Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy gdybyście miały tą wiedzę co dziś to wyszłyście drugi raz za mąż ?

Polecane posty

Gość gość
Dzien po slubie macie zmienic sie z rozesmianych mlodych dziewczyn, w stare matrony, ktorych jedyna pasja bedzie obslugaeza i jego rodziny. Macie zapomniec o waszych zainteresowaniach, wyksztalceniy, ksztalceniu itd, tylko warowac przy mezu i dbac o jego dobre samopoczucie, gdy jemu i jego rodzinie zachce sie dzieci, wnukow ty masz obowiazek spelnic ten rozkaz i rodzic ile chca, bo bedziesz wyrodna zona... D**y tez teraz juz musisz dawac ile i jak chce maz, nie wazne ze robisz 2 etaty, a potem z dziecmi 3, masz dawac, bo sie obrazi, przeciez pan i wladca tak ciezko tyra na rodzine. Nie wazne ze chce ci wcisnac w sucha pochwe, poslini i po 3 minutach skonczy, masz byc szczesliwa i dawac dalej, przeciez to obowiazek zony. Z czasem stajesz sie wieloczynnosciowym robotem domowym, ktory nie ma juz zadnych swoich marzen, tylko obowiazki, a szczegolnie jeden nagabywanie i namawianie na to "malzenskie szczescie" inne mlode kobiety, ewentualnie sprawiac zeby zle sie czuly, gdy tego nie chca... Te pozytywy malzenstwa dla kobiety mozna wymieniac i wymieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej powyżej skąd ty masz takie doświadczenia? współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się chyba z jakimś arabem hajtnelas co koleżanko? no cóż a miało być tak pięknie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy po raz drugi nie wyszłabym za mąż za mojego obecnego męża. 31 lat po ślubie. Juz nigdy nie chcialabym związać się z jakimkolwiek mężczyzną, tak mój mąż obrzydził mi męski ród. Gdyby w tamtych latach był dostęp do komputera, wiedzy...być może posłuchałabym doświadczonych zyciem kobiet, chociaż trudno powiedzieć...moi rodzice byli przeciwni temu związkowi i co? nie posłuchalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SKad takie doswiadczenia? Jestem 22 lata mezatka i nie z arabem. Z Polakiem, a rodziny polskie maja podobna mentalnosc... Przyjda swieta, masakra... Mycie okien na mrozie, szorowanie, sprzatanie, gotowanie 12 dan itd. Tyrania... Jak pisala moja poprzedniczka, gdyby wtedy byl net to w zyciu bym nie wyszla za maz. Mlode uczcie sie od tych starych mezatek na ich bledach i nie wychodzcie za maz, bo oprocz meza na kark dostajecie tez jego roszczeniowa rodzine... Nagle orientujecie sie, ze zupelnie obcy ludzie, ktorych widzialas kilka razy w zyciu zaczynaja ci rozkazywac, decydowac co masz jesc, jak sie ubierac, czy chcesz sie ksztalcic, czy mozesz pracowac itd itp. Lista zadan sie nie konczy... Chcecie zyc jak normalne dorosle wolne osoby, nie wychodzcie za maz... Slub to sprzedaz siebie mezowi, po to sa te welony i suknie slubne zeby przykryc czym to naprawde jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłabym za swojego męża jeszcze raz :) 15 lat razem, 11 lat w związku małżeńskim, mamy bardzo małe dzieciaki ( tzw. późne macierzyństwo ) . A z teściami zrobiłam porządek - ale my jesteśmy w 100% niezależni. Jest ok :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyszłabym drugi raz za mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu. Ani nie wyszłabym za mąż ani nie zdecydowała się na dziecko.. Na dziecko w ogóle, nie to, że z tym akurat facetem. Zwyczajnie nie jestem stworzona do życia w rodzinie. Męczy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem mezatka, ale wydaje mi sie, ze jak facet jest leniem i chamem to od razu to widac. wystarczy nie przymykac oczu na podejrzane zachowania i nie myslec, ze sie zmieni. duzo kobiet chce byc z kims bo tak nalezy. ja dlugo bylam sama bo nie spotkalam kogos odpowiedniego. mialam zle przeczucia po randkach i odrzucalam wielu kandydatow. teraz mam kogos i czuje, ze to ten. jednak wcale nie mysle o slubie. na to trzeba lat znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze widać chama czy lenia. Są gracze doskonali. Kiedy osiągną cel, zrzucają fałszywe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madrze prawisz kobieto, tylko ze faceci potrafia sie niezle maskowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy len czy cham potrafi sie maskowac 5 lat? podczas wspolnego mieszkania przed slubem wszystko wychodzi. nawet i bez mieszkania widac wady drugiej osoby. niektore sa do zaakceptowania , inne nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego po pięciu latach to już mało kto chce ślubu. Moje 2 związki skończyły się właśnie po 5-ciu latach. Teraz jestem żoną i mam czasem serdecznie dość. 5 lat małżeństwa już minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak bedzie ze mna i moim facetem. ciekawe czy wytrwamy 5 lat:) znam pare, ktora wziela slub po 6 latach znajomosci. 3 lata po slubie urodzilo im sie dziecko. jak ich widze, to mam ogromne przeczucie, ze oni sa razem szczesliwi. emanuuja pozytywna energia. ale coz wyjatek potwierdza regule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy z zyciu! Po 10 latach powiedziałam dosc i rozwiodłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobraliśmy sie po 14 miesiącach.On czuły ,spokojny,poukładany.Po ślubie zamieszkałam u niego i wtedy wyszło szydło z worka.Minęło 10 lat.Nie mam nic do powiedzenia,musi być tak jak on chce,nie mam dostępu do konta,on zajmuje sie finansami,rachunkami i zakupami.Ja siedze w domu z dziećmi.Nie mam prawa mieć własnego zdania bo drze sie na mnie.Nie wierze że to ten sam człowiek.Maskował sie,udawał a po ślubie o byle co zaczął sie drzeć np. o to że zostawiłam kanapke bo już nie mogłam.Nie ma zostawiania!A jak nie zjadłaś,to jutro masz zjeść. NIE! NIE WYSZŁABYM ZA NIEGO.NIGDY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys poznalam faceta, ktory byl na pierwszy rzut oka czuly, spokojny i poukladany. tylko, ze juz na pierwszej randce zaczal mowic o wspolnym zamieszkaniu. zapalilo mi sie juz czerwone swiatlo. pozniej zaczely sie telefony 2 razy dziennie i bardzo dlugie rozmowy. niby pieknie, ale od razu zauwazylam, ze on chce mnie miec dla siebie. kontrolowac i zamnkac w klatce. innym kobietom chyba by sie takie zainteresowanie faceta podobalo. ja ucieklam. 2 randki nie bylo. moze tenm slub po 14 miesiacach byl za szybko. moze zignorowalas jakies sygnaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wzielabym,slubu tylko,zylabym z nim na kocia lape. Kocham Go,ponad zycie tak jak,naszego Synka ale,Jego rodzina daje mi popalic. Gdyby nie slub byliby troche bardziejzachowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobralismy się po roku znajomości, miałam 20 lat. Dziś bym na pewno się tak nie spieszyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie związanym się z żadnym facetem szara rzeczywistość gasi każda mosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa gracze doskonali -a gowno prawda! Nie ma takich. Są tylko ślepe naiwniary. Jak sie kogoś długo zna, pomieszka się z nim, a później za mąż wyjdzie to inna bajka. Nawet statystycznie jest udowodnione, że pary, które lepiej znają się przed ślubem i razem mieszkały rzadziej biorą rozwód, bo jak coś grubo nie gra, to wychodzi podczas czasu narzeczeństwa... Są jakieś ekstremalne przypadki, że facet ma np. chorobę psychiczną i sam nawet nie wiedzał, wyszło parę lat po ślubie... Znam takie małżeństwo. Ile takich jest przypadków? Bardzo mało. Większość kobiet się rzuca jak szczerbaty na suchary, a później nagle otrzeźwienie. Swoją drogą, ja jestem ciekawa, czy Wasi mężowie by się z Wami ponownie ożenili, założę się, że też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.36 nie znasz życia. Są gracze bardziej niż doskonali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie tak! Wyszlam.za.maz po niecalym roku znajomosci, bez wspolnego mieszkania- kwestie logistyczne, 10 lat temu. Gdybym miala jeszcze raz ppdjac taka decyzjenie wahalabym sie ani chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mają do tego gracze doskonali. Mój maż po ślubie wcale się nie zmienił, no własnie. Nadal jest dwudziestolatkiem w wieku 40 lat. Od tej pory nasze życie się zmieniło, ja wzięłam na siebie duzo obowiązków: dzieci, dom, praca. A on dalej stoi w tym samym miejscu. Widziały gały co brały wtedy i wtedy było ok. On mnie nie oszukał, tylko po prostu się zatrzymał w rozwoju i teraz już nie jest ok. Zrozumcie to że idziecie razem przez życie i razem musicie się zmieniać. pięc lat temu odpowiedziałabym TAK, wyszłabym za niego ponownie. Natomiast dzisiaj już niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej ponownie wyszlabym za niego za maz! Denerwuje mnie czasem, ale jak w nocy przytule sie do niego,to czuje sie zwyczajnie szczesliwa. Mamy syna, drugie dziecko w drodze. Maz jest pracowity, kochany,cierpliwy i to ja w naszym zwiazku jestem raczej klotliwa i on mnie hamuje w tych moich zapedach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczym wyszłam za mąż mieszkałam z moim mężem pod jednym dachem 3 lata wszystko ładnie pięknie. 2 tyg po ślubie nie wróciła na noc spędził ją z panienką poznaną na wieczorze kawalerskim. czy wyszłabym za niego za mąż tak bo mam cudowną córkę ale zamiast czekać kolejne 3 lata niczym wyniosłam się od niego .pozew o rozwód złożyłabym zaraz po zobaczeniu 2 kresek na teście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani z 7.56 nie pierdziel kobieto głupot. Ślepa byłaś i głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.57 jestes dla mnie nikim używając takich słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha,ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×