Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

13 lat razem i chyba go nie kocham... a mamy małe dziecko.

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny. Mam ogromny problem. Jestem ze swoim mężem 13 lat,mamy małe dziecko. Ogólnie jesteśmy bardzo zgodnym małżeństwem,ale od urodzenia dziecka coś się zmieniło. Mąż mi bardzo pomaga,jest fantastycznym ojcem. Ale my jako małżeństwo żyjemy chyba obok siebie.. Poznaliśmy sie jako para szczeniaków przez szkołę średnią i studia byliśmy nierozlaczni.. myślę o rozwodzie,chyba go już nie kocham. Ale mamy 10 miesięczna córeczkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony po ciąży Ci się rozregulowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe. Ale co ja mam zrobić?żyje obok niego chyba bez uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj albo zbadaj sobie poziom hormonów. Idźcie do seksuologa. Czemu od razu chcesz rozwalić rodzinę? Brak motylków w brzuszku i już chcesz odrzucić męża? Wiesz, że życie to nie komedia romantyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja już go chyba nie kocham. Jest dobrym człowiekiem i ojcem i chyba zasługuje na kogoś lepszego niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie 13 rok byl pechowy. Duzo sie klocilismy, do tego przezylismy ciężkie chwile jak strata bardzo bliskiej osoby. Tez mialam takie mysli. Ja w ogole mialam przeczucia jeszcze w sylwestra ze ten rok bedzie do d**y i az wylam z tego powodu. Nie pomylilam sie. Na razie odliczam tydzien az zaczniemy 14 rok razem. Pomimo klotni walczylam o nasza wspolna przyszlosc. I jestesmy na dobrej drodze. Za tydzien bedziemy swietowac. Juz nie mysleno rozwodzie. Warto bylo. Myslimy o 2 dziecku. Wszelkie watpliwosci, urazy:trzeba rozmawiac. Rozmawiac. I jeszcze raz rozmawiac. I jeszcze dac duzo z siebie. I rozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz się go pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ok. rok po urodzeniu dziecka tez nie bylo za fajnie, jak dziecko miało jakies 14 miesięcy stwierdziłam ze nie kocham męża, mimo ze byl i jest dobrym ojcem i mężem, ale czekałam jeszcze i po paru miesiącach zdarzylo się pare niefajnych rzeczy, które mnie utwierdzily w przekonaniu ze wymyslalam sobie problemy które nie byly istotne. Od tamtej pory minelo 2,5 roku, za chwile urodzi się nam drugie dziecko i jest ok, wiadomo ze nie ma motylków w brzuchu, jest codzienność, czasem dobijająca, czasem radosna i wiem ze nie chciałabym spędzić reszty zycia sama lub z kimś innym niż mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×