Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Opowiedzcie swoją najgorsza randke

Polecane posty

Gość mcalisterrr
Byłem z dziewczyną w knajpie po kolacji skoczyliśmy na spacer a jako że mieszkałem blisko dziewczyna się pyta czy możemy jechać do mnie. Ja już rozochocony tą propozycją szybko poszliśmy do mojego lokum. Okazało się że dziewczyna spędziła z 40 min w toalecie wydając przy tym okropne odgłosy. Ja w tym czasie przygotowywałem coś do jedzenia i jakieś winko a ona uciekła zostawiając obrzydliwy fetor w toalecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, już nie pracuję, bo mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umówiłam sie z chłopakiem z imprezy, mielismy wspólnych znajomych, poszlismy na randke na rynek, siedzimy na ławeczce a przychodzi do nas jakaś jego kolezanka do tego złodziejka, poszlismy w 3 do alkoholowego i ten cynbał ukradł wódke i go złapali, nawet sie do niego nie przyznałam, wstyd taka patologia z nich. Już od tamtej pory mnie nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles z przymierzalni i z odkurzaczem wymiataja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsza randka? do dzis pamietam:( chłopak ze studiów zaprosił mnie do siebie na kolację (to było nasze 3 spotkanie), bo lubił gotować, a jego rodziców miało nie być. Trochę wcześnie po mnie podjechał i przed jego domem spotkalismy się z jego rodzicami. Przedstawił mnie, a ja miałam ochotę zapaść się pod ziemię wraz z jego ojcem, ponieważ spaliśmy ze sobą:O do dziś pamiętam to zażenowanie i kombinowanie jak uciec z tej randki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obleśne te wasze historie i co ciekawe to wy tak samo sie wydajecie obleśne jak ci faceci o których napisałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet tak gestykulował podczas rozmowy, że wylał na mnie cały kieliszek czerwonego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę zbaczam z tematu, ale co do tej gestykulacji - kiedy zaczełam nową prace to szkolenie mi robił mój kolega z działu, który też bardzo gestykuluje i raz tak go wciągnął temat, tak mi coś pokazywał w komputerze, kreślił w powietrzu jakieś wykresy, że w końcu dostałam od niego po twarzy przez przypadek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałam kiedyś chłopaka w klubie.wiadomo alkohol ciemno ale milo się tańczyło i gadał wiec dałam mu numer tel. umówiliśmy się za parę dni. przyszedł normalny gościu takiego się spodziewałam.gdy podszedł się przywitać i chciał dać buziaka zobaczylam dwie rzeczy: brak górnej jedynki i gluta w nosie. miałam na ta kompilację odruch wymiotny. pogadaliśmy chociaż się nie kleilo i zawinelam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była moja pierwsza randka w życiu. Z internetu. Byliśmy umowieni że wyjde skądś, a on tam będzie. Wychodze, nikogo nie ma, czekam. Za pięć minut zjawia się z tekstem "a ja tu już w aucie czekalem od pół godziny". Potem tylko spacerowalismy po uliczkach, a on non stop gadał o sobie że coś go boli. Nie zadał mi ani jednego pytania. Szłam jak takie ucho do słuchania i nie moglam doczekac sie konca. Miałam 18 lat i byłam bardzo zawiedziona, bo wtedy bardzo potrzebowalam mieć chłopaka- przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszlam na randke z gosciem do restauracji,.ktora sam wybral. Bylam studentka,on zarabial. Ja zamowilam czekolade za 9 zl a on salatke z krewetkami,lampke wina, wode, i lody. Nagle, po zjedzeniu posilku zaczal nerwowo macac sie po kurtce i spodniach ,mowiac,ze zapomnial portfela. Ja wiedzialam,ze klamie, bo wyciagal go z auta i to zapamietalam. Powiedzialam,ze mi bardzo przykro ale mam oprzy sobie 10 zl, i dlatego nie kupowalam nic drozszgeo. Nagle cud! zaczl macac sie po tych samych kieszeniach i w uprzednio pustej kieszeni portfel sie znalazl.Wiecej sie z nim nie spotkalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inny kolo/ Trul mi d**e miesiacami o spotkanie. Nie byl w moim typie,wiec jakos mi sie nie spieszylo. Wkoncu spotkalismy sie. Mroz byl chyba z -20, naprawde straszny. Chodzilismy w kolko i nie zaproponowal zadnej herbaty,nic. WKoncu mowie "wiesz,jest chlodno, moze wstapmy na kawe", a on,ze chodzmy na stoliki do centrum handlowego,bo za darmo. SZOK! Ja mialam 20 lat a on 22. Wstyd. I on pracowal . Nie zgodzilam sie, powiedzialam,ze moze lepiej do mc donalda. Ok... stoimy,a on wepchnal sie przede mna w kolejke i pyta na co mam ochote. Mowie,ze duze latte.(mc caffe). On wyciaga 100zl banknot i patrzy na menu. Ok, uznalam,ze pojde poszukac miejsca. On wraca do stolika z jedna kawa (srednim espresso) i pyta " a ty nic nie bierzesz??". Zatkalo mnie. Powiedzialam " oj zagapilam sie". Poszlam do kolejki i udawalam,ze dzwoni mi tel. "odebralam", pogadalam i kupilam latte ,ale na wynos,mowiac,ze mam pilny telefon i lece. Byl oburzony,ze cos bylo pilniejszego niz randka:D zal. Wkoncu powiedzialam mu o co chodzilo,wyzwal od materialistek,ktora czycha na jego hektary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja najdziwniejsze dwie randki. Na studiach pracowalem wieczorami a jak trzebabylo to i calymi nocami. Po 5 kolejnych nockach nie przespanych umowilem sie z dziewczyna przed zajeciami ok 9. U mnie. Zajęcia na 12 więc wiadomo o co chodzi. I k***a nie stanął mi. Miałem 21 lat. I co dziwne dziewczyna stwierdziła ze to chyba z nią jest coś nie tak i była bardziej zdolowana niż ja. Druga randka z Panią puszczlaska też na studiach. Ona pracowała a ja bylem studentem chodzi kase miałem. Zaprosila mnie do siebie, zostałem na noc, przelecialem a rano przy śniadaniu ona wyjmuje jakąś ulotkę i mówi bez ogródek ze mogę jej kupic takie buty w ramach rewanżu za randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×