Jak doprowadzić ją do orgazmu?!

Jestem ze swoją dziewczyną już roku a od pół roku uprawiamy sex. Bywało różnie między nami i czasem sex był sposobem pogodzenia się po ciężkiej kłótni a czasem czymś spontanicznym i bardzo namiętnym. Kiedyś kochaliśmy się bardzo często nawet kilka razy dziennie. Niedawno moja dziewczyna wyznała mi, że nie przeżyła nigdy orgazmu ze mną. Dodam jeszcze, że oboje jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami jeśli chodzi o sex. Nie mniej jednak ta wiadomość z jej strony bardzo mnie zasmuciła, bo poczułem się jakbym to ja wszystko zawalał. Zacząłem więc dużo bardziej przykładać się do tego, aby czuła ona przyjemność z sexu. Wydłużyłem czas pieszczot zarówno dłońmi jak i językiem, zacząłem mówić jej miłe słowa podczas sexu typu "kocham cię", "nie wyobrażam sobie mojego życia bez ciebie". Przestałem również naciskać na różne pozycje, które jej nie odpowiadały a mi sprawiały największą przyjemność czyli pozycja od tyłu. Po paru tygodniach udało mi się doprowadzić ją do orgazmu. Wyznała mi to lecz był to jedyny taki raz. Nie wiem już co mam robić, przestałem się w ogóle skupiać na sobie i poświęciłem się jej przyjemnosci e 100% a i tak zawadzam. Proszę o radę.

W jakiej pozycji miała ten orgazm?

Doprowadziłem ja do orgazmu ręką stymulując punkt G i w tedy miała wytrysk i powiedziała mi że doszła

Wiesz co...po pierwsze to ona musi chcieć mieć orgazm. Jak będzie zamyślona czym innym zamiast poddać się przyjemności to choćbyś na rzęsach stawał...poczytaj w necie o pozycjach które dodatkowo podczas stosunku stymulują łechtaczkę albo stymuluj dłonią...większość kobiet ma właśnie taki orgazm i łatwiej go osiągnąć. Powodzenia

Z reguły kiedy uprawiamy sex to z jej inicjatywy. Nie mówię, że mi się nie chce tylko po prostu kiedy widzę, że ona na prawdę ma na to ochotę wtedy przystępuje do działania. Co do stymulowania łechtaczki ręką to robie to za każdym razem kiedy się kochamy. Naprawdę próbowałem już wszystkiego...