Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zarabiam 4 tysie miesięcznie, a i tak nie mogę nic odłożyć

Polecane posty

Gość gość

mieszkanie - 1600 żarcie - ok. 500 Internet - 60 Szkoła - 100 pierdoły dla futrzaka - 200 bez szaleństw powinnam być w stanie przynajmniej odłożyć te 1000 miesięcznie i mieć 500 na zakupy ciuchowe i inne takie. tak się jednak nie dzieje, ten tysiąc zawsze znika, mimo że zawsze jest jakaś drobna nadwyżka. jak ten proceder zatrzymać i odłożyć jakąś forsę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob staly przelew, i tego samego dnia kiedy masz wplate przelewaj ten 1000 zl na konto oszczesnosciowe. Czego nie bedziesz miala na kracie , tego nie wydasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, zaraz Cię tu zjedzą, że masz 4 tysiące to pewnie tylko liczysz kasę na Malediwach. Ale te co tak hejtują to siedzą w mieszkaniach po babci, mamcie, z miasta itd. Wiesz, ja mam podobnie... i przelewam sobie ten tysiąc na rachunek oszczędnościowy i udaję, że go nie ma. Inaczej wydałabym wszystko w pierwszym tygodniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos ci podbiera kase :-) A TAK S ERIO WYWAL ZWIERZAKA; 200 zl zaoszczedzisz i sprztania po nim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto by mial ja zjechac?przeciez 4 tys to nie jest duzo, tak jak napisalam rob sobie przelew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konto oszczedosciowe najlepiej takie zebys nie mogla wybrac tak poprostu pieniedzy bez pojscia do banku :) Dziala .. cos dla zakupoholikow . ja nie potrafie utrzymac kasy na koncie znika nawet nie wiem na co. A takie konto zawsze sie przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooo, rachunek oszcz. to jest świetna myśl, dzięki :) odnośnie liczenia na Malediwach, to mogę spokojnie zapewnić, że to uczciwa i ciężka robota, w której zarobki skumulowały się przez parę lat, więc nie siedzę na tylnej części ciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekajmy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mając miesięcznie 2400 na "czysto" bez rachunków itd. nie jesteś w stanie odłożyć, to nie mam pytań. Musisz bezmyślnie szastać kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz tak malo wydatkow co ty z kasa robisz, moje koszta to utrzymanie domu nie mieszkania na miesiac okolo 700 z opalem, 700 jedzenie7kosmetyki , 200 benzyna ,ciuchy 200 zloty kupuje tylko perelki w lumpie 1.800 zloty i zostaje 2 tys do odlozenia !!!!! zarabiam 5 tys zloty i jestem wstanie nawet 4 tys na miesiac odlozyc ,mieszkam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym, te pieniądze idą w stolicy, więc jak na to miasto to niedużo i muszę się uczyć w systemie zaocznym... inna sprawa jest taka, że te pieniądze rozpływają mi się głównie na drugą osobę, która jest w stanie zaakceptować u mnie pustkę w portfelu albo potrzebę oszczędzania, ale nie chcę jechać na niczyim garbie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie osoby jak autorka nawet gdyby miały 6 tysięcy nie potrafiłyby nic odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie mają 1500-2000 zł, czasem i dzieci przy tym i sobie radzą, a ta ma 2500 mieszkając samotnie i ledwo co jej starcza roftl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy płacenie np. za kolację dla dwojga to szastanie albo kupowanie jedzenia na weekend dla dwóch osób, z których jedna pochłania dwa woły :P nie jestem po prostu w stanie tego uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to już wiesz gdzie znika ta kasa... :( rozumiem, że nikogo nie sponsorujesz, ale również nie chcesz żeby ktoś sponsorował Ciebie. Brawo Ty. A w dużym mieście gdziekolwiek się pójdzie to kasa leci - tu kawka, tu obiad, tam piwko. Sposób na oszczędzanie jest jeden i stary jak świat - jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi. W domu nie puścisz tyle kasy, zapewniam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, gotuj w domu. Chyba nie mieszkasz z mamutem, ktory Ci cala lodowke na raz pozera :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna pewnie zyje normalnie nie odlicza grosz to grosza .. a wy juz wredne baby rzucacie sie z jadem . Nie ma dzieci to ma! Nie ubiera sie w lumpie bo ma! (chociaz mozna tam cos fajnego znalezc nie powiem) Pracuje na to zeby sie w lumpie nie ubierac i godnie zyc. O takie tutaj raczej odkladnaie chodzi a nie o zanizanie sobie poziomu zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcę być wredotą, ale pary z dziećmi często mają mamy, babcie, ciocie, klocie i własne mieszkania albo kątem u rodziców, więc to też można by tak podliczyć... gotuję w domu właśnie!... i same zakupy na weekend pożerają średnio 150 - 200 zł a i dodatkowe 50, jeśli czegoś zabraknie. dlaczego? bo ser 3-4 zł, bo olej 6-9, bo papier dopupny, bo bułki, bo masło, bo makaron, bo mięso, bo soki, bo owoce i warzywa, których musi być dużo, bo podwójna, a nawet potrójna ilość wszystkiego... mój mamut jest kochany i on bardzo często płaci, ale nie da się ukryć, że pojemność jego żołądka jest ze trzy razy taka jak moja, choć na siłownię chodzi :P jeśli zaś kogoś interesuje gdzie się ubieram i za ile - Reserved i to głównie wyprzedaże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JW: TO NIE PLACZ ZE NIE MOZESZ NIC ODLOZYC; w lumpie kupuje bo nie lubie przeplacac za cos co moge dostac za zlotowke !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taki rachunek bankowy, w którym nie aktywowałam mozliwości wykonywania z niego przelewów elektronicznych, płacenia kartą oraz wypłaty z bankomatów. Zeby wziąć kasę z tego rachunku muszę drałować do placówki bankowej. Uwierz mi działa i od pół roku nie wzięłam z niego ani złotówki :). Przelewam na początku miesiąca 500-1000 zł (oceniam realnie- czy np. w danym miesiącu nie bedzie większych wydatków, takich jak ubezpieczenie samochodu itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś Ale dlaczego ma sobie dziewczyna odmawiac? Nie wydaje mi sie ,ze tutaj o to chodzi! Wcale nie musi ubiearc sie w lumpie,zeby odlozyc jakis grosz zarabia wystarczajaco zeby pieniadze poprostu rozpracowac , a nie jest to latwe. Zwyczajnie zalozyc konto ( do ktorego ciezko bedzie Ci sie dostac jak zobaczysz fajna kiecke na wyprzedazy a nie bedziesz juz miec kasy- zwyczajnie ze smutkiem ale jej nie kupisz) Z kazda wyplata bank bedzie CI pobierac np 1000 zl i nie bedziesz miala tak latwo do tej kasy dostepu. I jesli kupujesz co kolwiek online : ebay , allegro, Aliexpress.. ogranicz! To jest pochlaniacz Twoich pieniedzy tam idzie najwiecej mimo,ze tego nie widac, Pula pieniedzy zmniejszy sie i z czasem przyzwyczaisz sie i bedziesz wydawac mniej. podpowiadam z wlasnego doswiadczenia- mi sie udalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ClaudiaMiel, speerdalaj do tej swojej Irlandii paroowo emigracyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i parowa, moze i emigracyjna.. ale przynajmniej sie dorobilam- wlasnie takim odkladaniem. I za krajem nie tesknie jak widze taka zawisc i jad u ludzi. Przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa dorobilas sie, chyba zajadow na gebie bo robieniu lodow irolom. Na hooj tu siedzisz na tym forum? Czemy na angielskich nie jestes? Przyjaciol tutaj szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domowy budżet: z jednej strony dochody z drugiej wydatki można sobie prowadzić na przykład w excellu, trzeba wyszczególnić wydatki na mieszkanie, jedzenie, chemia, ubrania, kosmetyki, przedmioty do domu, lekarze, wyjazdy, rozrywki...jak się poprowadzi taki budżet ze 3 miesiące o będzie widać gdzie najbardziej wyciekają pieniądze i co można przyciąć https://plus.google.com/106703545060551656910/posts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duże miasto: 5500 -6000 netto/msc 3 os. 1500 kredyt 800 czynsz +media tv, tel. polisa, utrzymanie auta (około 500 zł/ msc, troche inwestycji w siebie (np. kurs języka) i zostaje z 2500 do 3000, szału nie ma. Ciuchów po kimś nosił ze swoją rodzinką nie będę, na jedzeniu też nie mam zamiaru . oszczędzać. I szukam lepszej roboty a nie biadole jak mi źle. Nie pracuje by ciągle ciułać i sobie odmawiać. Dla mnie to nie życie wtedy tylko wegetacja. Tu wszyscy myślą że każdy zarabia 2000 na 4 osoby. Nie pomyślą że każdy ma znajomych na swoim poziomie i w swoich kręgach, taka jest brutalna prawda. Kobieta z kasy nie ma pojęcia ile np zarabia manager IT. Dla niej wszyscy robią za minimalną. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbieraj w miesiącu wszystkie rachunki i wtedy będziesz mieć odpowiedź na co idą te nieplanowane wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się my rodzina 2+1 mamy ok 14000 mies, mieszkamy w swoim domu i jedziemy na bieżąco nic nie dokładamy, acha zero kredytów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, jednak to prawda, że ludzie im więcej zarabiają tym bardziej im nie starcza kasy.. ;) Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×