Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrozumieli z takiego postępowania kobiety?

Polecane posty

Gość gość

Podrywa, kokietuje, zagaduje, patrzy maślanymi oczami, obserwuje dyskretnie obiekt, cieszy się i ślini na jego widok, wypina biust, dotyka przypadkowo, denerwuje się, zatyka ją, czasem się dystansuje i udaje obojętna wręcz obrażoną, i od nowa wszystko powyższe. Po jakimś czasie jednak jest zupełnie inna, nie patrzy w jego kierunku, unika patrzenia w oczy, jak już spojrzy to wrednie, nie uśmiecha się, nie zagaduje, uważa żeby nie dotknąć, odsuwa się i unika ogólnie kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dawała wyraźne sygnały zaintersowania, które nie zostały odebrane, więc się zdystansowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ty jesteś tym facetem to prawdopodobnie zrobiles cos co ja wkurzylo albo byłeś bierny na jej zaloty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że jest kompletną idiotką. NAAASTĘPNY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie okazales się gamoniem i laska się wkurza,miota i popada że skrajności w skrajnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jej sie podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie cierpi na chorobę dwubiegunową i miała napad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawała sygnały samcowi do działania i na koniec się wkurzyła długim czekaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona czuje do Ciebie mięte, ale Ty nic z tym nie robisz, więc jest jak jest. Dziwnie to wygląda, ale kobieta się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją i tyle. Jest jakaś niezrównoważona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety druga osoba tutaj miała racje. Zrobiłem cos złego i tego nie odkręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego to zrobiłeś ? Domyślam się, że mogłeś być nieprzyjemny w stosunku do niej, lub też ośmieszyłeś ją w oczach znajomych/kolegów, powiedziałeś coś na nią do innych, a ona się o tym dowiedziała, etc. Zastanawiam się dlaczego ludzie tak robią, ale zazwyczaj jest to domeną młodszych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 nie lubisz jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię ją, zakochałem się w niej jak ją poznałem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego zrobiłeś "to coś", co zmieniło jej nastawienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pięknie, ale co złego zrobiłeś, że teraz twierdzisz, że wszystko stracone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przespałem się z naszą wspólną koleżanką z pracy i się rozniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I się rozniosło :-D A to pech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie bardzo ją lubisz... znaczy koleżankę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem prawo jestem wolnym człowiekiem. Za to ona nie, pierdoli się z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś och, to nie tragedia :) .... myślę, że lepsze to, niż gdyby się rozniosło, że Ty jeszcze nie ten tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście :-D miałeś absolutne prawo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, jeżeli to Ty autorze napisałeś, że się tam z kimś przespałeś, to nie problem, serio :) tylko cierpliwości, i jeszcze raz cierpliwości ... jeżeli z tą "ukochaną" nic Cię oficjalnie nie łączyło to też uważam, że miałeś prawo - w przypadku faceta, to nie znaczy wiele, poza tym, że tamtą zaliczyłeś. Tylko jednego nie mogę zrozumieć, po co spałeś z kobietą ,której nie kochasz , zamiast uwodzić i kręcić się wokół tej ,którą kochasz ? Rozumiem, że więcej czasu spędzałeś lub bardziej zaprzątałą Ci głowę ta "koleżanka" niż ta "ukochana". Hmmm .... nie rozumiem tego, serio, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedobry ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest problem :-( bo ta koleżanka zaraziła mnie jakimś paskudztwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma kochanka czy kogoś tam i ją puka pewnie co noc, a mi robi wyrzuty? Obsmarowała mi dupę do Bossa, nagadała coś, że nie chce ze mną współpracować i powinni zacząć szukać kogoś na moje miejsce. Wściekłem się napisałem kierownikowi działu smsa, że to zdzira i coś tam jeszcze nagadałem, byłem lekko wstawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz nam powiedzieć, że jesteś donosicielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra wszystko potrafię zrozumieć, tylko jednego nie rozumiem. Dlaczego napisałeś, że ją lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda, lubię ją i kocham. Jakim donosicielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No skarżyłeś się przecież na nią kierownikowi i to mało profesjonalnie :-P czyli bawileś się w donosiciela. Gdybyś ją lubił, to szybciej język byś sobie odgryzł niż zrobił jej świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×