nieprzyjemnosci ze strony ojca czy to normalne

Witam mam 28 lat pracuje zagranica tam tez mam faceta. Na kilka miesiecy wrocilam do Polski do domu rodzicow z pewnych wzgledow min tesknota pomoc rodzicom swieta itd . Jestem po dwoch nieudanch zwiazkach. Czestp slysze od mojego ojca ze jeszcze spotka mnie nauczka bo licza sie tylko lekarze fryzjerzy maseczki ze niczego w zyciu sie nie nauczylam nic zlego mnie nie spotkalo..itd dzisiaj uslyszalam ze co mialam dwoch facetow spalam z nimi i co i nie mam nikogo... najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ze on jest normalny tylko raz na jakis czas przejawia wlasnie takie zachowania... jest mi przykro bo ze wzgledu na nich tu jestem-nie mam rodzenstwa ktos na mnie czeka w niemczech i jest to dla nas ciezkie taka rozlaka.. w przyszlym tyg zamierzalam odwiedzic mojego faceta to uslyszalam ze do kolejnego trzeciego pojade itd itp nie wytrzymalam i powiedzialam ojcu ze powinien udac sie do psychiatry...

Up

Olej go

Ojciec jest starej daty i ma takie a nie inne myślenie. Za dużo mu opowiadasz to może mieć trochę racji.

Ojciec cię kocha i martwi się o ciebie. Przykro mu że wyrosłaś na takie puste barachło.

Puste barachlo?

Nie "barachlo" tylko "barachło"!! Ot: "Jestem po dwoch nieudanch zwiazkach. Czestp slysze od mojego ojca ze jeszcze spotka mnie nauczka bo licza sie tylko lekarze fryzjerzy maseczki ze niczego w zyciu sie nie nauczylam" 28 lat i co? Kolejny popychacz-prymityw z budowy? A gdzie twój mąż? Gdzie twoje dzieci? U fryzjera??

A to w wieku 28 lat trzeba miec juz koniecznie rodzine? Dajcie spokoj kto to mowi

Gdzie moj maz i dzieci? Nie moge miec dzieci tak na marginesie... dlatego rozstalam sie z drugim facetem. :(

Zwariowaliscie. Ja mam 31 i chce miec rodzine ale wole byc sama niz z byle kim lub za chwile sie rozwodzic

I męża też nie możesz mieć tylko musisz sie tak per..lić bez sensu?

Haha prosze was no niestety nie moglam zostac zona bo moj eks narzeczony kopnal mnie w tylek jak nie umialam zajsc w ciaze. Super co? Wiec ukladam sobie zycie z kim innym raczej po kilku miesiacach nie bede brac slubu hehe

Może twój tata to pesymista jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie, ale jak mówisz, że na co dzień jest normalny, to wytłumacz mu, że nie życzysz sobie takich uwag i że oczekujesz jego akceptacji, powinien zrozumieć :)

Moze z trzecim lub czwartym zajdziesz w ciąże ;)

Haha mam taka nadzieje ;)

Kolejność wam sie pomyliła. Najpierw mamy męża, potem zachodzimy w ciążę. A jeszcze potem mamy dzieci (można adoptować). A jak zmienimy kolejność - to pier..limy się bez sensu. Jak stare panny :D

Roznie to bywa...

Różnie to bywa w twojej piź/dzie - bo w życiu normalnych ludzi bywa zawsze tak samo.

Jeju ludzie jacy wy jestescie prostaccy

Masz na myśli autorkę oczywiście.

Nie odpowiadajacych. Nagle wszyscy tacy madrzy moze i sex po slubie no poprostu swietosc widze.

Jak sobie ścielesz - tak się wyśpisz.

Mój ojciec jest taki sam. Zwłaszcza jak sobie wypije. Nie raz przez niego pół nocy przeplakalam

Ja tez nie raz plakalam... chociaz ktos mnie rozumie...

No widzisz. Chociaż 2 jesteśmy. Mam 30 lat, prace, samochód, 3 dyplomy i to tyle:). Mieszkam z rodzicami. Są dobrze usytuowani, oboje pracują, są zgodnym małżeństwem. Tata popija, czasem ostro ale nie ma awantur. Wtedy go unikam. Wypomina ze w tym wieku liczył ze dzieci beda(mam brata, mieszka z zona u niej) mu pomagaly finansowo a nie on im. Spr dotyczy utrzymania. Opłacam kilka rachunków (400 zł w sumie). Rodzice resztę, mieszkamy w dużym domu. Chce i wiele razy chciałam dawać pewna kwotę na życie ale nie, nie, nie nie ma mowy. Więc po co te Wypomnkii jak NIE CHCE a oprócz tego nie potrzebuje bo stać go na wszystko. Nawet jak przeleje im coś na konto zaraz oddają z powrotem.

To przestańcie sie tak pieprzyć bez sensu!! Myślisz jedna z drugą że wasi ojcowie nie chcą waszego dobra?

Może i chcą ale to co dla nich jest naszym dobrem niekoniecznie dla nas. A druga rzecz to kryzys wieku średniego i zgrzedliwosc bez powodu i dla zasady

Tak moze i chca dobra. Ale tylko dla niego mam byc desperatka? Wyjsc za byle kogo? Byc nieszczesliwa? Tak ja tez finansowo pomagam ale nie nie a jak przyjdzie co do czego ehhh pozdrawiam ;)