Podoba mi się kolega ze studiów

Dopiero zaczęłam studia, na początku pazdziernika mieliśmy spotkanie grupy,takie zapoznawcze,poszliśmy na piwo. Wtedy siedziałam koło tego chłopaka,zamieniliśmy może dwa zdania,bo on przyszedł pozniej a ja musialam wcześniej wyjść. Potem zaprosił mnie na portalu,jak zresztą inne osoby które były na spotkaniu. Pozniej na uczelni jak paliłam to podszedł,bo powiedział że mnie kojarzy,jako jedną z niewielu osób narazie. Pogadalismy chwilę i tyle, potem jakoś ja zgrałam się bardziej z paroma osobami a on z paroma innymi, nie zwracałam zresztą na niego zbytnio uwagi,ale od jakiegoś czasu czuje,że niestety chyba coś mnie do niego ciągnie. I sama nie wiem czemu, bo to zupełnie nie mój typ urody, do tego wydaje mi sie za bardzo przemądrzały. Mamy raczej zupełnie inne charaktery, nie wiem czy dać sobie spokój i przestać o nim myśleć czy starać się jakoś nawiązac kontakt... Jak ostatnio siedzielismy obok siebie na wykładzie, to czułam sie dziwnie, on zaczął komentować coś co mowil profesor, a ja nawet nic nie odpowiedziałam,tylko się uśmiechnęłam.

Mialam podobna sytuacje,ale okazalo sie ze koles ma dziewczyne. Moze kreci sie to,ze jest dla ciebie taki niedostepny. A jesli sie zakolegujecie to moze sie okazac ze czar prysł i juz nic cie w nim nie pociaga

up

Może on myśli że nie jestes zainteresowana