Mój facet kiedys powiedzial mi ze jak z nim zerwe to

on mi zniszczy życie i sie zemsci :O A ja nie wiem czy chce z nim nadal byc... Traktowalibyscie takie slowa na serio jesli nie podawal konkretow?

jak powiedział w żarcie to ok. Ale jeżeli przeczuwasz, że tak nie jest to może lepiej skoncz to poki wczesnie

raczej nie powiedzial tego w zarcie wlasnie :O

długo z nim jesteś?

Kilka lat.. Ale naszla mnie taka refleksja, ze jakbym z nim zerwała to faktycznie moglby chciec sie zemscic. jeszcze dodawał ,ze te kilka lat na marne ,ktore on by stracił przpadłyby wtedy z mojej winy Troche sie boje przyznam szczerze jesli z nim zerwę

jeżeli chłopak mówi Ci takie coś to musisz z nim porozmawiać. Jak bym ja usłyszała takie teksty to bym powiedziała tylko "dziękuję za uświadomienie, że czas ze mną to czas stracony, a poświęciłeś go chyba tylko na zwykłe ru*hanie" bo takie teksty z czyms takim mi sie kojarza. Jak ejstes mloda to sobie znajdziesz spokojnie innego. Jak cos jest nie tak trzeba sie zastanowic

A jak z nim zerwe i on faktycznie sie zemsci? Nie podawał konkretow, ale troche mnie to wytraszylo

Nagie zdjęcia do internetu? I tak nikt Cie nie pozna. Będzie Cię prześladował? Na policję. Będzie groził? Przerabiałam. ZMieniasz nr. i spokój. Nie ma sensu zostawać z nim bo się boisz z jednej prostej rzeczy. Jak z nim zamieszkasz czy ślub weźmiesz to prędzej czy później będzie Ci wypominał, a może ze złości nawet uderzy. Tak czy siak będzie Cię gnoił. Już lepiej iść na separację związku i zobaczyć jak się bedzie zachowywał. Uwierz mi, że ja ze swoim 1szym chlopakiem przerabialam to. Wyzywanie, insynuowanie, grozenie, blaganie, placz, obwinianie az byl spokoj.