Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy u was w rodzinie oddawanie rzeczy po dziecku to norma?

Polecane posty

Gość gość

Pytam ponieważ niedługo mam termin porodu. Dostałam bardzo dużo ślicznych rzeczy po dzieciach moich szwagierek, a własny brat, który ma trzy letnie dziecko nic mi nie dał. Nie zaproponował nawet, nie zapytał czy czegoś nam nie potrzeba. Niedawno sprzedawali wózek, widziałam ogłoszenia na fb. Przecież mogli zapytać czy nam nie jest potrzebny. Przykro mi. Jak to u was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie szwagierki ci dały a tobie wciąż mało??? to twoje dziecko i sama powinnaś na nie zarobić a nie patrzyć zeby ci ktoś coś dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Oddaje sie. Ale nie wszystko.co kto uwaza. U nas rodzina mala jest. Ale ty dostalas wiec chyba nie masz na co narzekac? Moze brat dal duzo za wozek i z ciezkim sercem wiec chce cos odzyskac? Ja np.jak cos kupilam nie z lekka reka tylko odlozylam ciezko zarobione pieniądze to nie oddalam. Trzymam albo dla drugiego dziecka albo sprzedam. Ale np.jak sama cos dostalam(np.duzo firmowek z usa)to ich nie sprzedaje bo dostalam i komus moze byc przykro ze "zbijam interes" i jak tylko ta osoba wyrazi zgode i chec by przekazac dalej to to zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam rzeczy, ale jest ich mało, bo jeden bratanek męża ma 14 lat, a drugi 12. A oni mają małe dziecko i całe mnóstwo rzeczy. Nie wiem ile kosztował ten wózek, ale nie zapłacili za niego ani grosza, bo bratowa zawsze przy rodzicach celowo podkreślała, że to jej rodzice za niego płacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak jej rodzice placili to juz w ogole nie powinnas chciec go dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie tak na czyjes patrzysz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawa roszczeniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jej rodzice płacili to Ty w ogóle nie powinnaś patrzeć na ten wózek. Być może chcieli sprzedać i kupić coś innego za te pieniądze. Ja mam brata i szwagra. Moi rodzice również kupili mi wózek i bratu i bratowej owszem oddałabym, ale na pewno nie szwagrowi. Mogłabym oddać coś co dostałam od teściów, czyli nie wiele. Ale wózek jest drogim zakupem i jeżeli to jej rodzice go finansowali to co najwyżej mogłaś go od nich odkupić po tej cenie za jaką go wystawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego twój brat miałby datrować co sam nie kupił tylko jego teściowie? Moze chcą sprzedać i kupić za to np ubrania na zimę, Jesteś strasznie roszczeniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem wgl czemu liczysz na darowizny , dostalas z dobrej woli to za malo , a co to sklepow nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dostalas duzo czy niewiele? Bo sie plączesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem Ci szczerze autorko, że DOSTAŁAM dużo rzeczy dla dziecka, ale nie liczyłam, że MUSZĘ od kogoś dostać. Tylko puściłam famę po rodzinie i znajomych, że gdyby ktoś miał na zbyciu to odkupię ca symboliczną cenę. Pewnie wszyscy uznali, że skoro nie mam zbyt wiele kasy na ten moment, a nie jestem roszczeniowa to nie fajnie byłoby brać od kogoś pieniądze, skoro i tak muszą się pozbyć rzeczy po dziecku, bo np. zawadzają komuś w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sporo tech rzeczy, ale już dość sfatygowane. Nie wyciągam rzeczy po nie swoje, bo to mój brat, jesteśmy rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja tez mam takiego kuzyna, oni wszystko by chcieli. A ja kupilam b.dobry i bardzo drogi fotelik. I wole niech stoi i sie kurzy niz mam im oddac bo oni albo by zniszczyli i nie zwrocili (a kupowalam od razu z mysla o drugim dziecku)albo w ogole sprzedali od razu bo po co im taki drogi. Patrząc na twoją postawe to jestes identyczna i pewnie niezle chcialas zarobic na tym wozku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodziną teraz jest jego żona i dziecko ty jesteś jego siostrą. po założeniu własnej rodziny jednak to oni sa na pierwszym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja trzymałam wszystko i teraz oddałam dziewczynie bo mi się jej szkoda zrobiło bo wiem że im się nie przelewa ja w sumie zawsze dostawałam wszystko dla dzieci i kasy sporo jak ktoś nie wiedział co mi potrzebne więc uznałam że ja też będę oddawać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dostałam bardzo dużo ślicznych rzeczy po dzieciach moich szwagierek" to w koncu śliczne czy sfatygowane? Nawet prowokacji dobrej nie umiesz napisać :o 1/10 za checi przy tak leniwej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to są ładne rzeczy, ale już po prostu niemodne. Wiadome, że moda się zmienia. I tych rzeczy jest dużo, ale ubranek. Wózka ani łóżeczka już nie mają. Zresztą na pewno nie chciałabym takiego starego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha to juz bylo. Najeżdżanie na szwagierke ktora dostala wózek od rodziców a nie chce oddać.autorka nie chce starego wózka od innych tylko ten nowy jej pasuje bedzie przeciez szpanowac nowym za darmo.najważniejszy szpan nowy wózek musi byc a najlepiej zeby byl za darmo. Dostala raz odpowiedzi ze wariatka jest ale pisze drugi raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie skoro nie chcesz starego, albo poproś tesciow /rodziców. Brat nic nie musi dawać, zwłaszcza że nie on za to płacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim rodzicom ani teściom się nie przelewa, zresztą te pieniędze mogłabym przeznaczyć na coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sobie kup . Na co ty liczysz? Ze ci wszyscy rzeczy oddadza super modne i ładne? Wózek oddadza po 1 dziecku ? To twoje dziecko i Ty masz mu zapewnić utrzymanie i wszystko inne . Myślisz, że jak ktoś ciężko pracował na tę rzeczy to teraz ma ci oddać bo tobie się należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To KUP SOBIE. Zarób i kup! Nie musisz mieć super wózka z bajerami. Bratowa nie musi ci nic dawać, zresztą i tak nie da bo już sprzedała. Ty ponosisz odpowiedzialnośc za to dziecko. Ty masz je ubrać i nakarmić. Nie ma żadnego obowiązku dawania czy pozyczania rzeczy dla dzieci w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest wszystko w ciągłym ruchu, szczególnie jeśli chodzi o ubranka, ale nie tylko (akcesoria, zabawki). Podostawałam mnóstwo rzeczy dla syna a za małe ciuchy oddaję na bieżąco koleżankom i kuzynkom z młodszymi chłopcami. Teraz urodziła mi się córka i znów podostawałam od różnych ludzi. I sama oddaję dalej. Przynajmniej nic mi nie zalega w szafach - zniszczone wyrzucam a dobre oddaję komuś kto akurat potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a coś Ty się tak uparła na ten wózek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Jesteś rozczeniowa osobą.Nikt nie musi ci niczego dawać.Spodziewasz się dziecka, więc musisz sama wszystko kupić, a nie liczysz na drapane.Brat nie ma takiego obowiazku zwłaszcza ze wózek dla jego dziecka kupili teściowie brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze wam sie nie nudza te prowokacje. Ja tez dostalam mnóstwo ubeanek po chrzesniaku co ma 12 lat teraz. I sa akurat do chodzenia po domu czy na wies. A wyjsciowych kupilam kilka kompletow i nie stracilam majtku. Jeżeli to nie prowokacja to trzeba byc masakrycznie tepym zeby z czegos takiego robic problem. Cale szczęście w swoim otoczeniu takich idiotow jak ty autorko nie miewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie było tak, ze zona brata co wszystko dostała od matki mojego chrzesniaka (ubranka, lozeczko, wozki) i sprzedała mimo że przekazująca zastrzegła ze miało potem byc dla mnie. aaa przepraszam oddała mi obrazki które wyhaftowałam sama dla chrzesniaka bo jej sie nie podobały :) powiesiłam u syna w pokoju. taki lajf!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jej chodzi o wózek! Pewnie jakiś ekstra i w bardzo dobrym stanie. Koleżanki byłyby zielone z zazdrości i ogólnie szpan w mieście, a tak? Kupić trzeba zwykły wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem czt ty autorko postu oddalabys wozek bratowej jesli kupiliby tesciowie za powiedzmy 4tys ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×