ODDAM SWOJE SKARPETKI na licytacje na chore dzieciii

Czemu taka Radwańska, Gortat, Lewandowski czy Kubica jak przekazują swoją koszulke na licytacje to uważają że robią coś wspaniałego, a z kolei inna część debili licytuje je NIE PO TO aby faktycznie pomóc dzieciom, ale tylko i wyłącznie dlatego ze jest to koszulka kogoś znanego, który mimo to że jest nadziany kasą (Lewandowski zarobił w całym 2014 roku 107 milionów złotych!) to rzuci od niechcenia jakąś starą szmate koszulke czy nawet swoje śmierdzące buty czy skarpety i myśli że zbawia świat i oferuje ogromną pomoc. Ja też chętnie oddam swoje śmierdzące skarpetki na licytacje na rzecz podopiecznych jakiejś fundacji Ktoś chętny licytować obłudnicy? Wszystko pod publiczke i na pokaz sportowiec przekazuje zdechłą koszulke która nawet nie jest jego bo albo należy do reprezentacji (więc z kasy państwa) albo do klubu (z klubowych pieniędzy) i jeszcze się wielce puszy że pomaga dzieciom. Gdyby faktycznie był taki dobry to nie dawałby zdechłej koszulki, nie leciałby z tym do telewizji lansować sie jaki to on jest dobry i wspaniały tylko by po cichu pojechał do jakiejś fundacji zrobił dzieciom prezenty czy nawet przelał jakąś sumę pieniędzy, ale nie, ważne by zrobić coś na pokaz, pod publiczke i dla lansu... ot całe gwiazdy i celebryci Z kolei ci co te fanty licytują są jeszcze bardziej fałszywi bo gdybym to ja dał takie skarpetki to nikt by ani złotówki nie dał. Oni nie licytują dla dzieci, ale dla siebie