OSZKAA KTO JEST TERAZ TWOIM

kochankiem na kafe? był prawik - wszystko zepsuł wyzywał cie itp ogólnie cham i prostak potem sie dobierałaś do piwosza, potem był smakosz a teraz chyba z pijakiem romansuje

nikt koniec romansow ;) same rozczarowania

ale to ty przecież olałaś smakosza i to on sie tobą rozczarował eh zresztą dobrze zrobiłaś, lamus bezrobotny nie wiem co ty w nim widziałaś, a w prawiku to już całkiem nie wiem co ty widziałaś

Hmm rozczarował trudno nie ma ideałow...

A da sie to opisac slowami?

smakosz dobre serce wrazlíwosc ma to cos w sobie fajny facet szkoda ...

:P :D!

Patuś :( ale przyznasz mi racje, że wiele razy mówiłem Ci, że będą między nami różne niesnaski dopóki będziemy siedzieli na kafe itd bo to jest ciągla tylko internet, a wiem ze ty i tak byś nie chciała niczego więcej, ja to bym ci mógł nawet dowód zeskanować i pokazać ale wiem że ty mi swojego nie pokażesz, ukrywałaś coś z tym wiekiem, gdy prosiłem cie o fote dowodu to skasowałaś konto. To nie moja wina Patka, to przez nieszczerość, twoją ciągłą tajemniczość i zatajanie prawdy, ty nigdy nawet nie chciałaś rozmawiać, zawsze tylko takie tematy wokół woza, nigdy nic konkretnego. Ja to gdybym był na twoim miejscu to wszystko bym zrobił żeby udowodnić że mówie prawde, ty nie zrobiłaś nic, wolałaś uciec, skasować konto i jeszcze na mnie winę zwalasz. To ma być fair Patrysiu? :(

Po tym jak juz nie uzywac slowa wlamales sie na mojego fb chciales ksero dowodu wybacz ale po tym co ja przeszlam z moim bylym powinies zrozumiec

Nikomu stad juz nie zaufam po tej szopce co odstawiles taka prawda

Jasne Patrycja i tak możesz mnie zwodzić do usranej śmierci i tak byś mi nigdy nie dała tego skanu dowodu, bo tak jak mówie wolałaś skasować konto niż pokazać prawde, mogłaś wszystko zasłonić, pozamazywać na zdjęciu żeby tylko date urodzenia było widać, nie! ty wolałaś uciec. Ty dobrze wlasnie wiesz ze z nas i tak by nigdy nic nie było, nawet byśmy sie nigdy nie spotkali więc mogłaś ze mną robić co chciałaś bo wiesz że nigdy nie dowiem sie prawdy bo cie po prostu nigdy nie spotkam. Taka jest prawda Szkoda Patrycja że taka jesteś, no ale cóż, widocznie tacy są ludzie z kafe. Zera (w tym Ja), przegrywy, mitomani...

I to nie ja wszystko spieprzyłem, tylko Ty i ty dobrze o tym wiesz, cześć...

Na to wychodzi same przegrywy trudno...

Masz rację Oszkaa :P nie ufaj nikomu ;)

Plakac juz nie bede napewno czesc

racja pijak, ona specjalnie dobiera sobie takie zera jak ja czy prawik bo wie że z takimi nigdy sie nie spotka i może im bezkarnie wciskać ciemnote. I możesz mnie oskarżać, że to ja to zepsułem, że to ja jestem winny, ale dobrze wiesz że to tylko i wyłącznie ty masz winę, bo nie ma w tobie ani odrobiny dobrej woli, jest tylko dwulicowe wyrachowanie i nieszczerość. Może kiedyś wpadniesz na kogoś kto nie odpuści i zacznie cie szukać i dowie sie jaka jest prawda, wtedy się przejedziesz. To tyle na koniec

wiem, ze nie będziesz płakać, bo ty od samego początku miałaś mnie w d***e. Patrząc z perspektywy czasu jest to dla mnie oczywista oczywistość. Od samego początku chciałaś sie mną tylko zabawić

I to jest caly smakosz najpierw jest mily a za dwa dni wpada w szal pozniej przeprasza i tak w kolko ilez mozna !!!

hahaha ale dramat :D a raczej komedia

masakra....:P nie chcę mi się już być...dobranoc

Moja ciepliwosc tez sie skonczyla...

ileż można? tak długo aż w końcu będziesz w 100% szczera Ja i tak wiem, że sciemniasz od samego początku chciałas sie mną tylko zabawić, dowodu nie chciałaś pokazać, nigdy zupełnie nic, ciągle tylko same ściemy i robienie ze mnie debila. Nigdy nie było w tobie odrobiny dobrej woli by powiedzieć 'dobra! nie wierzysz mi? to patrz. raz na zawsze wszystko sobie wyjaśnijmy' i pokazałabys dowód (chociażby z datą, reszte możesz zasłonić/zamazac), ale nie bo po co, lepiej dalej robić ze mnie debila. Ja mógłbym nawet do ciebie zadzwonić i chciałem nawet tego samego dnia co wybuchła afera, chciałem ci wszystko powiedzieć, gdzie mieszkam itd pokazac ci na fotach, na street view ale chyba ktoś z góry nade mną czuwa (wiesz kto...) i nie pozwolił mi na to bo ja sie coraz bardziej przed tobą otwierałem a ty nic, nic nic nic nic nic, ciągłe tajemnice, sekrety, kłamstwa Jak ja mogę tobie zaufać? powtarzam raz jeszcze, nie ma w tobie ani odrobiny dobrej woli, jest tylko ciągłe brnięcie w to co od samego początku wykreowałaś. Mi już wszystko zwisa Patrycja, wszystko... nie życzę Ci tego, ale może kiedyś role sie odwrócą i wtedy zobaczysz jako to jest

Oj Oszkaa,Oszkaa :) zostaw kafeterie.....i żyj ...

tak niedobra oszka :D

Wlasnie ja zyje wchodze tu dla rozrywki ;)

:D jebłem teraz....:)

up

:D

Smakosz ale z ciebie to jest lamus :D

xD