tęsknię za swoim ojcem

nie zyje od 9 lat i wciąż tęsknię za nim chociaż nie był typem kochanego tatusia. zazdroszczę innym że maja rodziców, nie rozumiem jak niektórzy moga narzekac na rodziców. u mnie też było marnie, ale w ostatecznym rozrachunku bardzo mi ciężko zyć ze świadomością że nie będzie już tak jak kiedyś, że nie jest tak jak kiedyś gdy byłam mała. przepraszam, użalam się nad sobą.

taka kolej życia , odetnij pępowinę i żyj !!

ja mam 40 lat i własna rodzinę ale po prostu tęsknię za tym żeby pójśc do parku, pogadać z rodzicem, pozwierzać się i po prostu wiedzieć że jak mi będzie źle to będzie obok matka/ojciec. mąż jest wspaniały ale to nie to samo. głupięję, wiem.

Jedyna rzecz jaka mozesz zrobic, to starac sie nie myslec. Niestety juz nigdy nie powroci, nigdy nie bedzie jak kiedys. Nie mysl, nie mysl, obojetnie jakie jest to trudne. Musisz isc do przodu, bo dzieki niemu istniejesz.

nie umiem nie mysleć, łzy same mi płyną z oczu jakie to zycie jest nie fair, że jedni mają rodziców i ich nie cierpią a ja jestem bez nich i oddałabym wiele aby byli. może z wiekiem człowiek robi sie bardziej sentymentalny. myslałam, że sobie poradziłam z tym, że to już jest za mną ale niestety widac nie. stara baba i ryczy jak dziewczynka. jestem tez jedynaczka i rodzice też. chciałabym mieć jakąś ciotkę, kuzyna, kogoś kto powspominałby ze mną rodziców, łatwiej by było.

Ja też tęsknię ale za mamą. Za tym, że nie mogę się jej poradzić czy chociażby zadzwonić do niej, iść z nią na zakupy...

i jak sobie z tym na co dzień radzisz? Nie masz momentów załamki?

Witaj Ja za moim też tęsknię w tym roku to już 15 lat a ja mam 30 lat dzieci i męża na którym mogę polegać. Taty najbardziej brakowało mi go w kościele podczas ślubu rozumiem cię czasem są takie dni że myśli same pchają się do głowy. Popatrz na dzieciaki część niego jest w nich :-) Pozdrawiam

mój syn bardzo przypomina mojego ojca, wiem że ojciec byłby z niego dumny, nie doczekał jego narodzin. dziekuję ci za ten wpis.

i jak sobie z tym na co dzień radzisz? Nie masz momentów załamki? XXX Nie mam... Ale ja nie mam na to czasu. Moja mama zmarła miesiąc temu. W domu mam też leżącego w pieluchach ojca i małe dziecko. Chociażby dlatego nie mogę usiąść i się załamać.

ja też mam małe dziecko, mało tego, jutro rodze kolejne i może dlatego taka tęsknota sie we mnie odezwała, że jedno zycie sie rodzi a drugie odchodzi w tym samym czasie.