przedpokój-cała seria zdjęć ślubnych i z pleneru. Do tego na fejsa przez cały rok sukcesywnie wrzucała zdjęcia ze ślubu, ma ich tam chyba z 50. Nie rozumiem tego. O co chodzi, ślub to jej największe w życiu osiągnięcie? Nie rozumiem też po co publikować tyle zdjęc na fb? Z takiej osobistej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam fb, nigdzie nie publikuję swoich zdjęć, a jesli koleżance to odpowiada, to czemu ma tego nie robić? Jej dom, jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej dom, jej sprawa. x :O jak będzie się w tym domu kąpać w g*****e i masturbować szczurem to też tak odpowiesz, lemingu bez własnego zdania?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się bedzie masturbować szczurem to zareaguję- bo żal szczura:) Ale jak sie będzie kąpać we własnych odchodach to co komu do tego? Też uważam "jej dom, jej sprawa" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brokenfiucie -> dalej uważam, że g****o ci do tego, wbrew temu, co ciw domu wpajano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×