a ja mam kawalerkę, dwoje dzieci i planuję trzecie

zaraz się zagotujecie cebulary z tej swojej wsciekłości ale nic wam do tego jadowite żmije. to jest moje życie. mamy kawalerkę po babci. ma 37 metrów ślepą kuchnię i malutką łazieneczkę. Pokój przedzielany jest na noc kotarą i tam mają swój kąt moje dzieci. córka 7 lat i syn 3 lata. mają tam piętrowe łóżko, małe biurko i wiszące półki na zabawki. W naszej części jest rozkładana sofa i meblościanka na wszystkie nasze ubrania jesteśmy szczęśliwi mamy co jeść, a ja zawsze marzyłam o trójce. Tylko się nie pozabijajcie szlory jak mi będziecie odpisywać. ganiajcie się po tych swoich pałacach a prawda jest taka, że po nocach w większości ryczycie w poduszkę bo macie zero ciepłych relacji i uczuć w życiu tylko kasa kasa kasa i wychowanie dziecka na zimną rybę kij wam w dupę

W dodatku mamy psa , kota , akwarium , terrarium , chomiki , szynszyle i papugi

Super! Powodzenia ci życzę autorko! Oby zdrowie było :-)

kogo to obchodzi

nie ma to jak na piedestale postawić swoje CHCĘ a dzieci niech sobie radzą i wstydzą się że nie ma gdzie koleżanki zaprosić.

Z braku miejsca trzecie dziecko będzie spało w kiblu .

W moim rodzinnym domu tak było jaj u autorki :O Zawsze marzyłam o chwili spokoju i miejsca dla siebie :( Kiedy w wieku 21 lat wyjechałam zagranice i MIALAM SWOJ POKOJ ;) wreszcie odzylam od tej wiecznej ciasnoty. Teraz mieszakm w domu rodzinnym z mezem i 2 dzieci mamy 2 dzieci i każdy ma swój pokoj , my wlasna sypialnie , każdy ma tak jakies swoje miejsce gdzie może odetchnąć. P.S autorko to nie znaczy , ze się nie kochamy ;) :D

Dzieci ci nie powiedza, ale beda mialy traume, pod odglosow jak maz cie rznie :o one nie spia, ona slysza jak maz cie j***e :o

E, ja to bym pomyślała o 4, do tego dzieci powinny mieć jakieś zwierzę, czemu by nie owczarek podhalański, czy niemiecki? Jak się bawić, to się bawić, a i kotar można więcej zawiesić.

kolejna głupia c**a z mega parciem na rozpłód.. mamy ci zaklaskać? oj mózg ograniczony masz. Bo miłośc wg ciebie to tylko jak jeden się spierdzi a cała rodzina wącha:D

przecież osoby pokroju autorki nie myślą w tym momencie o samej chęci posiadania dziecka ale im chodzi tylko o te dodatkowe 500 zł do rządu

ją nie obchodzą uczucia dzieci ktore juz są tylko płody i rozmnazanie sie, jakby wpadła 5 raz to pewnie też by nie protestowała. Niby nie zazdrościsz tym ludziom co nie mają dzieci i pieniądze dla siebie, ale twoje słownictwo mówi samo za siebie, ze jest inaczej.

Gość 15.35 może autorka jeszcze nie uwierzyła w swoje szczęście..

ktoś wyżej napisal o ty, ze dzieci slysza jak uprawiasz sex z mezem.... ty pewnie myślisz, ze one tego nie slysza... zmartwie Cie ale nie sety slysza. Moi rodzice tez tak robili dodzis mi niedobrze jak sobie przypomnę :P

to chyba nie tak. Gdzies czytałam o parach które celowo uprawiają sex przy kims bo to ich podnieca- w tym wypadku padło na własne dzieci

jestescie pieprzonymi bogaczami, ktorym sie w d***e poprzewracalo:O Ja mieszkam na 32m2 z rodzicami, mezem, babcia i dwojka dzieci. U was nie ma zadnych relacji rodzinnych bo macie za duzy metraz na osobe:O Idiotka chciala sie pochwalic palacami, a pewnie nawet nie wie co to cieplo rodzinne

uwielbiam robić kupe jak wszyscy jedzą w jednym pokoju obiad- wtedy otwieram szeroko drzwi aby zapach rozniósł się po całych 35 metrac

Haha autorko my nie jesteśmy wściekłe, nam jest żal Twoich dzieci... ja jestem szczęśliwa, że mamy z mężem swoją sypialnię a dzieci swoje pokoje (syn 8 lat, córka 3). Niedawno się wybudowaliśmy, bo na początku mieliśmy mieszkanie 60 m2, mały salon z otwartą kuchnią, sypialnię i pokój syna. Jak się córka urodziła, to miała swoje łóżeczko z nami w sypialni, jak miała trochę więcej niż rok, to się przeprowadziliśmy. Działkę już mieliśmy i projekt, a druga ciąża przyspieszyła plany o budowie. I wyobraź sobie, że się kochamy bardzo i nie płaczemy w poduszkę :) Jak Ty to sobie dalej wyobrażasz, dzieci szkolne, różnej płci, z kilkuletnią różnicą wieku i wy w jednym pokoju?Przecież to logistycznie trudno rozwiązać-rzeczy, łóżka, biurka, a gdzie przestrzeń do życia?

kardashianie tez pewnie placza w poduszki, ze maja takie wielkie domy :D

do autorkiiii dziś jestescie pieprzonymi bogaczami, ktorym sie w d***e poprzewracalopechowiec.gif Ja mieszkam na 32m2 z rodzicami, mezem, babcia i dwojka dzieci. U was nie ma zadnych relacji rodzinnych bo macie za duzy metraz na osobepechowiec.gif Idiotka chciala sie pochwalic palacami, a pewnie nawet nie wie co to cieplo rodzinne x A gdzie wy te dzieci zrobiliście, na klatce schodowej czy u babci w nogach? Ja pier...le jaka patologia...

Mieszkam w 40- metrowej kawalerce z mężem, niemowlakiem i małym psem- tak wyszło j dostaję tu pier/dolca z powodu ciasnoty, życie seksulane też padło, bo jakoś tak głupio przy dziecku śpiącym w lozeczku obok. Na szczescie niebawem przeprowadzamy sie do domu, współczuję twoim dzieciom że mają rodziców bez rozumu i tego, że muszą sluchac odgłosów waszej kopulacji, to jest molestowanie seksualne

dzieci robilismy na lozku wyobraz sobie idiotko:O mamy taki parawan jak w szpitalach przy kazdym lozku by moc spokojnie kopulowac. ale przeciez mamy dwojke dzieci wiec uprawialismy seks dwa razy. Akurat za pierwszym razem wszyscy spali, a za drugim byli na drodze krzyzowej w kosciele

Szczury ,myszy ....tam dopiero jest cieplo rodzinne ,jeden spi na drugim .Po co wam 30 m,wystarczy przeciez jeden rog w pokoju .4 rodziny w jednym pokoju ,bylo by taniej i tyle ciepla ....rodzinnego...

Przeciez temat to prowokacja :o

po przeczytaniu Twojego wulgarnego postu sądzę że żyjecie jak patole, jeszcze chwila a opieka zabierze Ci dzieci.

Ja jako dziecko mieszkalam w jednym pokoju z 3 rodzenstwa i matka.Wszystko wszedzie bylo poupychane,pod ,nad w ....nie mozna bylo sie ruszyc zawsze cos psulismy.Spadlo radio,maszyna do szycia,bawilismy sie na kanapie- 4 dzieci - pekla rama,matka sie wsciekala ....Nigdy nie spalam sama,nie mialam wlasnego pokoju ,biurka.Jak przyszla kolezanka zero prywatnosci,nie lubilam...wsrydzilam sie jak ktos mnie odwiedzal.Teraz w doroslym zyciu " man fiola" nigdy nie " upycham" u mnie nie ma prawa COS lezec pod lozkiem ,na szafie,w kanapie...uwielbiam przestrzen...To bylo 30 lat temu ...no coz niektorzy sie cofaja....zamiast rozwijac,planowac rodzine...ale coz mi nic do tego robcie co chcecie!

Prowokacja OK...ty wiesz ile jest takich madrych man,ktore w tych czasach nie planuja ,tylko rodza co im bog da!!!Nie wazna ile metrow!!!

5 osob na 37m to wychodzi 7.4 m na osobe. Gratuluje autorko, to juz lepiej twoim dzieciom byloby siedziec w tureckim wiezieniu bo tam maja min 8m2 na wieznia, a i odglosow seksu nie musialby pewnie tak czesto sluchac.

"Akurat za pierwszym razem wszyscy spali"- tak Ci się tylko wydawało... "ale przeciez mamy dwojke dzieci wiec uprawialismy seks dwa razy"- haha autorko to lepiej na tym poprzestańcie, skoro taka płodna jesteś, że jeden seks i od razu dziecko... prezerwatyw pewnie nie uznajecie ani innej antykoncepcji, bo kościół zakazuje?

Każdy robi jak uważa. Ja od 27 lat mieszkam w ciasnocie upycham rzeczy dosłownie na suficie i obiecałam sobie że nigdy ale to nigdy nie zafunduje takiego życia swoim dzieciom. Na razie jestem zmuszona mieszkać z rodzina w tym mieszkaniu ale mam nadzieję wyjdę kiedyś za maz za mojego ukochanego i wszystko się zmieni. Nadzieja jest moim lekarstwem na zmianę życia.