niecodzienna pasja córki

Moja córka ma 14 lat. Ostatnie wakacje spędziliśmy z rodziną w Goa a Indiach, od tego czasu kultura Indii i język stały się pasją mojej córki. Za kieszonkowe kupuje książki, stroje, dodatki. Kupiła książki do nauki hindi. Póki co, nauka nie jest na dalszym planie, ale nie wiem czy na długo. Marzy jej się kurs językowy, ale w naszym mieście nie ma takiego, znalazła za to hinduskę, która w Polsce studiuje i mogłaby ją uczyć. Od kilku tygodni nie ma w naszym domu innego tematu. Jestem w kropce, z jednej strony ciszę się, ze młoda ma pasję, ale chyba wolałabym, żeby to było coś innego... Pizwoliłybyście jej na naukę z tą dziewczyną?

A dlaczego nie ? Tylko sie cieszyc ze cos ja naprawde interesuje :) To moze byc slomiany zapal, a moze byc pasja na cale zycie, nie musisz jej pomagac, zachecac ale jej nie zniechecaj :)

absolutnie jej nie zniechęcam. Postawiłam tylko warunek, że ma się dalej dobrze uczyć. Nie mam nic przeciwko, że czyta, próbuje tańczyć i sama uczyć się języka, choć moim zdaniem jest mało użyteczny. Myślę, czy nie zaproponować jej ukłądu takiego, że może uczyć się z tą dziewczyną, ale z angielskiego ma mieć zawsze 5, no może czasem 4:) jednak angielski wydaje mi się ważniejszy.

Uważam, że to świetny pomysł i być może przydatny na przyszłość. Ja bym się zgodziła.

Oczywiscie, podstawowy warunek taki ze pasja nie moze jej przeslaniac nauki. Jezyk angielski to w dzisiejszych casach podstawa. Tu masz racje. Kiedy sie co naprawde lubi, to nie patrzy sie czy to przydatne, potrzebne czy modne.... zreszta nie wiadomo co moze sie kiedys w zyciu okazac "potrzebne" ;)

super pomysł!

Pasja jest ważniejsza niż szkoła, serio.

Nie zabraniaj jej tylko wspieraj, przynajmniej nie wyrośnie na typową nastolatkę imprezowiczkę. Taka pasja to zaangażowanie na wiele lat, jak nie na całe życie. Pozdrawiam :)

Świetna pasja, wiele aspektów związanych z Indiami to wartościowe rzeczy, joga, ayurweda, mitologia, kultura itd. Wspieraj ja, ale postawić warunek ze szkola na pierwszym miejscu

wspieraj pasje corki, nie wiesz co jej sie w zyciu przyda, hindusow niedlugo bedzie wiecej niz chinczykow wiec wiedza o ich kulturze moze okazac sie bardzo przydatna, a co do jezyka to przynajmniej rozwinie czesc mozgu odpowiedzialna za nauke jezykow wiec angielski jej bedzie latwiej do glowy wchodzil

Wspieraj córkę. Nie wiem czy stawianie warunku co do 5ki z angielskiego jest dobre- niektorym ciezko wpasowac sie w szkolne wymagania i nauczyc dobrze danego przedmiotu. super ze w tak mlodym wieku twoja corka odnalazla swoja pasje. mam nadzieje ze nie okaze sie ze ma slomiany zapal do tego :) jestem juz po 20 a dopiero teraz odkrylam swoje hobby- tez nauke jezyka, ale chinskiego, na www.hanzilla.pl :) juz drugi miesiac sie ucze i uwielbiam to

żałosna jesteś, spamerska ŚCIERO!!!! :o :o :o

http://utn.pl/mEx6h

autorko wspieraj córke i motywuj a nie pisz,,wolalabym zeby to bylo cos innego" jak mozna za kogos wybierac pasje:/ pasja to jest wlasnie cos co ciebie kreci-cos twojego a nie pasja taka jaka mi mama wybrała nie wyobrazam sobie zeby rodzice wybierali mi pasje:/ bez przesady...