Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2,5 latek nadal z pampersem, co robic

Polecane posty

Gość gość
W tym przypadku konsekwencje ponoszą WSZYSTKIE osoby oskarzajace oraz obciążające ja o znęcanie sie. A proszę zapoznać sie dokładnie czym jest znęcanie sie i kara cielesna. Do waszych IP również jest dostęp. Kobieta ma prawo podać was do sadu o pomówienie oraz obrazę cytując słowa niektórych wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka ma 17 miesiecy i próbowałam sadzać ją na nocnik.Chwile posiedziała i wstawała żeby bawić się nocnikiem.Więc dałam spokój.Jest na to za mała,nie będę sie z tym spieszyć,bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem autorka komentarza. Po prostu daje do zrozumienia Wam ze Wy tez popełnienie wykroczenie. Pozdrawiam Administracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A dlaczego tak długo czekacie z nauką sadzania na nocniku? Byłam kiedyś opiekunką i ja sadzałam już roczne dzieciaczki na nocniku, co prawda trochę to zajmowało czasu, bo masa bajek przeczytanych w tym czasie, ale czym wcześniej się zacznie, tym dzieciaki szybciej się uczą, przynajmniej ja zauważyłam taką zależność. x Bo się im, matkom nie chce. Uważają, że dzieciątko za malutkie na nocnik, że trzeba czekać, aż samo poczuje potrzebę siadania na nocnik. Prawda jest taka, że jak się przegapi ten moment to potem jest problem. Dziecko nie będzie się kontrolowało, kiedy wie, że nie musi, do tego dochodzi bunt dwulatka i same sobie mamusie takich dzieci jesteście sobie winne. xx gość wczoraj A i niech nikt nie mowi ze trzeba wczesnie zaczac!!! Zaczelam przed rokiem i skonczylo sie zaparciami nawykowymi z ktorymi walczyliśmy bardzo długo panie najmadrzejsze! Pozniej tez nie chcial usiasc ale sikal na stojaco. Do dzis nawet kupe robi na stojaco. Ale jest co raz lepiej. Potrafi trochę posiedziec wiec jestesmy na dobrej drodze. Na dziecko nie wolno naciskac. x Napisałaś "na dziecko nie wolno naciskać". Zgadza się. Jak to źle rozegrałaś, to masz problem. 25 i dalej lat temu nie było w powszechnym użyciu pampersów. Były tetrówki i każda matka odpieluszkowywała przed roczkiem. Nie było żadnych traum, żadnych powikłań itp. Jak to możliwe, że wszystkie 15-18 miesięczniaki umiały same siadać na nocnik? Cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na głównej stronie w spisie temat wyświetla się bez przecinka :D Weszłam, widząc: 25-latek.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, jestem mama trzylatka także odpieluchowanie jeszcze mam w miare na swiezo (u nas to było dokładnie 2 lata i 6 mcy). Po pierwsze nie stresuj siebie i dziecka tym ze masz odpieluchowac. Za bardzo się nakrecasz, to ma przyjść naturalnie. Zastosuj nagrody. cos co twoje dziecko bardzo lubi. Mój uwielbia czekoladki, wiec za kazde siusiu do nocniczka dawałam czekoladke - 2 kosteczki kinderki. Po jakims czasie sam zrezygnowal z tych nagrod, bo sikanie to przecież zwykla czynność fizjologiczna. Kup inny nocnik i nakladke na wc. Chlopczyk jest już duzy, możesz go uczyc sikac na stojąco - może tatuś nauczy - zrobić taka zabawe - celujemy do muszl:):D ten stary nocnik wywal, zle się kojarzy twojemu dziecku. Jak się uda wreszcie nie nasikac w majty tylko do nocnika lub wc zrobcie z tego mega wydarzenia. Okazcie ogromna radość. Jeśli się nie uda, posika się w gacie nie robcie nic. Powiedz trudno zesikałeś się w majteczki, następny razem uda ci się do kibelka. Zabierz całkowicie pieluchy. Na noc kup jakies inne pieluszki najlepiej pieluchomajtki które nie będą kojarzyly się dziecku z pieluchami i mow ze to "majtki do spania". Stare pieluchy można oddac młodszemu dziecku w rodzinie lub np. mikolajowie albo wrozce. Zrobcie z tego ceremonial. Trzymam kciuki. To moje sposoby , może Tobie tez się uda w ten sposób. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Wam pisze ktoś, że wysadza się dzieci już roczne na nocnik - to jedziecie po takich osobach. A teraz płaczecie, że 2,5 roczne dziecko dalej w pieluchach chodzi. Same jesteście sobie winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko bardzo dobrze wie, kiedy będzie siku a kiedy kupa ( zawsze się wtedy chowa i kuca), ale jak ją sądzam na nocniku to od razu płacz i wstaje. Nie wiem już co robić. Od maja do sierpnia latała w samych majtkach i ciągle moczyla się w gatki. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach i szkoda ze poszedł do przedszkola z pielucha. Dobrze by było zebys go miała caly czas na oko na czas opieluchowania. Przydaloby się tak ze 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko nie chce siedzieć na nocniku to albo rezygnujecie z nocnika, bo jest już duże (ma już 2 lata skończone) i uczycie na kibelek. albo zachęcacie do siedzenia na nocniku poprzez nagrody i pochwaly. Albo idz z dzieckiem do sklepu i niech wybierze sobie nocnik jaki mu się podoba. Potem możecie sadzac na nim misie, lalki. Pokaz dziecku na youtubie jak dzieci siedza na nocniczku. Znam dzieci które nigdy nie sikaly do nocnika. Od razu do kibelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś napisał: same jesteście sobie winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki na milosc boska, to nie może trwac miesiącami. Jak dziecko w kilka dni nie lapie nic, to musicie odpuscic, bo wyraźnie nie jest gotowe. Sprobujcie za miesiąc - dwa. A nie ze dziecko miesiącami biega i sika po majtkach. Czego uczycie to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam wam rade "zagraniczna". Tak mi sie zycie ulozylo, ze wyjechalam z Polski z dwu i poletnim synem. Trafil od razu do przedszkola, gdzie absolutna norma jest noszenie w tym wieku przez dziec***ampersy. Ludzie nawet zdziwieni byli, dlaczego tak szybko chcialabym go odpieluchowac...Kamien z serca :P ucieklam od typowo polskiej mentalnosci , lzej wychowywalo sie mi dziecko bez czujnosci mamy, tesciowej i rzeszy kolezanek, ktore maja poglady identyczne jak te, ktore tutaj opisano... od roku na nocnik , smoka wyrzucic , papmers na dwa lata ? szok i niedowierzanie.. W kazdym razie urodzilo mi sie drugie dziecko, wrocilam do POlski. Akurat ma 2 i pol roku :) Probowalam w lecie odpieluchowac, nie udalo sie, trudno. TEraz idzie zima, nawet nie zaczynam. Na wiosen jest zapisany do przedskzola, od razu ustalilam z Paniami, ze nie bedzie do tego czasu odpieluchowany. Nie ma problemu. Na pytania rodziny czy znajomych - nie tlumacze sie, nie reaguje. Mowiac prosciej, w d***e mam co sobie mysla. Moj spokoj, moje dziecko, moje pieniadze na pieluchy i ogolnie moje zycie. Jak go odpieluchuje, podobnie jak straszego, na 3 lata- bede bardzo zadowolona. I tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
podlej kwiatki, jeny no nie chodzi o same klapsy jako tako ,ale o okoliczności w jakich one były dawkowane dziecku , co dla mnie jest jak wspomniał nadwyraz przesada i nadużyciem ich , bo ich zastosowanie powinno byc w naprawdę poważnych sprawach i to takich fest. To było niefortunne z twojej strony. Dlaczego? ponieważ dziecko było w trakcie nauki i przyswajania nowo nabytych umiejetnosic, ona się uczyła co dopiero , wdrazlaa się w schemat zaprzyjanziania z nocnikiem , nie można dzieciaka karac za cos co dziecku niezbyt idzie idealnie w trakcie nauki nowo poznanej czynnosci. To podobny mechanizm jakbys dziecku wczesnoskzonemu tlumaczyla matematykę i za każdy bląd dawala na tylek , bo nie wykonalo perfekcyjne czegos, lub podczas nauki rozpoznawania literek/cyferek dostawala razy raz po raz kiedy dziecku cos nie wyjdzie, nie rozumie, zle napisze. Ja akurat otrzymywałam razy ,gdy mi cos nie wychodzilo nawet w trakcie nabywania nauki nowych czynności, w sumie mnie to nie zlamalo, ale raczej sama bym takich praktyk nie stosowała, dlaczego a no tego ze karcenie fizyczne powinno być zarezerwowane ( o ile muszą) w sytuacjach doprawdy baaardzo , baaardzo mocnych, podczas zajść skrajnie poważnych i jako ostateczna ostateczność, napewni nie z byle powodu dwkowane na prawo i lewo o byle co , a właśnie ludzie niestety nie potrafią odroznic jakie zahcowanie czy sytuacja wymaga tego ostatecznego srpdka zaradczego w postaci lania , a kiedy można się zupełnie bez niego obejść i nie powinno się po te narzędzie siegac , bo jest nie adekwatne do winy / zajścia / okoliczności. To nie sa moje muundrosci, mam dziecko problemowe, obladowanie wiedzą specjalistyczną jetesmy az po sufit , choć raczej fizyczna dyscyplina jest tepiona w pedagogikę, lecz jak już ma być w uzyciu to w ekstremalnych okolicznościach, nie z blahostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z godziny 12.00 popieram w stu procentach. Im później tym gorzej i dla rodzica i dziecka. A później rodzice się dziwia ze dziecko jest wyśmiewane wśród kolegów i koleżanek. Moja córka chodzi do żłobka i z 16 dzieciaczkow tylko 5 jest na pielichach.A dzieci sa niestety szCZere do bólu i nie raz słyszałam ba korytarzu płacz innych dzieci bo kolega sie śmiał ze sikam w majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka dostawala kary i nagrody. Klapsa przysłowiowego dostała jak juz robiła regularnie na nocnik a czasami zamiast pójść na nocnik zrobic siku to stawała obok niego. Nie jestem w stanie opisać tych sytuacji tak abyś zrozumiała. Z resztą nie istotne. Ja swojego dziecka nie katuje i koniec tematu z mojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczescie moja mama nie stracila pamieci i nie upiera sie ze po roku bylam bez pieluchy:) i pamieta jak mialam polotra roku i na spacerze zgubilam tetrowke :) tak, za to tesciowa idzie w zaparte ze jej syn na roczek wolal ze chce siku i sam chodzil do kibelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś - no wlasnie moja potrafi się moczyc NIEZALEZNIE czy wyniki ma zle, czy dobre. Moczenie się jest rzadkie, sporadyczne ale nie ma związku jej popuszczanie z związkiem jakie wyniki ma. Bardziej stawiam na układ emocjonalny, ze może to być na tle nerwicowym, choć u nas w domu za takie wpadki nie robi się draki. Nie wiem czy to słuszne, ale mysle ze afera nie przyniosłaby tu zadnych korzyści , tylko pogorszyla sprawę. Ona się krepuje jakos gdy się zmoczy,raczej się tym nie chwali, nie jest jej wesoło, wiec co dalej dziecko będzie się wbijac w poczucie winy, wstydu jak widać ,ze z tym jest jej zle i w sumie nie wiadomo dlaczego ma takie wpadkowe dni. Jak widze , ze się przebrała to się domyślam już dlaczego, ale nie drąze tego tematu , bo ona nie chce o nim mowic, to samo gdy widze nocna zamoczoną posciel w koszu, czy pralce , też już nie raz nie chce powracać do tego. Wyniki miewa baardz zle, miewa również dobre, miewa także srednie , w każdym stadium wynikow potarfi zdarzyć jej się wpadka, jak się zdarza to najczęściej nocna, choć w dzień bywa. Z rzadka bo z rzadka ,ale no wlasnie. To nie jest chyba efekt braku odpieluchowania , aby nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podlej kwiatki a to dziecko poltoraroczne musiało już ZAWSZE zdązac na nocnik i nie mieć nigdy ani razu zadnej wpadki? mysle ze za dużo oczekiwalas od roczniaka , bo dzieckow tym wieku ma prawo do wpadek. Opierajac się na przykładzie podanego przezd kogos powyzej. Jak twoje dziecko będzie już miało przyswojoną wiedze np. z tabliczki mnożenia , dodawania i przynisie slabą ocene to tez będzie dostawac regularnie za to , ze cos umiało a mimo tego mu nie wyszlo? Takie postepowanie doprowadzi do nikąd. Dziecko z biegiem czasu tak udporni się na klapsy , ze w poważnych sytuacjach on zadnej mocy nie będzie mieć i dopiero opadniesz z sil, a na rece się nie skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"""podlej kwiatki dziś Poza tym cZytajcie ze zrozumieniem ZA KAZDYM RAZEM DOSTAWALA KARĘ A nie klapsa. xxx Kobieto w twoim orgninalnym wpisie nie było wpsomnienia o zadnej karze ,zas o samych klapsach o o DOSTAWANIU za KAZDYM RAZEM gdy zrobila siku . Nie było zadnej zmianki ,o karach. ZADNEJ , dopiero dzisiaj edytowalas i dopisalas slowo "kara", co zmienia zupełnie inny konstekst zdania , totalnie To jest twój wpis orginalny do czego zaczela się cala dyskusja """"" Ją z perspektywy czasu wiem że trochę zld robilam ale cora ma 2 i 3 miesiące i od czerwca jest bez pieluchy. Ona wiedziała gdzie się robi siku że do nocnika tak samo i kupe. Kuoe robiła do nocnika a Sikala w majtki i za to dostawała za każdym razem. Po 3 dniach zaczęła siadać na nocnik i wołać siusiu. Kilka razy zdarzyło się że dostała deliaktnego klapsa ale to wtedy kiedy stała obok nocnika i śmiałą mi się w twarz. """""""xx Gdzie tu dopatrujesz się wzmianki o jakiejkolwiek karze? bo poszło o to z twojego konta i tu nic nie ma o karze, wiec co apelujez o czytaniu ze zrozumieniem, gdy w twoim wpisie jest mowa wyłącznie o tym ,z mala dostawała za każdym razem , o zadnej karze nie czytamy ,ale o regularnych klapsach już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska (to ja ta od wpadek) - gdybyście robili drake za to byłaby jeszcze gorsza sytuacja.nic dobrego z tego by nie wyniklo, bo w tym wieku to raczej psychika. Ja niestety obrywalam od rodzeństwa, przezywanie itp. Po czymś takim po prostu miałam ciąg i moczenie w nocy. Byłam strasznie wrażliwa, to chyba przez to. W pewnym momencie się skończyło po prostu. U twojej może to być związane z tym ze ona (z tego co rozumiem) nie ma kontaktu z matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Zaaraz, zaraz podlej kwiatki. Z kogo jak z kogo ,ale nie rob ze mnie idiotke, która nie potrafi czytac ze zrozumieniem, bo do dzisiaj az do czasu korekty o 9 rano , widniał zupełnie inny wpis, a dokładniej po edytowaniu dodalas cos czego nie było . Mnie najbardziej zniesmaczyło wlasnie twoje postepowanie wobec 17 miesięcznej corki , która dostawała za każdym karem i twój poprzedni wpis opieral się na klapsach o jakich napisalas. Ja naprawdę jestem wstanie pojąć , ze zdarzylo się klapsnac dziecko, ale nie bylam wstanie pojąc jak można za każde mokre majtki 1.5roczne dziecko klepac za każdym razem posikania się . Twój wpis nieedytoway widnieje w kilku wypowiedzianych . Odnosisz się do wpisow, które były nakierunkowane do twojego wpisu jeszcze nie zmienionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem racją dziś dodalam kara. Czasami pisząc coś zjada się słowa. Czytając ponownie swój wpis rzeczywiście brakowało kluczowego słowa. Ot całą afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
gość dziś [12:58-- nie, nie , nie :) tutaj nie łacz tej sytuacji z brakiem matki, bo akurat brak kontaktu z matką jest wybawieniem dla dziecka psychiki . Matka bardzo miała zle odzdzialywanie na dziecko, jej brak jest wlasnie czynnikiem stabilizacji i poczucia bezp. dziecka. Do dziecka nawet nie warto wspominac cokolwiek o matce, bardzo zle znosi ten temat , bardzo nerwowo i naprawdę nie warto go poruszać. Powiem tylko od siebie ,ze dziecko nie ma pozytywnych myśli, ani emocji w stosunku do swojej rodzicielki, przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, mozemoże i zle wspomnienia, ale cała sytuacja - zmiany, nie ważne że na lepsze- to bardzo stresujace. A radziliscie się psychologa? Myślę ze to powinna być tajemnica, zdarzyła się wpadka i wiecie tylko wy dwie o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Moja już od wielu lat odpieluchowana, ponoc bardzo szybko i wcześnie , ale podsikiwac potrafi od czasu do czasu . Czy miała kare za to? chyba nigdy nie miała kary za zsikanie się, czy to bląd , ze ojciec nie dawał i nie daje malej kar za popusczanie?? może i ląd, może i dobrze , ale mysle ze tutaj dodawanie czynnika stresogennego w postaci dodatkowej kary nie spowodowalo by u dziecka poprawy . Jak pisałam popuszczaniei posikiwanie jest sporadycznie ,ale bywa. Nie wiem jak na to reagować, czyli reakcji jakiejkowleik brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Ja jakby moja klepala po tyłku za moczenie się to by mi na bank reke up*******ila przy samej aorcie :D Nie jestem taka odważna az, zycie mi jeszcze miłe :classic_cool: Tak, wiem efekt betzresowego wychowania, już to nie raz slyszalm i czytałam :P No co , najwyraźniej może i sikac do tej 18stki, a może jeszcze dluzej , trudno, nasza nieporadność w tym temacie. Ona ma wizyty u urologa i nefrologa , ponieważ często ma zle wyniki moczu, ale jak ma tez i dobre gdy jest wykurowana to także potrafi niespodziewanie popuscic. Do psychologa dziecięcego uczęszcza , bo to opozycyjny buntowniki trochę ma tam swoje za uszami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 1 kwietnia bodaj 2014 stosowanie klapsow jest niedozwolone - tak dla przypomnienia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×