Z tęsknoty krzyczę w środku...

odezwała się wszystkowiedząca kto do kogo i o czym pisze :D:D

W północnej.

i co zamierzasz?

Nie chcę się jej narzucać, skoro ona mnie nie uwzględnia w swoim życiu.

Są ludzie, których się nie zapomina i tacy, których nie chce się znać. A jak ktoś jeszcze fałszywie obczernia, wymyśla niestworzone historie na twój temat do obcych ludzi, to wspomnienia o tej osobie nawet mogą brzydzić.

ogarnij sie i zawalcz moze cie nie chce, ale ty nic nie zrobiles aby to sprawdzic czy zmienic twoj wybor i twoje zycie jak chcesz sie tak zameczyc

Jak zadzwonię, to i tak nie odbierze. A mi będzie wstyd.

kolego, ile masz lat, a ile Twoja wybranka? inaczej się rozmawia z 25-latką, inaczej z 35-latką

Bliżej 25 niż 35,

to śmiało możesz dzwonić (albo napisać wcześniej zdawkowego smsa z propozycją rozmowy), bo bardzo rzadko się zdarza, żeby kobieta w tym wieku miała na tyle wyobraźni i doświadczenia życiowego, żeby stać się zimną suką, może ew. tylko taką udawać

Mam podobnie glupia sytuacje tyle ze to on sie nie odzywa...ehh tesknota jest straszna i wlasnie niby jestem zajeta i ciagle cos robie ale mysli i tak sa...zawsze o nim mysle to chyba zamienilo sie w jakas mini obsesje...najgorsze jest to ze ja sie pierwsza odezwac nie moge a cos czuje ze on tego nie zrobi...i tak tkwie. Zeby to wszystko piorun strzelil...

Dzis 1:44 Dlaczego nie możesz się pierwsza odezwać? Dawno się rostaliście?

Kolejny dzień cierpienia nadchodzi. Dziś czwartkowy.