Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skąd takie zachowanie u faceta? POMÓŻCIE!

Polecane posty

Gość gość

Nie gada z NIKIM na kierunku, zauważyłam tylko, że się tylko gapił, raz do niego zagadałam i zasugerowałam, żeby dołączył do naszej grupy na facebooku, ale on nie dołączył do niej, tylko znalazł mnie na niej i zaprosił.. mnie do znajomych. Stwierdziłam, że może chce utrzymać prywatność (miałby powody, żeby ją utrzymać - występuje w telewizji, radiu, jest artystą) i nikomu o tym nawet nie mówiłam. Nie gadaliśmy od tamtej pory, jednak ostatnio załatwiałam pewną sprawę, bo niedawno zostałam starościna i napisałam mu o tym info na facebooku. Miał mi coś przynieść (choć to było nieobowiązkowe, ale wskazane, wszyscy się zastosowali), w tym dniu zauważyłam, że gapi się bardziej niż zwykle, wręcz nachalnie. On jest naprawdę strasznie cichy, i doszłam do wniosku, że może boi się do mnie podejść (zawsze otoczonej ludźmi) i dać mi tę rzecz, więc sama podeszłam i go zapytałam czy to ma. Coś tam zaczęliśmy gadać, i ja, i on byliśmy jacyś dziwnie skrępowani i była taka.. hmm, napięta atmosfera. Ale może mi się wydaje? W każdym razie dał mi to, ale ciut później, i w dodatku przyszedł z jakąś dziewczyną (bo mieliśmy okienko). ale potem, kiedy przyszłam przed kolejnym wykładem po okienku, on był w dalszym korytarzyku i kiedy się lekko obróciłam, zauważyłam, że zwiewa do niego z powrotem na mój widok..aż taka jestem straszna? Jak nie chce mieć ze mną nic wspólnego, to po co zapraszał mnie do znajomych, zamiast dołączyć do naszej grupy jak widmo, żeby mieć informacje.. Ja od niego nic nie chcę, mogłabym go poznać, bo jest intrygujący z tym swoim zachowaniem, ale nic na siłę. Być może to co napisałam, wydaje się wam dziecinne - trudno. Po prostu mnie ciut dziwi jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz o to pytalas w innym temacie. Nawet to samo napisalas. Oczekujesz innej odpowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sto razy to już było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekuję jakiejkolwiek, bo tam nikt nie odpowiada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tego nie było. To jest już trochę inna historia, z cd. A wątki zakładam, bo brak odzewu albo odpowiadanie niekonkretne :P. Gdybym się porządnie nagadała, to by ich nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty w ogole rozkminiasz. Jakies nic nie mowiace zachowania,do ktorych chcesz na sile dorobic ideologie i przypisac temu jakies znaczenie. Nie zachowuje sie jak facet,ktoremu laska wpadla w oko. Zaprosil cie na fejsa z grzecznosci i to wszystko co chce miec wspolnego skoro nie wykorzystal okazji i wolal zwiac niz chocby sie usmiechnac i przejsc obok ciebie. Rozmowa z osoba,ktorej sie nie zna rzadko jest swobodna. Tak to wyglada w mojej ocenie,zwazywszy,ze nie znacoe sie,nic miedzy wami nie bylo,a on nie wykuzuje ku temu inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nawet napisal,ze koles sie wystraszyl,ze autorka sie chce do niego przyczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja sobie nic takiego potężnego nie wyobrażam.. po prostu chłop się trochę nielogicznie zachowuje. W każdym razie na fejsa nie musiał mnie zapraszać przecież (ja mu zresztą mówiłam, że nie korzystam nałogowo i nic na nim kompletnie nie mam), starczyłoby dołączyć do grupy, żeby mieć informacje, nie? To jest dla mnie nielogiczne, ale może miał swoje powody. w każdym razie daję mu spokój, niech sobie siedzi sam i nie gada z nikim, jesli tak woli. Na siłę go integrować przecież nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po czym to przyczepienie interpretujecie? po zwyczajnym zagadaniu, żeby sobie dołączył do grupy dla informacji, i po pewnym czasie po załatwianiu formalnych spraw? tak to ja nic do niego nie gadałam, nawet cześć nieraz nie, za to on ostatnio zaczął mówić cześć głośno jak przychodzi, sukces :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha,ale co ty tu widzisz nielogicznego,nie jarze. Dlaczego w ogole nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie zaprosił Cię z grzeczności, może nie do końca to przemyślał. Czuje się niezbyt zgrany z Waszą grupą i nie ma ochoty Was poznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze nie dołączył do grupy na fejsie po prostu, tylko zaprasza do znajomych osobę, której nawet nie zna (a ja wtedy NIE byłam starościną), a sam gadał, że przyda mu się dołączyć do grupy dla info, bo sporo go nie będzie. No i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja tego nie czaję, nigdy bym nie zaprosiła kogoś z grzeczności, ale ja używam fejsa w troche inny sposób i jak mówiłam, nic na nim nawet nie mam. Przyjęłam go do znajomych z ciekawości w zasadzie no ale nieważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiem, że jestem strasznie drobiazgowa, ale taka już bywam, nie mam zamiaru się o to zamartwiać, bo wariatką też nie jestem, i męczę siebie co najwyżej czasami, ale ta cecha idealnie przydaje się też w innych rzeczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba za bardzo patrzysz na innych ludzi przez pryzmat siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTeoriaSpisku
Prawdopodobnie gosciu jest w posiadaniu tajnych i waznych dla kraju dokumentow a opublikowanie ich groziloby przewrotem,rewolucja i wiezieniem.Uwaza ze kazdy moze byc szpiclem i ze sluzb specjalnych.Gosciu boi sie ze popelni samobojstwo strzelajac w siebie trzy razy w tym jeden strzal odda z kilku metrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak apropo to ja nic konkretnego od niego nie chciałam. Szkoda mi się go zrobiło, że tak sam na uboczu stoi i z nikim nie gada, chociaż przyznam, że też mnie trochę zaintrygował. Jednak jak zobaczyłam że sie nawet do tej grupy nie przyjął i gdzieś tam występuje publicznie, to doszłam do wniosku, że może potrzebuje być anonimowy, więc trzymałam gębę na kłódkę. Fajnie byłoby z nim czasem pogadać, i mieć odskok od tych wszystkich głośnych ludzi, ale skoro nie chce, to go nie zmuszę przecież, ma do tego prawo. No i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i przyznam, że być może miałabym o czym z nim pogadać, bo mamy sporo wspólnego. Ale to już swoja drogą. Haha, boskie :D rosyjski szpieg! podobno ich sporo w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem coś może być na rzeczy, mogłaś mu się spodobać, ale facet pewnie jest zajęty, dlatego nie rozwinie znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on tobie sie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w porządku, nawet przystojny, chociaż bez wielkiego szału. Czyli poprawnie. Bardziej mnie intrygował pod względem osobowościowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie większość pewnie określiłaby go jako przystojnego, ale to akurat nie do końca mój typ urodowy. Wiecie w czym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wydał ci sie intrygujacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja wiem. Tak po prostu się czasem ma, że się kogoś bardziej chce poznać niż kogoś innego. I też jak się wypowiadał na zajęciach (bo to akurat od dzwona robi) - magnetyczny (choć cichutki) głos, mieszanka buntu i pokory zarazem. Niestandardowy, i w zasadzie miałam rację, artysta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jest niesmialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to chyba bardzo, ale czy to coś zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież rzucać się na niego nie będę i zmuszać do rozmowy, żeby jeszcze inni się potem do niego doczepili (a mamy takich ludzi, którzy każdego by powyszukiwali na facebooku) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, daj mu spokoj, bedzie chcial to sam sie przelamie i odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu jest nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×