Nigdy nie chciałam zostać pustą dziewczyną

a sie okazuje że taka jestem:/ Czuję się gówniano ze sobą.

a czemu tak twierdzisz?

Bo lubię malować rzesy, lubie dbać o ciało, włosy i skóre, lubie zdrowo jeść, lubię czesać swoje włosy, prostować/kręcić.. Lubię kupować kosmetyki.. Zawsze jak przychodzi do odżywiania to każdy od razu komentuje, że zdrowo jem to od razu chce być modelką/ jem mało to od razu się odchudzam i od razu ocena, że tylko wygląd się dla mnie liczy.. Do tego zgubiłam się w życiu, straciłam kierunek i teraz ani się nie uczę ani nie pracuje.. Co mnie jeszcze bardziej dobija i teraz mam wrażenie, że jestem jeszcze bardziej pusta i nie mogę dbać o siebie.. Jako dziewczyna czuję się pustą idiotką. Czasem myśle, że lepiej by było gdybym była chłopakiem. Mogłabym pójśc do łopaty, harować za dwóch i nikt by mnie nie oceniał.. a tak nic nie wiem, nie znam się na sprawach budowlanych i tych typowo męskich.. W sumie na damskich też nie, bo nie mam matki.. Więc jestem pusta, straciłam kierunek w życiu, nic nie wiem i nic nie potrafie :/

jesteś pusta

Kup se balsam.

pustą dziewczyną sie nie zostaje. Pustą sie jest albo nie jest.