Mieszkanie 40 m2 czy dom 65 m2?

Nie lubie sluchac jak dzieci za sciana na caly regulator Disneya albo Pokemony ogladaja, nie lubie jak mi sasiadka o 8 rano w sobote odkurzacz wlacza albo na dzieci sie drze, nie lubie jak druga sasiadka w obcasach caly dzien po domu chodzi, nie lubie jak sasiadka z parteru klatke schodowa wozkami, rowerkami i hulajnogami zapycha tak ze do windy walizka nie mozna dojsc... i nie lubie sie o to wszystko z sasiadami klocic, mam taki kaprys i mam prawo tego wszystkiego nie lubiec :P Lubie za to wyjsc sobie rano w pidzamie na taras, wypic kawke i poczytac prase nie bedac ogladana przez sasiada i wyzwana od najgorszych przez sasaiadke ktora sasiada na ogladaniu zlapie ;) Taka moja wolosc w domku :) A spotkania towarzyskie, cywilizacje, ruch, gwar i rozrywki mam wtedy kiedy potrzebuje. W koncu zyjemy w 21 wieku, samochod posiadam i zawsze moge w tej "cywilizacji" spedzic mily wieczor niekoniecznie przy alkoholu... zreszta taksowkarze tez musza z czegos zyc :P

Jak dla singielki to bezpieczniej zdecydowanie mieszkanie. Takie jest moje zdanie.

mieszkałam i w domu i w mieszkaniu. Mi się lepiej mieszka w mieście, więc jeśli miałabym mieć dom to tylko w mieście. W mieszkaniu mam ciszej niż w domu, nikt mnie nie budzi darciem ryja, czy gazowaniem samochodem pod oknem (mój ojciec tak robił:/). Poza tym miałam wszędzie daleko, nie miałam kolegów (komórek i netu nie było). Ja się na wieś nie przeniosę choćby dla dziecka

To ja chyba mieszkam w bloku z jakiś mega grubych ścian bo nic nigdy nie słyszałam. Fakt moje osiedle było uznane w którymś roku za najlepsze w Polsce ale myślę że takich jest więcej. Pewnie że każdy może lubić co chce. Dla mnie jednak miasto ze wszystkimi rozrywka mi, możliwościami i sposobem życia jest nie zastąpione. Lubie miec nie tylko ladne mieszkanie ale takze ladne osiedle i dzielnice. Nie potrzeba mi sasiadow ktorzy myja samochody na podworkach, nie odsniezaja i sprzataja chodnika przed plotem. Nie chce tez patrzec jak sasiad buduje swoj dom juz przez 15 lat, czy robi magazyn rzeczywszelakich w ogródku. Nie chce tez patrzec na Stare babcie chodzace ulica czy sąsiada który prowadzi Small biznes w garażu i cały dzień chodzi umurusany. Wolę ludzi ubranych w garnitury lub szpilki. Chce też żeby w przyszłości moje dziecko miało wybór szkół czy zajęć pozalekcyjnych a nie być skazanym na jedyna szkołę we wsi. Zamiast kości trawę wolę sobie iść do parku, za każdym razem innego. Nie chce sie martwic o remont dachu czy czegos innego. Nie mam tez nic takiego czego bym sie wstydzila wiec sasiad moze zagladac. Lubie ludzi, lubie miasto.

I cool, kazdy lubi cos innego :) wiec kazdy dazy do tego co lubi :) Denerwuje mnie tylko ze niektorzy wmawiaja autorce ze wybierajac dom skazuje sie ne samotnosc, alienacje i o cywilizacji i normalnym zyciu moze zapomniec, bo wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam.

Plusem mieszkania było to, że właśnie bliskość sklepów (chociaż na tym mi nie zależy) , mniej biurokracji i mniejsze moje zaangażowanie w inwestycję. Jednak plusów widzę zdecydowanie więcej. Nie jestem dzieckiem miejskich osiedli, wychowałam się na wsi :)

bierz doooom bez porównania lepieeej

Mieszkanie 40 m2 to troche taka klatka, ale jeśli nie masz czasu na budowe to jest to dobre rozwiązanie

Jeśli, mieszkając w domu skazujesz się na godzinne dojazdy do pracy to lepiej porządnie to wszystko przemyśl. Zależy od sytuacji. Jesli mieszkanie blisko o miejca pracy - to nie ma się co zastanawiać

Mówcie co chcecie.. dla mnie dom jest najlepszym wyborem... Urządzony w Ikei to mój największy cel w życiu. I żadne dojazdy nie są w stanie mnie zniechęcić. Uważam, że dla jednej osoby 65 mkw to jest dobra powierzchnia. Zwłaszcza jak istnieje mozliwość zaadaptowania poddasza w przyszłości.. Mieszkania są fajne. Jednak zawsze pozostaną mieszkaniami i ogródek będzie zawsze marzeniem.

Różne ludzie mają wizje wygody, wolności. Dla mnie możliwość wyjścia do apteki, jak ktoś napisał w kapciach o 23 nie jest żadną wolnością. Ja i tak wsiądę w samochód, więc mi jest wszystko jedno, czy to jest 23 czy 2 w nocy i czy apteka jest pod domem, czy 15 km dalej. Wolę wsiąść do auta, które stoi pod moim domem, na mojej działce, bo mam zawsze zapewnione bezpieczne miejsce parkingowe, niż łazić do apteki w kapciach. Ale, co kto woli. Dom, nawet mały, jeśli ktoś nie potrzebuje mieszkać w centrum miasta, jest według mnie zawsze lepszy, jeśli wszystko jest dobrze zrobione. Duża działka, to też fajna sprawa, bo jest przestrzeń i nie zagląda się ludziom w okna, czego ja nie lubię. Ale co kto woli...

Nie chce tez patrzec na Stare babcie chodzace ulica czy sąsiada który prowadzi Small biznes w garażu i cały dzień chodzi umurusany. Wolę ludzi ubranych w garnitury lub szpilki. x :D snobizm strasznie żenujący i głupi sama będziesz taką babcią i to szybciej, niż ci się wydaje :D nawet nie chcę myśleć, co ty masz w głowie :O

Dom do utrzymania dla jednej osoby to jednak spora inwestycja. Wiadomo, że jest to też koszt zatrudnienia kierownika budowy, nadzoru budowlanego (http://www.marbud-nadzorbudowlany.pl/), budowlańców itd. JEdnak mieszkanie to chyba bezpieczniejsza opcja, bo wporwadzasz sie na gotowe, nie musisz martwić się o ogrzewanie itd.

W sumie w takim domu to można wynająć jakiś jeden pokój i trochę się też będzie zwracać. Znajomi tak zrobili: kupili domek w zabudowie szeregowej (http://www.mpd.net.pl/) i później wynajmowali pokoje na parterze. Zawsze znajdzie sie jakieś rozwiązanie.

Ja to chyba wolałabym wybudować dom. Miałabym możliwość decydowania o tym, jak ma wyglądać, a kupujac mieszkanie w jakiś sposób godzimy się już na to co zastaliśmy. A mnie się marzy na przykład sauna w łazience (np. http://www.saunyfinskie.com.pl/index/gallery/16/27-sauna-wbudowana-w-pomieszczenie-lazienki.html).

Wszystko zależy od tego co kto lubi. Ja od samego początku wiedziałam, że chce mieć domek. Długo szukałam idealnego projektu. W końcu zdecydowałam się na gotowy, podobny do tego: http://archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-jablonkach-m50f51b2f1b0eb-realizacje-5#gallery_1376, od tej samej firmy. Teraz, gdy już mieszkamy w naszym domu, wiem, że nie zamieniłabym go na żaden inny.

Zgadzam się z Tamir ;) Firma posiada bardzo fajne projekty, bardzo różnorodne, tak że każdy znajdzie coś dla siebie. Ostatnio moja siostra szukała z mężem projektu domu jednorodzinnego. Znaleźli stronkę firmy Archon + i postanowili wybrać się do biura. Są bardzo zachwyceni projektem, który otrzymali, bo jest on dopasowany do ich potrzeb. Warto zajrzeć na ich stronę internetową :)

My z mezem zdecydowaliśmy się jednak na budowe domu, to inwestycja na lata, cos całkowicie swojego. Wszystkim budującym mogę szczerze polecic materialy budowalne http://arsanit.pl/aktualnosci/ z których sami korzystaliśmy. Byliśmy zachwyceni jakością a przy tym przystępnością cen

w mieszkaniu widzę jedną zaletę - w mieście i wszystko za ciebie zrobią. nie musisz trawnika kosić, drewna do kominka rąbać, niczego odśnieżać itd itd. sąsiedzi bywają zaletą ale bywają i też wadą, jacys durnie ktorzy ciągle mają problem z ludźmi to wszędzie go będą mieli. ale domek z fajnym ogrodkiem też ma swoje zalety, zwlaszcza w ladną pogodę. nie trzeba nigdzie wyjeżdżać mozna mieć z******te imprezy we wlasnej chacie.

a uważacie, że warto przed budową domu skorzystać z usług profesjonalistów, którzy stworzą nam projekt domu? Ja uważam, że to bardzo ważne, bo dzięki temu widać ewentualne błędy, albo kwestie, które trzeba zmienić itd. nam projekt stworzył Archon

Jak dla mnie dom jest bardziej przyszlosciowa inwestycja, daje tez wieksze pole manewru. My chociażby z mezem zdecydowaliśmy się ostatnio na montaz systemu inteligentnego domu z http://wobin.pl/, nie wiem czy w mieszkaniu byloby to wykonalne..