Wasze ulubione płyty muzyczne do których chętnie wracacie.

Moje to: Linkn park - meteora Depeche mode - violator Sophie Ellis-Bextor - Trip the Light Fantastic

brutalna brukiew - drganie drąga edwarda bioderko - cała ta łąka we kwieciu montaż - demontaż brutalna brukiew - pręt na prąd smród i brud - smród kompilacja

oczywiście kompilacja IV nie ta III i 3/4 bo słaba jest i bardzo też lubię: buciory 2 - nagła trepanacja systemu

Co to za gatunek muzyki bo nie kojarzę?

No różnie, elektroszum, punktrust, eden - elektro-demolition-elimination-noise, strobokraft, dubtrust. Ogólnie podziemne nutki. Z tym, że Brutalna Brukiew to na pierwszej płycie Drganie Drąga, to jest czysty punktrust, ale Pręt na Prąd, to już eden, taki łamany w eden, przechodzący miejscami w strobokraft. A wiadomo, że BB, raczej nie czuje klimatów strobo, więc dziwne to jest, ale dobre.

Dzięki, muszę sprawdzić bo nie samym popem człowiek żyje.

To polecam jeszcze: Kołowacizna - Neverending rolling. Taki dość łagodny, ale wysublimowany stresspop

Antichrist Superstar - M.Manson

Siekiera - Nowa Aleksandria

Rucham wszystko,co sie rusza - M.Manson

Lady Pank - Lady Pank Urszula - Urszula 3 i Czwarty raz Kora i Pudelsi - Bela Puppa Lombard - Anatomia 2 plus 1 - Bez limitu, Teatr na drodze, Aktor Bajm - Martwa woda Maanam - The Best Of, Night patrol i Wet Cat Roxette - Crash! Boom! Bang! i Pearls Of Passion

Zapomniałem o pierwszej płycie Formacji Nieżywych Schabuff Wiązanka melodii młodzieżowych

Roxette - Joyride i Baladas En Español Perfect - Perfect Oddział zamknięty - Oddział zamknięty Martyna Jakubowicz - Maquillage Maanam - Mental cut i Się ściemnia Bajm - Biała armia, Płomień z nieba i Etna 2 plus 1 - Video Depeche Mode - The singles 86-98, Ultra, Songs of Faith and devotion, Violator i Some Great Reward