Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi nie chciał pomóc żebym nie wygrała.

Polecane posty

Gość gość

Wracamy dziś z imprezy. Mój chłopak mieszka 2 przystanki blizej niz ja. Bylismy troche pokłóceni. Zapytałam go czy nie podjedzie ze mną te 2 przystanki zeby mi pomóc kupić zgrzewkę wody od razu bo sama nie zaniose bo za ciężkie. On na to ze nie bo jak pojedzie ze mną to wygram. Jestem mega w****iona. Jak w takie gierki się bawi to postanowiłam ze to koniec. Tym razem mu nie odpuszczę za ten tekst. Za to ze nie poswiecił 20 min zeby mi pomóc (20 min to dojazd kupno i powrót) bo sobie jakies gierki urządza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co to za facet że nie chcial pomóc. Od razu widac ile dla niego znaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli robi gre ze zwiazku to widac ze mu nie zalezało i nie obraź się ale byłas dla niego nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś taka honorowa to trzeba było zamówić sobie taksówkę. Ale ty wolisz bawić się w g****ozjada cudzym kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie "byłaś"? ona dalej z nim jest i w życiu nie odejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×