Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkam z mężem po rozwodzie

Polecane posty

Gość gość

Chciłabym opisać moj sytuację i żebyście ją ocenili. Niedawno czyli 2 miesiące temu rozwiodłam się z mężem. Niestety mamy wspólny kredyt na dom i żadne z nas nie chce odpuścić. A dokładnie to ja nie chcę się wyprowadzić, bo wszystko tu planowałam, aranżowałam, kupowałam, czuję, że to mój dom. Niestety były mąż ma tak samo. Jedynym rozwiązaniem wydaje się sprzedaż domu, ale sentyment bierze góre i żadne z nas nie może się na to zdecydować. Strasznie to nam komplikuje życie, bo tkwimy w zawieszeniu. Mamy 4 letniego syna i też myślę, że on nas nie motywuje do odejścia n dobre. W zasadzie żyjemy wciąż jak małżenstwo, wspólne obowiązki, gotowanie itp. Nie może tak być, wiem o tym. Tydzień temu dowiedziałam się, że były mąż spotyka się z kimś, ja też umówiłam się na kilka randek. Jednak to, że on ma kogoś sprawiło, że poczułam bół w sercu i to mnie zaniepokoiło. Powinnam zrobić krok na przód. Nie chodzi mi o nowy związek, ale powinnam oderwać się od niego, odciąć, bo mące w głowie sobie i dziecku:( Niestety to co się stało uświadomiło mi, że wciąż go kocham. Dobija mnie to. Muszę odejść, ale ciężko mi zostawić ten dom, wolałabym go spłacić i by on odszedł. Nie umiem pogodzić się z tym, że to on do tego domu sprowdzi inną kobietę, która będzie korzystała z tego na co ja pracowałam. I wiem, że majtek można podzielić, ale tu nie chodzi tylko o sprzęty i meble, a o wystrój, plan domu. To było tylko nasze i nie chcę by należało do innej. Były mąż nie godzi się na spłatę i sprzedaż. Bardzo mi z tym źle i nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego sie rozwiedliscie? Mogliscie ustalic w sadzie jak to teraz bedzie? jak to sobie wyobrazasz? Maz w swoim pokoju z dziewczyna, Ty w swoim z chlopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
Rozwiedliśmy się za porozumieniem, czyli bez orzekania o winie. I dlatego nie ustalliśmy niczego w sądzie na zasadzie, że dogadamy się między sobą. Może to był błąd, a raczej był na pewno, ale za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro go kochasz to nie możecie być razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
mamy zasade, że ani mąż ani ja nie przyprowadzamy nikogo do tego domu, w końcu tu jest nasz syn i nie chcemy niezręcznych sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mąż czy nie mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
nie, nie możemy być razem. To, że go kocham to za mało, on musiałby też mnie kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
były mąż, nie czepiaj się bo dopiero od dwóch miesięcy jestem rozwódką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego sie rozwiedliście ? jaki byl tego powod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
powodów trochę było, nie chcę o tym pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, moi sąsiedzi są ok 14lat po rozwodzie i nadal mieszkają razem - podzielili miedzy siebie pomieszczenia, wspólna kuchnia, toaleta, łazienka, przedpokój. Ich dzieci wyjechały - syn ukończył studia, pracuje, córka na 3 roku studiów, przez 10 miesięcy mieszka na stancji. A oni razem, owszem, każdy z nich miał kogoś w tym czasie, ale jak stwierdzili, do wspólnego domu nikogo obcego nie wprowadzą, a nikt nie chciał zamieszkać z partnerem. Tak naprawdę to podziwiam ich, potrafią chyba lepiej ze sobą egzystować niż jak byli małżeństwem, Czy śpią ze sobą? -tego nie wiem, ale ich zachowanie na to nie wskazuje. Ja bym chyba tak nie potrafiła żyć, po rozwodzie jedno cięcie - podział majątku i widok na nowe życie, niekoniecznie z kimś innym. Tobie współczuję, szczególnie, że były mąż nie jest Ci obojętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
my ze sobą spaliśmy parę razy (seks) a śpimy ciągle razem w jednym łózku. Teraz dla mnie to chore gdy wiem, że kogoś ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 miesiące po rozwodzie i nadal w jednym łóżku? Chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kocha Cię ma inną ale pobzykać chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze Ci powiem, że ta sytuacja jest chora... Naprawdę śpicie w jednym łóżku? Nie macie osobnych pokoi? Jeszcze może jednorazowy seks byłabym w stanie zrozumieć ale kilkukrotny? z byłym mężem w ciągu 2 msc? Jeśli żadne z was nie jest w stanie ustąpić to skierujcie sprawę do sądu... innego wyjścia nie widzę bo sami się nie dogadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę nad tym aby zajść z nim w ciążę. Może to ożywi jego uczucia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tej ciąży to rozumem, że podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam o tym bardzo poważnie chyba nie umiem bez niego żyć. Ten dom to połączone części nas dlatego nie umiem go zostawić czy sprzedać. Wtedy stracę jedyne co nas łączy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tematu autorka
o ciąży podszyw oczywiście. Nie powinnam tu pisać. Dziękuję z wszystkie wpisy, ale jak dla mnie temat zamknięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty idź się lecz, w dodatku koles bzyka ciebie i inną laskę jednocześnie-obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojna państwa Rosse :D z******ty film ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skieruj sprawe do sądu i sąd zarządzi sprzedaż majątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to Chore co robisz, bo maz korzysta na dwa fronty.... W domu z Toba i ma obiadki i sprzatanie, Poza domem z kochanka:/ Nie ludz sie ze wroci do Ciebie, on zyje na zasadzie- jak jest to korzystam.. Pokazujesz tym ze nie masz szacunku do siebie... A Napisz czy zajmuje sie wogole synem, czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×