Problemy z robieniem prania

Najpierw wstawiam pranie, a gdy się zrobi trzeba iść włączyć odwirowanie a mi sie nigdy nie chce specjalnie wstawac jak na przykład leże i film oglądam. Gdy już odwiruje to trzeba je powiesić .A mi się tak nigdy nie chce. Czasami kiśnie 3 dni w pralce a że śmierdzi to musze wyprać jeszcze raz .Ale nie to jest najgorsze. Najgorszą rzeczą jest zdjęcie prania i segregacja i chowanie do szafy lub szuflady. Czasami wisi to pranie na suszarce i nie ściągam go tylko jak coś jest komuś potrzebne to sobie bierze z suszarki. Też tak macie?

Nikt tak nie ma?

to nie jest problem z robieniem prania tylko z Twoim leniwym dupskiem :O

Możesz kupić pralkę z suszarką w jednym. Są takie. A jak sobie na fejsie sprawdzisz fanpejcz chu*owa pani domu, to tam same takie. mnie tez sie nie chcialo do momentu jak mi skisła ulubiona bluzka.

to co to za pralka ze po wypraniu trzeba ustawiac wirowanie? Ja wybieram odpowiedni program i zajmuje sie czyms innym ,po usłyszeniu sygnalu natychmiast ide i wyjmuje pranie i rozwieszam. zdejmuje na drugi dzien jak wyschnie. dziwna jakas jestes.

Moim zdaniem dość fajne pralki można znaleźć tutaj https://matrixmedia.pl/miele/ :) Mi się wydaje, że warto przemyśleć po prostu zakup nowego sprzętu :)