Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gelu

Pragnę koleżanki z pracy

Polecane posty

Gość gelu

Witam. Mam na imię Grzegorz i mam 27 lat. Od trzech lat jestem w związku z moją dziewczyną Kasią, bardzo ją kocham i jestem z nią szczęśliwy zarówno na polu emocjonalnym jak i seksualnym. Wiele jej zawdzięczam bo dzięki niej stałem się lepszym człowiekiem. Zamierzam się jej oświadczyć, planujemy razem zamieszkać. Pracuję jako brygadzista, kieruję pracą niewielkiego zespołu w skład którego wchodzi Justyna - moja koleżanka. Nasze relacje są zupełnie normalne (z pozoru). Rozmawiamy. Omawiamy sprawy zawodowe lub gadamy na luźniejsze tematy. Raczej jej się nie podobam a przynajmniej nigdy nie dała mi tego do zrozumienia. Ja też jej nie podrywam, nie prawie jej komplementów ani nic z tych rzeczy. Często mnie denerwuje. Jest zadziorna, czasami zachowuje się jakby pozjadała wszystkie rozumy. Zazwyczaj mówi to co jej ślina na język przyniesie a dopiero potem myśli. Nie wytrzymałbym z taką kobietą tygodnia. Problem w tym, że fizycznie pociąga mnie bardzo. BARDZO. Gdy rozmawiamy nie zjadam jej wzrokiem, moje ciało nie daje żadnych "widocznych" sygnałów, że jej pragnę (przynajmniej tak mi się wydaje). Natomiast to co dzieje się wtedy w mojej głowie jest trudne do opisania, istna kamasutra. Wciąż wyobrażam sobie jak się kochamy. Źle się z tym czuje a jednak nie potrafię przestać tego robić. Cenię sobie mój związek z Kasią, nigdy bym jej nie skrzywdził, nie wyobrażam sobie nic poważniejszego z Justyną i przede wszystkim nie robię nic, żeby się do niej zbliżyć. Jest jakiś sposób, żeby stłumić to pożądanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasugeruj jej,żeby nie nosiła dekoltow i mini. Powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×