co przyniesie emigracja? jaka bedzie przyszlość?

Wielu Polaków, którzy wyjeżdżają zagranicę traci kontakt z Polską ale też i z polskością. Dochodzi do depolonizacji, zaczynają się asymilować i czuć że kraj do którego przybyli jest ich ojczyzną. Jest to bardzo dobre zjawisko świadczące o tym, że Polacy jako społeczność to dobry materiał na asymilacje i pozyskanie nowych obywateli a nawet patriotów, którzy za nowy kraj chcą walczyć i o niego dbać. Dzieci emigrantów z Polski, nawet jeśli wyjechały z Polski w wieku szkolnym asymilują się jeszcze szybciej a o polskich korzeniach zapominają całkowicie. Nowy kraj i naród stają się ich własnym. W ten sposób widać jak szybko następuje depolonizacja, która jest możliwa już w pierwszym pokoleniu. Gorzej może być z osobami w podeszłym wieku, które z racji na sędziwy wiek nie ulegają zmianą tak szybko jak ich dzieci czy wnuki. Jednak jest to grupa, która najrzadziej decyduje się na emigrację i tym samym nie stanowi aż tak dużego problemu dla krajów, które emigrantów z Polski przyjmują. Korzyści dla państw zachodu, do których wyjeżdżają Polacy są zatem wielkie. Otrzymują oni, nowych podatników, tanią siłę roboczą, bardzo pracowitą a także wykwalifikowaną kadrę specjalistów. Nowo przybyli Polacy stanowią dla nich wiele korzyści. Szybko następująca asymilacja a także pracowitość Polaków pomaga w rozwoju i znowelizowaniu problemów z malejącą demografią danego kraju. Poczucie przynależności Polaków do nowego kraju jest zjawiskiem powszechnym i daje poczucie takiemu państwu, że właśnie pozyskało(za darmo) nowego i oddanego obywatela. Jaki wpływ na Polskę, może mieć to zjawisko? Z pewnością negatywny. Duża liczba wyjeżdżających, mała liczba imigrantów i problemy z demografią sprawiają, że rozwój Polski nie tylko hamuje, ale wyraźnie spada. Kraj zaczyna chylić się ku upadkowi. Poświęca czas i budżet na wykształcenie milionów przyszłych emigrantów. Przez emigrację, która stała się już emigracją „na stałe” kraj kurczy się i wyraźnie słabnie. Żaden emigrant a tym bardziej ich potomkowie urodzeni zagranicą(lub wychowani zagranicą) nie mają zamiaru powrotu do Polski. Nikt z nich nie włącza się w proces naprawy kraju, bo nie widzi w tym sensu ani korzyści. Nowe kraje dają większe poczucie bezpieczeństwa. Słaba i uboga kultura polska nie jest atrakcyjna nie tylko na obcokrajowców, ale i dla samych Polaków. Zarówno państwo jak i kultura nie są w stanie zatrzymać Polaków przed ich wyjazdem na stałe zagranice. Zmniejszająca się liczba Polaków i brak wyraźnej chęci ze strony imigrantów w Polsce do pozostania w niej doprowadzi do upadku państwa i kraju. Ze względu na bogatą i ciekawą konkurencje z zachodu Polska nie ma nic do zaoferowania i tym staje się krajem „z którego się ucieka”. Konsekwencje tego stanu z pewnością będą bolesne, tylko właściwie dla kogo? Dla Polaków, którzy nie czują więzi z krajem i narodem? Dla Europy, której ubędzie jedno dość duże państwo? Dzisiaj już nie ma ani Prus ani ich obywateli. Czy ktoś po nich płakał? Czy ktoś będzie płakał po zniknięciu Polski i Polaków?

http://polskamontowniaeuropy.blog.pl/

Europa w przyszłosci bedzie jednym panstwem, to juz zostało zaplanowane i ustalone dawno temu, za czasów Imperium Rzymskiego sie nie udalo, ale teraz sie uda wbrew stękaniu oszołomów antyunijnych, Niemcy nie pozwolą na rozpad UE

To jest problem. Ale mądrze zarządzane państwo, może sobie z tym problemem poradzić w długiej perspektywie. 1/ wzrost gospodarczy oparty o nowoczesność w szczególności to co będzie napędzało rozwój i to co stanowi oczywistą przyszłość jak robotyka 2/ stale podtrzymywany kontakt z diasporą i to na wieli poziomach To się da zrobić, ale do tego trzeba wizji, wiary, rozumu i WOLI POLITYCZNEJ. Obecna władza, ma w pewnym stopniu takie cechy, ale opór materii jest wielki.

Przepraszam? Prus, czy Prusów? Prusy są w tym sensie, że obecne państwo niemieckie, pod wieloma względami jest kontynuacją pruskich Niemiec. I Niemcy aspirując do roli hegemona Europy, po części na tej tradycji się opierają, chociaż nie chcą się do tego przyznać. Po Polsce, będą płakać, tylko Polacy, bo tylko Polakom jest Polska potrzebna. Kto się czuje Polakiem, ten będzie Polski potrzebował. Wizje upadku Polski, czy zachodu bo jakaś fala imigracji nastała, sprowokowana przez nieodpowiedzialnych polityków, jest przesadzona. Stawiam tezę, że raczej to się przyczyni do odrodzenia patriotyzmów i nacjonalizmów w całej Europie. Imigranci za lat 20, 30 mogą skończyć w masowych grobach. Porządek UE raczej upadnie, to tylko kwestia czasu. Ta forma, jest nieefektywna, oparta na idei wysnutej z fałszywych przesłanek. Także, przesadą jest wizja upadku, wynikła z samej demografii. Za lat 30, 50 i tak o sile państwa będzie bardziej stanowiło to, jaki jest jego potencjał intelektualny i co za tym idzie kreacyjny i dalej ekonomiczny i wojskowy. Zatem kto będzie miał armię robotów kierowaną przez wybitnych specjalistów, ten będzie wygrywał. Kto będzie stawiał na siłę wielkich mas ludzkich, ten będzie na dnie.

100 lat temu do USA uciekali , czyli emigrowali Niemcy, Irlandczycy, włosi, grecy , Portugalczycy , hiszpanie wiadomo kto płynął okrętem Titanic , to były masowe emigracje w poszukiwaniu lepszego życia , w Polsce mieliśmy praktycznie 'wszystko' , był przemysł lekki, ciężki, huty , fabryki , Polak pracował za 20 USD miesięcznie i odkładał na kupno mieszkania, na auto czekał 5 lat ale nie było takiej biedy, jak jest dzisiaj, i jak 100 lat temu Niemcy, Irlandczycy itd. muszą szukać pracy w krajach, gdzie jest praca , dlaczego w Polsce zniszczono 'wszystko' , komu na tym zależało aby zniszczyć wszystko ?

a gdzie teraz jest pruska kultura? nie ma tak samo jak prusaków. po polsce nikt nie bedzie plakac, nawet polacy.

Panie Gag Odpowiedź na to pytanie jest między innymi w książce Antoniego Dudka "Reglamentowana rewolucja". W skrócie, było tak, że prawie pół wieku nieefektywnej gospodarki, poskutkowało upadkiem Sowietów i ich satelitów. Polska kierowana przedtem przez agentów sowieckich, mniej lub bardziej uległych, budowana była jako zaplecze dla Sowietów i baza wypadowa, do przewidywanej agresji na zachód. Tak konstrukcja chociaż nieefektywna, często zacofana, miała jednak swoje liczne wartości w instytutach naukowych, pewnych działach przemysłu, wykształconych pracownikach i jako rynek zbytu. Upadek poskutkował tym, że Polska pozbywszy się bezpośredniej politycznej i ekonomicznej zależności od Moskwy, na skutek braku elit zlikwidowanych przez Sowietów, które to elity w sposób naturalny przejęłyby władzę nad Polską i broniłyby interesów polskich, dostała się w ręce ludzi podatnych na korupcję, wywodzących się z aparatu komunistycznej władzy, bezpieki i zdemoralizowanych byłych opozycjonistów. Oni, będąc de facto antyelitą, ani nie chcieli, ani nie potrafili rozpoznać i obronić interesów narodu. Po prostu oddali gospodarkę polską pod panowanie zachodniego kapitału, otrzymując za to zapłatę do łapy, głównie niemieckiego, ale nie tylko.

zydowska diaspora przetrwala setki lat a polska nie potrafi zrobic tego samego. polacy sami sobie wiaza sznur w okol szyji

gość dziś a gdzie teraz jest pruska kultura? nie ma tak samo jak prusaków. po polsce nikt nie bedzie plakac, nawet polacy. x Pruska kultura jest w Niemczech. To co widzisz na Placu Paryskim w Berlinie, to jest właśnie przejaw żywej do dziś tradycji pruskiej. Mało wiesz na ten temat i wydaje ci się, że jak coś nie istnieje w formie pierwotnej, to już tego w ogóle nie ma. Niemiecka polityka, wizja własnej roli w Europie, to w dużej mierze kompilacja tradycji pruskiej i pewnej praktyki wypracowanej przez RFN. Sto lat, to w historii państw i narodów, naprawdę niewiele, dla człowieka to dużo. Po Polsce Polacy będą płakać, ja nawet jestem gotów, nie tylko płakać, ale i utoczyć krwi własnej i wroga, także zdrajcy. Takich jak ja, jest dużo więcej. To nie dotyczy tylko Polski. Przed Europą jest najprawdopodobniej fala wzrostu aspiracji narodowych. UE traci na dynamice i w końcu upadnie. Nie upadnie idea zjednoczonej Europy, ale jest to idea niemożliwa do realizacji na poziomie takim jakim są USA. Kto ma trochę rozumu i wiedzy, ten sobie z tego zdaje sprawę. Próba niemiecka, zakończy się prędzej czy później klęską. Tak jak za każdym razem, od średniowiecza, przez III Rzeszę.

gość dziś zydowska diaspora przetrwala setki lat a polska nie potrafi zrobic tego samego. polacy sami sobie wiaza sznur w okol szyji x Naprawdę, weź się za naukę. Polska odrodziła się po ponad stu latach zaborów i powstała po komunizmie. Naprawdę, pomimo wysiłków wrogów, Polska nie jest łatwa do zniszczenia do zera. Owszem nie taka ona jest, jak mogłaby być, ale bez przesady, że zniknie. Wysiłek Polaków na przełomie wieku 19 i 20 był potężny i godny podziwu i sukces lat 20 ogromny. Ty uprawiasz propagandę fałszującą historię.

bo wtedy wiele narod chcialo miec swoje panstwo wiec i polacy chcieli. dzisiaj ich panstwem moga byc usa, uk, niemcy. nie potrzebuja polski i nie potrzebuja byc polakami. wygrywaja silne panstwa o silnej kulturze, ktore pozeraja te slabe jak polska. wciagaja inne slabe narody.

Napisz, że ty nie potrzebujesz Polski. I odejdź w pokoju, zanim za takie słowa nie wsadzają do więzienia :D

państwa nadbałtyckie odziedziczyły gospodarkę i przemysł po ZSRR i mają się 'dobrze' , Czesi mają się 'świetnie' a Polska z ogromnym kapitałem fachowców i przemysłu leży na dnie i szuka drugiego dna , obstawiam, że gdyby jakiś CBOS zadał pytanie milionom Polaków, czy można teraz Polskę odbudować to 99 % Polaków powie NIE ! Polska wygląda jak spalona ogromna przestrzeń i dodatkowo została zalana wodą , nie ma już NIC !

a pis ma zamiar za to wsadzac do wiezenia? :)

Może Niemcy się polska zaopiekuja?