Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem z napascia

Polecane posty

Gość gość

Gość wyprowadził mnie w pole świecił latarka groził Pokaleczeniem i okradl poszedłem na policje w pobliżu miejsca nie chciałem wchodzić w ta dżunglę złapali go Żeznalem ze noża nie widziałem na drugi dzień wzięli na rozpoznanie powiedziałem ze rozpoznaje potem chciałem wycofać to zrobiłem potem mnie znowu wzięli ze widziałem potem znowu bo psycholog i powiedziałem jak było telefonu nie odzyskają bo przy nim nie znaleźli i grożą mi składaniem fałszywych zeznań nie Na widzę policji nigdy mi nie pomogli tylko szkodzą boje się więzienia za nie winnosc i wgl jest do kitu jak patrze na swoją przyszłość uważam ze grozenie mi więzieniem to kpina wgl czuje się jak szmata bo nią jestem i leszcz bo nim jestem to tyle chci a Lem tak po prostu to napisać fajne prawo kto to popiera niech s********j. Dała hwdp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadził Cię w pole bez noża i jeszcze dałeś się okraść? Pojebało Cię? A odnośnie Twoich zeznań, byłeś w stresie i się bałeś, więc chciałeś, żeby go przymknęli. Jakby mnie zapytali 50 raz, czy widziałem nóż, też bym powiedział, że widziałem. Jakby co, zeznaj, że byłeś w stresie i się nie przejmuj. Oni tak sprawdzają obie strony, równie dobrze mogłeś mieć z nim zatarg i składać fałszywe zeznania. Mogłeś zeznać, że Ci zajebał 500 zł, on by zeznał, że nie zajebał. Ty, że nóż, on, że pięści. Albo mogłeś nie zeznać, bo się bałeś. Oni tak automatycznie pierdolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki bo bylem tak też zrobię ... Po prostu dużo stracilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×