Kuzyn sie przechwala

Ciągle jak go widuję to nic tylko o tych swoich studiach prawniczych mówi, ciągle w kółko to samo jakie to nie najlepsze studia idt idt, jaki to on nie najlepszy i uzdolniony aa bo on to z********a po nocach w książkach, i wgl nie ma czasu na życie , że on to wybrał dobrze i napewno będzie miał prace,,przez pół godziny p******i o sobie i i o swoich studiach a mnie nawet nie zapyta co u mnie ..... wkurza mnie

na imieninach czy gdziekolwiek wszyscy na niego zapatrzeni, bo on taki z******ty i mądry on biedny bo z********a na studiach , k*****. aż rzygać się chce .. ciągle tylko on i on , wszyscy podnieceni bo zaraz znowu zacznie serenadę o swojej z******tośći.....

mam w rodzinie tez takiego brr.. aż się niedobrze robi jak zaczyna swe opowiesći jak to nie mógł znaleść pracy i że prawko go męczy, ja na budowie z*********m on i tak nie wie co to jest ciężka praca jak sobie żyje z mamusią i mu dają kase na wszytsko.... no porażka tacy ludzie