Docinki faceta... jak to traktować?; (

Jesteśmy razem 1,5 roku.Jak to w każdym związku bywa minął już okres motylkow w brzuchu i zaczęło się normalne życie. Ja mam kilka nadprogramowych kilogramów ale jakoś nigdy ani mi ani moim ex to nie przeszkadzało. Bardzo wiele osób mówi mi ze jestem śliczna itp. Problem polega w tym,ze facet często mi docina np o figurze i innych kobietach. Kiedyś w luźnej rozmowie stwierdził że bardzo podobała mu się i niesamowicie krecila go jego ex. Dziś ja mam wolne i wzięłam się za prasowanie. Rozmawialiśmy przez telefon i zazartowalam ze ja mu pieknie wyprasuje koszule A on potem będzie randkowal i wyrywal w nich dziewczyny na co on odpowiedział ze nie ma na to pieniędzy!!!! Zamiast powiedzieć,ze innych nie potrzebuje powiedział ze na inne nie ma pieniędzy ; ( zrobiło mi się strasznie przykro i rozlaczylam się.już kiedyś rozmawiałam z nim na temat jego głupich docinek i przez jakiś czas był spokój. Teraz zaczyna się na nowo. Coraz częściej zastanawiam się czy on w ogóle mnie kocha i czy ja ko prawdziwie kocham. Dawniej żyć bez niego nie mogłam A każda jego głupia gadka sprawia,ze coraz częściej myślę o rozstaniu. Uważacie,ze ja przesadzam?

To na początek, a gdzie całe życie. Nie wiem ile masz lat, ale z wiekiem ciała przybędzie. Jeśli nie akceptuje teraz Ciebie to ... Ja akurat uwielbiam trochę więcej ciała.

Uważam, ze facet jest idiota. Jak chce modelkę Victoria's Secret, to niech najpierw sam wygląda jak model Calvina Kleina. Kopnij w dupę dziada, bo popadniesz przez niego w masę kompleksów. A on rozumiem, to taki Adonis z wyglądu?

Najlepsze jest to,ze on wie,ze mam powodzenie U facetów i kiedy widzi tylko,ze jakiś kolega się do mnie odezwał ( np na fb czy SMS o treści co slychac) robi mi awanturę. Ja w pełno akceptuję swoje ciało i kocham siebie za to jaka jestem. Moi byli również zawsze mi powtarzali miłe słowa. Dlatego kompletnie nie rozumiem swojego obecnego faceta. On z wyglądu jest normalny.

Skoro podobasz się innym facetom, to może lepiej poszukać takiego, który będzie Cię akceptował taką, jaką sama siebie akceptujesz. Gdybym słuchała takiego gadania faceta, to moja samoocena spadłaby poniżej zera.

Jak traktować? Dokładnie tak jak on Ciebie czyli : powiedz mu,ze jak byłaś na zakupach to widziałaś tak przystojnego faceta a jaki wysportowany.Niech poczuje sie tak jakTy,niech mu będzie żal,przykro.A co do tych głupich odzywek,ze nie ma pieniedzy na dziewczyny to sama sobie jesteś winna bo; zadajesz głupie pytania to masz głupie odpowiedzi.

Rozstań się z nim, on tylko sprawi że Twoja samoocena będzie zerowa, miałam podobny problem z ex, który zawsze wymagał ode mnie perfekcyjnego wyglądu, bo inaczej mnie odtrącał i dopie(przał.

Dziewczyno jeszcze pytasz. Rozstan się z nim bo jesteście 1,5 roku z sobą a On już takie rzeczy mówi. Pomysł co będzie za 15 lat..

Mi tylko jedna odpowiedź się nasuwa. Rozstanie.

Sam ci odpowiedział, że nie ma pieniędzy na inne. Jesteś dla niego tzw. poczekalnią, nie akceptuje ciebie, nie podobasz mu się ale póki co nie odejdzie bo nie ma innej alternatywy w zanadrzu czytaj: takiej kobiety jaka mu się podoba.

Zostaw co i bądź z kimś kto na to zasluguje

Hmm, a czy ktos moze spojrzec z innej storny? Mianowicie ona sama zaczela taka rozmowę- sama pchnelas go slownie w kierunku innych kobiet, wiec dostalas od niego odp na tym samym poziomie. uwazaj najpierw co mowisz do faceta, a nie potem placzesz, jak male dziecko.

Pogadaj z nim jak wróci.