czy w sredniowieczu tez uprawiano seks oralny? przeciez ludzie sie nie myli...

22.57 Owidiusz to czasy Imperium Rzymskiego. A tam się rozkoszowano kąpielami :P

ddzisiaj trują cie bezwoonie. ale oczywiście możesz być im za to wdzięczna. głównie polecam różne odpady przemysłu przetwórstwa ropy. cała farmacja i kosmetologia jest o nie oparta. co do tego zdrowia w dzisiejszych czasach to bym nie szalał zbytnio.

w zasadzie to całą te dyskusje można podsumować następująco: skoro kiedyś kartofle nie rosły jak dziś na drzewach a mleka nie hodowano w kartonach to ludzie musieli głodowac

"Druga połowa XVIII w. przynosi odkrycie związku między czystością a kondycją fizyczną. Doceniono rolę wody w tej sprawie i korzyści płynące z kąpieli. Podczas gdy Ludwik XIV zamiast myć się, wolał zmieniać koszule, to w pałacyku pani de Pompadour, kochanki jego następcy Ludwika XV, był już bidet, zwany wówczas krzesłem czystości, i pokój kąpielowy, w którym spędzała z królem miłe chwile. Maria Antonina miała zwyczaj kąpać się co rano. W rezydencjach bogaczy pojawiają się łazienki. Lekarze zalecają zimne kąpiele dla nabycia zdrowia i tężyzny. W mniej zamożnych domach spotyka się fajansowe naczynia – dzbany i misy – służące do częściowych ablucji. Prosty lud jednak myje się z rzadka albo wcale. Na pocz ątk u wiek u XIX w. słowo „higiena” nabiera nowego znaczenia. Określa teraz całość środków służących utrzymaniu zdrowia. Jednym z nich jest kąpiel. Badania przeprowadzone przez higienistów doprowadziły do odkrycia, że człowiek oddycha również przez skórę, zatem powinna być utrzymana w czystości."

"Podstawy mikrobiologii stworzone przez Ludwika Pasteura zmieniły spojrzenie na czystość, która zaczyna oznaczać aseptyczność. Żyjące na skórze chorobotwórcze mikroby trzeba usunąć poprzez kąpiel. Walkę drobnoustrojom wydają lekarze, a nawet kaznodzieje – powstają w tej sprawie listy pasterskie do nędzarzy. Gdy trzeba wykąpać dużą grupę ludzi – żołnierzy, więźniów czy uczniów w internacie, najbardziej przydatny okazuje się prysznic. Pierwsze natryski sanitarne testował w latach 50. XIX w. 33. Pułk Liniowy w Marsylii, a że metoda jest ulepszana, można w ten sposób wykąpać cały pułk (1300 ludzi) w piętnaście dni, za centyma na osobę."

Przeczytajcie sobie "Cuchnący Wersal" Watały. Nie jest to dzieło czysto naukowe, prędzej dla laików, ale zawsze coś. ;)

oj przestań mnie tu cytatami zasypywac bo sie pokusze o link do national geographic:D

tak szczególnie wazny jest pasteur bez niego nie dałoby sie przeprowadzic ludobójstwa szczepionkowego

Przecież sama ow link podalam przy pierwszym cytacie. Wole tak, niż pisac p*****ly o Owidiuszu :) Moze autor powyższego skorzysta i się nieco dokształci.

"ludobójstwo szczepionkowe" :-o Następna mądra :D

Dziewczyny, lubicie minetki?? :D

z tego co się orientuję stolicą brudasów europejskich jest francja. żaden kraj nie miał takiej kultury brudu jak francuzi. podobno po podbiciu francji przez merowingów wikingowie wcale nie musieli porywać francuzek, same ich goniły. a dlaczego? bo wikingowie bardzo dbali o higienę i swoje piękne, długie włosy. przejedźcie się do wersalu. tam dalej wali sikami, nie da się tego smrodu usunąć. swoją drogą czy pałac w wilanowie jest aby z tego samego okresu co wersal? bo w wilanowie są łazienki. w wersalu nie ma ani jednej.

a czy pałac w Wilanowie nie budowali w późniejszym okresie wraz z laźniami?

Kiedyś się ludzie nie myli tak często a nie śmierdzieli bo jedzenie picie i ubiory itd...były naturalne.Teraz że śmierdzi my zależy od jedzenia picie i ubioru syntetycznego.

k***a bezdomni nic nie jedza i j***e od nich na kilometr bo się nie myją więc nie p*****l tutaj o jedzeniu dewotko :D

a czym wycierali poslady po sraniu? i co robily babki jak mialy okres

albo wyobrazcie sobie te biedne, osrane beczace dzieci w osranych lozeczkach :(

miały podpaski materiałowe z podwiązkami zakładanymi na biodra, a greczynki tampony. i inne rozwiązania. tyłek się podcierało tym co kto miał, więc szlachta pewnie materiałem, bida liśćmi. rzymianie gąbką maczaną w zimnej wodzie. nie śmierdzieli ponieważ się myli. aczkolwiek za henryka VIII cały dwór waniał z pewnością dość intensywnie, bo każdy anglik jadł około dwóch główek dziennie czosnku. w ciągu dnia podgryzali nawet ząbki. a czosnku nie oszukasz ;) z drugiej stronie przy pasie dosili buteleczkę z perfumami (bo skrapianie się jest zbyt mało intensywne jak na ichni gust). więc mieszanka dość brutalna.

Masz http://medieval-man.blog.onet.pl/2008/07/18/kolejny-mit-brak-higieny-czy-jednak-czysty-jak-w-sredniowieczu/ Poczytaj o myciu dzieci w średniowieczu. O ile potrafisz czytać ze zrozumieniem...

pałac w wilanowie i wersal są z tego samego okresu, lata 80te XVII wieku.

0:03 :< nie potrafie! tak wiele o mnie wiesz.. niestety analfabeta ze mnie... ale w sredniowieczu by mi sie dobrze zylo

no ale feromonow mieli sporo jak ten henryk VIII tyle zon to moze mial dobra won, zwierzecy magnetyzm