Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowie powiedzieli ze mamy do nich przychodzić bo to przeszkadza ich córce

Polecane posty

Gość gość

Dokładnie tak nam powiedzieli. Ona jest w ciąży, razem z mężem mieszkają u teściów. Nie dostaliśmy zaproszenia na wszystkich świętych, ale mąż chciał jechać i uważał, że przecież do rodziców nie trzeba mieć zaproszenia ( u mnie też tak jest) . Pojechaliśmy, ale miny mieli nadęte, zwłaszcza szwagierka. Dziś mąż odebrał telefon od mamy, że mamy do niej nie przychodzić, bo denerwujemy Monikę, może przychodzić sam, bo przeszkadza jej moja i mojego dziecka obecność. I co najlepsze to on nie widzi w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porypane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i luz, a oni nie będą przychodzić do was. Nie będzie prezentów dla dziecka i zapraszania na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że mąż jasno zakomunikował, że ma rodzinę i sam to on nigdzie nie będzie jeździł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaj się, co jej zrobiłaś? tak bez powodu chyba nie jest uczulona na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasrac na nich ale jeśli twój mąż nie powiedział im ze sam to nie będzie przychodził to uwierz mi ze poważnie zastanowilabym się nad sensem małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałaś jej straszną krzywdę zrobić. A teraz żalisz się na reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nic jej nie zrobiłam, ona od zawsze mnie nie lubiła, ale od kiedy jej odmówiłam pożyczki pewnej kwoty zaczęło się dziać jeszcze gorzej. Mój mąż nie widzi w tym nic dziwnego :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi sie wydaje ze musialas ja czyms urazic. Moze Twoje dziecko jest niegrzeczne? Albo robisz jakies uwagi w kierunku siostry mmeza? Powod musi byc, bo bez powodu ludzie nie ucinaja kontaktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak swoją drogą to nie wyobrażam sobie tak znienacka przyjeżdżać do kogokolwiek, nawet najbliższej rodziny. Nie chodzi mi oczywiście o zaproszenie, ale o to że zawsze wcześniej dzwonie. Zresztą u wszystkich moich znajomych tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie jedz i juz. Bardzo dobrze. Kiedys sami sie zaczna prosic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase. Czyli o pozyczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre że twój mąż nie widzi w tym nic złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też jest przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt normalny nie odwraca sie plecami do kogos. co jej zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jakieś psychiczne jesteście? Czy to jedna osoba cały czas wypisuje "co zrobiłaś"? Eweidentnei niunia się obraziła bo kasy nei dostała i robi aferę. Olać to. A męzuś jak ma problem z określeniem gdzie ejst jegonowa rodzina to się nad nim też zastanowić  trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze że nie jest miłe widziana w domu teściów. Ale żeby do tego doszło, trzeba komuś nieźle wejść za skórę. Napisała o pożyczkę, nie wiemy w jakiej sytuacji, na co itd. Pisze że wcześniej też się nie lubiły więc tez musiało coś być nie tak. Ja nie mam nikogo, kogo nie chce widzieć w moim domu. Ale też nikt żadnego świństwa mi nie zrobił, nikt nie jest nieznośny w obejściu. Skoro obecność jest przykra dla szwagierki to może warto się nad tym zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nigdy mnie nie lubiła i zawsze krzywo na mnie patrzyła, uważa że skoro nam się lepiej powodzi to naszym obowiązkiem jest jej pomagać, pożyczała od nas już kilka razy różne kwoty, wisi nam 10 tys. Niedawno chciała pożyczyć kolejne 2 i odmowilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wtedy zrobiła aferę, że ona dziecka się spodziewa a pieniędzy nie ma. To przepraszam bardzo : kto jej się kazał rozważać? Czy zamierza do końca życia żyć z "pożyczek" od nas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja wersja. Może jesteś jakaś dziwna, nieprzyjemna. Skoro dziewczyna, jej rodzice i twój mąż widzą winę w tobie to albo są wszyscy nienormalni albo z tobą nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za zwyczaje przychodzić do kogoś bez zapowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie widzi niczyjej winy, po prostu jest taki, że na wszystko im pozwala. My zawsze odwiedzamy rodzinę bez zapowiedzi, oni nas też i dla nas to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, autorka to potwór :D Więc potworze: olej tę rodzinkę i trzymaj się z dala. Ja bym teraz na żadne święta itp nie szła. Kartkę im możesz wysłać. Mąż prędzej czy później się zorientuje o co chodzi. Jak ktoś chce takich kontaktów to proszę bardzo. Myślę, że teściowie nikomu do szcześcia potrzebni nie są (żeby nie było że porypana synowa ze mnie: ja swoich teściów naprawdę szczerze lubię i mam fajny kontakt, za to z moimi rodzicami jestem pokłócona bo SWOJEGO męża broniłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 dziękuję za słowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego teściowie mogą ciebie odwiedzać a ty ich nie ? Nie rozumiem , to bardzo dziwne . Gdyby tak było to ja teściów do domu bym nie wpuszczała albo wychodziła z córka jakby wpadli na wizytę . Miałabym to w d***e , dałabym temu dziecku po porodzie coś i to wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że szwagierka nie napisze tu swojej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I napadły na autorke głupie pipy a nie zauważyły, że teściowie własnego wnuka skrzywdzili tym. Dziecko niewinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo teściom nie przeszkadzam, tylko ich córci :p No tak, czekam na jej wersję, ciekawe co jej takiego zrobiłam :D. Bidulka jest nam dłużna tyle pieniędzy, to musiała być dla niej trauma prosić o pożyczkę taką osobę jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamta teściowej nagadała i zrobiła z ciebie idiotkę , najlepiej się nie kłócić bo z ciebie tą najgorszą zrobią . Najlepiej ich nie odwiedzać , teraz święta idą to rozumiem że wigilie sami robicie i mąż sam do matki jechać nie będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×