Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet chyba mnie nie pociąga.

Polecane posty

Gość gość
skończta gupie baby ten temat p***b*any

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkaaa
Nie mówię o żadnym zarzynaniu. Przecież robić sobie roczny kurs z języka na odpowiednim dla siebie poziomie, to nie jest żaden wyczyn niesłychany. To jest standardowa nauka i praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znajdź sobie bogatego faceta i przestań marudzić. co, nie chciał cię żaden taki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
: bez komentarza, dzieciuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, nie pasuje ci facet, to go sobie zmień, a nie na siłę próbujesz zmienić swojego faceta, bo ty tak uważasz... nie jesteś pępkiem świata i nie tobie decydować, co on powinien robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sie taki nie urodzil zeby wszystkim dogodzil. Ja zapier/da/lalem jak szalony zeby moja rodzina miala pewny byt. Zona dlugo nie pracowala a jak poszla do pracy to i tak zarabia nie wiele. Po osmiu latach razem dwojka dzieci zona odeszla. Powiedziala co jej z tych pieniedzy jak wtedy kiedy jestem jej potrzebny to mnie nie ma przy niej. A teraz wiem ze zmarnowalem zycie czterem osobom. Uwierz mi jak ktos ma aspiracje na rozwijanie sie to bedzie to robil az za mocno. Wiec zastanow sie czy wolisz faceta z wysokimi aspirackami ale nigdy nie bedzie prawdziwym tata i mezem czy takiego ktory ma w dupie kase ale bedzie podpora dla ciebie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może autorka woli kogoś tak "po środku", nie wpadłeś na to? Ja tam sobie myślę, że nie chodzi o nie wiadomo jakie bogactwo i właśnie zarzynanie się. Tylko o to, że zarabiając 2 tys. ciężko jednak rodzinę zakładać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćana
Autorko wątku ja mam jak Twój facet chociaż jestem kobietą. Nie widzę w tym nic złego. Chociaż wiele nie zarabiam nic mi nie brakuje: wychodzę ze znajomymi do lokali, do kina, teatru, podróżuje. Jestem po prostu oszędna. Czy życie to jakieś zawody w których trzeba co chwila bić rekordy ? Ważne jakie są relacje między Wami. Zastanów się dobrze czy do siebie pasujecie a jeśli stwierdzisz że nie to najlepiej się rozstać. Sytuacja zawodowa i finansowa dziś jest taka a za chwilę może ulec zmianie: poprawie lub pogorszeniu. I niestety nie zawsze mamy na to wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że to nie chodzi stricte o zarabianie konkretnej kwoty - tylko o stosunek do życia w ogóle. Z facetem lekkoduchem, "piotrusiem panem" - a takim wydaje się być facet autorki - ciężko planować przyszłość i myśleć o zakładaniu rodziny. Wcale Ci się nie dziwię autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×