Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Totalnie nienormalne zachowanie mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich. Nie wiem od czego zacząć.... Może od tego, że mam 23 lata, a mój chłopak 26. Od dawna powodem naszych kłótni były rzekome "zdrady" z mojej strony. Mój chłopak za zdradę uważa nawet to, że kolega ze studiów napisze do mnie o to, z czego przygotować się na kolokwium czy cokolwiek innego. Na jednego z nich szczególnie się uwziął już od ponad 1,5 roku wmawia mi, że ciągle z nim gadam, pisze, rozmawiam przez telefon. Gdy nie odpisuje na smsa 5 minut zostaje przez niego zasypana smsami w stylu: co, gadasz sobie z nim? Znów mnie zdradzasz! itp. Na nic zdają się moje tłumaczenia, że kocham tylko go, że nigdy go nie zdradzę. Nie rozumie, że mam prawo zamienić z kimś parę zdań czy odpowiedzieć na pytanie. Bardzo rzadko loguje się na portale typu facebook. Ale gdy już się zaloguje mam piekło. Jestem zasypywana wiadomościami typu: co, z kim piszesz, co robisz itp... Nie miałam już na to siły i doszłam do wniosku, że skasuje fb. Skasowałam a na to mój chłopak - to był najgorszy wybór, ukrywasz coś, jesteś nienormalna itp. Nie muszę dodawać, że żądał ode mnie logowania się nie tylko na facebooka, ale również na konto bankowe (tego nigdy nie zrobiłam gdy tego zażądał). Wmawiał mi nie raz i nie dwa, że ukrywam przed nim pieniądze, nie mówię mu wszystkiego, dostaje od kogoś przelewy itp. Nie raz widział saldo konta, gdy np płaciłam rachunki, czy doładowywałam konto. Ale on chciał bym podała mu hasło, a przynajmniej dała laptopa, by mógł sprawdzić całą historię przelewów! Nie wytrzymuje już z tym człowiekiem :( również smsy czyta mi bez przerwy. Wiadomości od przyjaciółki, która ma problemy rodzinne i nie chciałaby, żeby ktoś oprócz mnie się o nich dowiedział. Komentuje je w bardzo nieprzyjemny sposób, wyśmiewa się. Drugiej mojej przyjaciółki wręcz nienawidzi. Jest ona osobą o bardzo silnym charakterze, która nie raz zwracała mu uwagę, gdy widziała np że bierze i sprawdza mój telefon, gdy jesteśmy razem np na mieście ,a ja wyszłam do toalety. Nie mam siły już na niego ;( co nie zrobię to źle. Myślałam, że gdy skasuje fb zauważy, że go nie zdradzam, że się pomylił... Ale cóż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo chaotycznie to wszystko napisałam, ale na prawdę nie mam już siły z tym wszystkim :( Nigdy go nie zdradziłam (w normalnym tego słowa znaczeniu), nie ukrywałam nic :( A on wręcz żąda bym spowiadała się z każdej rozmowy z przyjaciółką, każdego smsa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na dodatek wmawia mi, że to wszystko moja wina :( że wszystko przed nim ukrywam, że nie podaje mu swoich haseł... Ale doskonale wiem, że gdybym tak zrobiła, to napisał by każdemu mojemu znajomemu płci męskiej żeby się odwalił itp :( już raz tak odpisał na smsa od mojego kolegi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona37kkk
Powiem tak... będziesz mieć przekichane, jeśli za niego wyjdziesz za mąż. Taki jest, a obsesyjna zazdrość raczej się nasili niż uspokoi. Jako żona powiem Ci, że negatywne cechy po ślubie troszkę przybierają na sile, dlatego musimy być gotowi na zaakceptowanie wad, czuć się na tyle dobrze z drugą osobą, by wiedzieć, że jego wady na pewno nie zatruj,ą nam życia, nawet jeśli się nbasilą. Miałam kiedyś obsesyjnie zazdrosnego chłopaka, więc wiem o czym mówisz i do jakich sytuacji dochodzi. Radziłabym zastanowić się czy kontrynuować ten związek. Życzę dobrej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Bardzo poważnie się zastanawiam nad tym wszystkim. Nie mam siły na wieczne kontrolowanie mnie, gdy nie robię nic złego. A jestem oskarżana o wszystko co najgorsze, nawet wtedy, gdy kasuję "źródło", jak myślę, wszystkich tych oskarżeń. Mój chłopak już nie raz mówił, że po ślubie będę się zajmować dziećmi i nie będę pracować. Na nic moje tłumaczenia, że nie po to studiuję trudny kierunek, żeby później siedzieć w domu... On uważa, że w pracy go będę ciągle zdradzać i flirtować z innymi... Studiuję "męski" kierunek i to mu bardzo przeszkadza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż krocze szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co chcesz usłyszeć ? Przecież wiadomo że każdy ci odpowie byś z nim zerwała. Jak można w ogóle kochac kogoś takiego ? Jesteś desperatką która wierzy że nieznajdzie nikogo innego ? Miałem nieprzyjemność być częścią pewnej sytuacji w której brał udział podobny facet do twojego. Gadałem pierwszy raz od roku z koleżanką z Moskwy na skype, to była dość oficjalna rozmowa bez żadnych luźnych odniesień bo dotyczyła pewnego programu który nas łączy. Partner ów koleżanki po miesiącu od naszej rozmowy ubzdurał sobie po pijaku, całkowicie od czapy że ona jest moją kochanką. Nawet nigdy nie widziałem jej na oczy. Sprał ją ponoć porządnie że wylądowała w szpitalu. Jako ciekawostke dodam że zginął w wypadku około tygodnia temu. Dziwny zbieg okoliczności z którym niemam nic wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To psychol :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę po prostu zobaczyć odpowiedzi osób patrzących z boku, bezstronnych. Chcę zobaczyć że to nie ja jestem źródłem wszystkich kłótni oraz utwierdzić się w przekonaniu, że to wszystko nie ma sensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×