Tatuaż na dłoni,ma ktoś?

Hej.Planuję zrobić tatuaż na dłoni.Mam już wytatuowaną całą rękę więc fajny rękaw będę miała.Ma ktoś z Was tatuaż w tym miejscu?Nie robi się brzydki po jakimś czasie?Co ogólnie myślicie o tatuażu na dłoni?Wiem,że pewnie zaraz będę tu wyzywana od patologii i uprzedzam,że pochodzę z normalnej szanującej się rodziny,mam męża od ponad 12 lat.Zapraszam do dyskusji :)

A masz już jakiś konkretny wzór.? Nie mam tatuażu ale też się przymierzam powoli z tym że chcę na nadgarstku.

Tak,mam już wybrany wzór.Na nadgarstku też mam tatuaż :)

Strasznie mi się podobają ;) chciałam już dawno ale ból mnie trochę zniechęcał jednak decyzja zapadła ;)

To mi też się strasznie podobają,ciągle chcę więcej :D No ale niestety ból jest,no i po portfelu też ciągnie.

Nie strasz ! :D ale efekt jest warto chwilę pocierpieć ;) a co masz na nadgarstku.?

Chiński znaczek ''szczęście'' żeby przynosił mi szczęście :) I powiem Ci,że jak do tej pory się sprawdza ;) A ty co chcesz sobie wytatuować?

Myślałam o nieskończoności , ale widziałam ładne róże czy jaskółki najchętniej wszystko bym zrobiła :D

Hehe to tak jak ja,ciągle chcę więcej.Jak zrobisz jeden to przygotuj się,że za jakiś czas zrobisz następny,to strasznie wciąga :D Ja też zaczynałam od znaczka a teraz mam wytatuowaną prawie całą rękę.

Widzę po znajomych miał być tylko jeden a co chwilę robią więcej . Malutkie serduszko na dekolcie też fajnie wygląda :D Koleżanka na dłoni ma wielką róże , robiła na dwa razy bo nie mogła wytrzymać ale efekt jest.

No właśnie też tak sobie myślę,że pewnie na dłoni boli ale wytrzymam :) Wytrzymałam cztery sesje po pięć godzin to to też wytrzymam :)

Ała ;/ tego to bym nie wytrzymała dlatego chcę najpierw coś małego żeby się sprawdzić i swój próg bólu.

Mój tatuator sam się zdziwił,że jestem taka odporna na ból.Pewnie zrób najpierw coś małego żeby poznać na ile jesteś odporna.Masz już upatrzone studio?

Tak jadę do Wrocławia. Sprawdzone przez znajomych droższe niż w moim mieście ale tyle słyszałam o zakażeniach że wolę już więcej zapłacić.

Tak,lepiej dać więcej ale mieć pewność,że wszystko jest sterylne.Jestem tego samego zdania.Też mam takie sprawdzone studio.

A długo bolała cię ręka po tatuowaniu.? ;)

Po tym chińskim znaczku już na drugi-trzeci dzień nie bolało.Po tym dużym który był robiony na cztery sesje to bolało dłużej, bo kilka dni.Ale da się przeżyć ;)

Maści widziałam łagodzące. Jadę w przyszłym tygodniu

Tak,świeży tatuaż trzeba cały czas smarować maścią,musi być stale nawilżony.Gdy już się złuszczy i zagoi wystarczy go smarowac balsamem nawilżającym.

Zacisnę zęby i dam radę :D

Pewnie,że dasz radę :) Powodzenia :)

Nie dziękuje :D tobie tez powodzenia w kolejnych :-) seksownie wyglądają mów co chcesz :D

Też nie dziękuję,żeby nie zapeszyć,hihi ;P

A twój maź tez ma tatuaże .? :)

Mąż nie ma tatuaży,on jest nawet przeciwnikiem tatuowania się ale moje tatuaże mu się podobają,sam nawet woził mnie do studia.Chciałabym żeby miał tatuaże bo staaasznie mi się podobają,uważam ,że są seksowne,ale za cholerę nie moge go namówić :D A twój chłopak czy mąż ma tatuaże?Jaki ma do nich stosunek?

Chłopak nie ma ale razem jedziemy wiec może akurat się skusi jak zobaczy :D fajnie ze tatuaże nie są już wyznacznikiem tzn marginesów ani więźniów i stosunek ludzi się do nich zmienił. Z mojego otoczenia jedynie mama jest przeciwniczka.

Ja mam 4 tatuaze na dloniach, jeden bardzo bolal, a tez dwa w ogole:) zalezy od tuszu,igly. Sa tez masci na bol najlepiej bezbolesnie robi sie w Studio , Ale nie wszystkich stac. Uwierzcie Mi ja mam jeden znaczek na palcu, ktory powinien wrecz n*******lac, a nie bolal w ogole. Flinke tez maja to Do siebie, ze za lierwszym razem sie nie przyjmie i trzeba poprawiac wiem to doskonale, Bo tak Jak pisalam mam ich 4

Coraz więcej ludzi ma tatuaże więc stosunek ludzi do nich się pomału zmienia.Chociaż już nie raz tu na forum usłyszałam,że pewnie jestem patologią i koorwą skoro mam tatuaże.Ze tatuaże robią sobie ludzie którzy nie są zdrowi psychicznie.Ale olewam takie opinie bo nikt mądry ich nie pisze,jak mogą mnie oceniać nie znając mnie.Może twój chłopak zrobi sobie jak zobaczy jak fajnie wygląda,może będzie tak jak z moją kuzynką.Pojechała z córką na tatuaż i sama wróciła z tatuażem na łydce chociaż nie była umówiona na tattoo:)

gość 20:09---> a za którym razem się przyjął? Ile razy musiałam poprawiać jeden tatuaż? Mój tatuator też mi powiedział,że najprawdopodobniej będę musiała do poprawki przyjechać bo na kostkach od zginania tusz wypchnie się

Tez mam taka nadzieje :D szczególnie ze jemu rownież się podobają dlatego myśle ze to kwestia czasu :D daj spokój niektórzy na sile szukają afery i tylko patrzą żeby kogoś wyzwać od najgorszych szczególnie ze są tu anonimowi wiec wielce odważni.