Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy bardzo cieply facet czasami sie zmienia o 180 stopni

Polecane posty

Gość gość

Od jakis 3 miesiecy spotykam sie z pewnym facetem. Ogolnie jest bardzo cieplym, inteligentnym, i zrownowazonym facetem, ale czasami potrafi bardzo sie zmienic i nagle byc bardzo chlodny. Np. kilka dni temu dyskutowalismy o czyms w zartach przez dluzszy czas. Wczoraj, zadzwonilam do niego przed snem aby mu zyczyc dobranoc, i zazartowalam o czyms na tamten temat, a on nagle powiedzial, ze jest "zbyt zmeczony na p*****ly". Wydalo mi sie to jakies takie niegrzeczne, i niepasujace do niego. Tym bardziej, ze jestesmy na pierwszym etapie relacji, kiedy powinno najbardziej zalezec na zrobieniu dobrego wrazenia. Zastanawiam sie, czy nie ma jakies drugiej nieciekawej strony. Nie byl to juz pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miły to nie znaczy przesłodzony na każde twoje skinienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze traktuje innych z szacunkiem - tym bardziej kogos na kim mi zalezy. Mogl przeciez po prostu powiedziec, ze jest bardzo zmeczony i nie moze rozmawiac. Ja wcale nie planowalam dlugiej rozmowy. Wyszla po prostu bez powodu bardzo niemila sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuje cie jako kumpele która kiedy potrzebuje to ma. Owija cie wokół palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dwa powody albo chce cię zaliczyć lub nie widzi twego zaangażowania w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie wydaje się, że on jest ciepły albo ty go zmieniasz na złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to jego prawdziwa twarz, a wczesniej gral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym czytała o swoim facecie, jednego dnia pełen euforii, stęskniony, nie mogący żyć beze mnie, a na drugi dzień lodowaty i niemiły, teksty w stylu, nie chce mi się gadać, mija dwa dni i znowu jest pełen uwielbienia dla mnie, taka hustawka nastrojów, ciężka do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś 3 miesięcy, jakieś drugiej nieciekawej strony x co się stało ze szkołą podstawową, że kończą ją półanalfabeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pan narcyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, nie konczylam szkoly podstawowej w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się, że to fałszywy typ. Typ, który gra, ale czasem nie ma już sił na te gry i mu przypadkiem opadnie maska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś ci nie wierzę z tą podstawówką w obcym kraju zatruwasz mu życie pierdołami,to c***alnął bez ogródek,przeszkadzałaś mu na pewno w rzeczywistości jest inny,dwulicowy jest miły,kiedy chce" gzić" się z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos musi w tym byc. To nie jest normalne, aby sie tak zachowywac. Mialam juz kilka razy zrywac znajomosc, ale pozniej zmieniam zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego jest tutaj tyle wrogosci? Nie obchodzi mnie, czy mi wierzysz, czy nie, i nie wyskakuj z konkluzjami na ktore nie masz dowodow. Jeszcze sie ze mna nie "gzil."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim zerwałam kontakty,był bardzo niestabilny uczuciowo,dobry gracz,świetny kłamca,krętacz-nie raz usłyszał ode mnie,że jest aktorem pewnego dnia zdarłam mu maskę-grał kogoś kim nie był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo my czasem potrzebujemy świętego spokoju, sam to przerabiałem, laska dosłownie nie dawał mi spokoju, wracałem po 12 godzinach z pracy, a ta potrafiła zadzwonić i pieprzyć głupoty przez 2 godziny i była to taka gadka o niczym... a swoją drogą co za debil wymyślił te pakiety no limit w komórkach? Płaciło się za minutę i było ok, bo ludziom szkoda było kasy, a teraz jak baba się rozgada to minimum 30 minut wyrwane z życiorysu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wyskakuj z konkluzjami " z czym? czy piszemy po polsku? okazuje się,że nie rozumiem ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby powyzej: jezeli Ci sie nie podoba moje pisownia, to prosze sie tutaj nie udzielac. Skad sie biora tacy ludzie? Na sile szukaja zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda w oczy kole jestem uczulona na analfabetyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ignoruj hejterow, uwaga to woda na ich młyn ;) radze Ci olać typa, pewnie chce tylko zaliczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, ja Ci w zyciu nic nie zrobilam. Nie podoba Ci sie moja pisownia, to po prostu nie zagladaj tutaj, i nie narazaj sie na nerwy, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy może mieć gorszy dzień, może był zmęczony, może ktoś go wkur.... w pracy i najzwyczajniej w świecie nie miał ochoty na gadanie przez telefon, a może był czymś zajęty i zadzwoniła w złą porę. Większość facetów nie lubi rozmawiać przez telefon, a gdy już to robią to chcą usłyszeć konkret i to wszystko. Nie ma ludzi doskonałych, każdy czasem przestaje panować nad nerwami, a ty autorko jesteś przewrażliwiona i tyle, zapewne wolałabyś aby facet ci słodził przez całe życie, ale tak to nigdy nie będzie i albo to zrozumiesz, albo szukaj dalej swojego ideału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czytaj ze zrozumieniem, to nie byl jedyny taki przypadek, a opisala tylko jeden z nich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On przyznal mi sie, ze jest zamkniety w sobie, skryty, i zakompleksiony. Pochodzi tez z nieciekawej rodziny. Tylko on jest w tej rodzinie wyksztalocony, i radzi sobie w zyciu. Nie mialam okazji jeszcze ich poznac, wiec nie wiem na ile sa dysfunkcyjni, ale to napewno ma wplyw na to jaki on jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ten ostatni wpis jest od autorki ,to potwierdza się moje podejrzenie:OFacet miał trudne dzieciństwo i jest zwyczajnie toksyczny.Chciałby być fajny/normalny/ciepły ale w rzeczywistości nie jest taki.Tylko go nie próbuj ratować/naprawiać /uszczęśliwiać;nie da się :Oa sobie zafundujesz taka jazdę ,ze w końcu wylądujesz u psychologa albo i psychiatry.Poczytaj o osobowości psychopatycznej i socjopatycznej.... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ten wpis jest moj. Zgadzam sie z tym co piszesz, i dlatego zalozylam ten temat. Ale nie chce tez go przekreslac z powodu rodziny, i dziecinstwa. Znam duzo przypadkow osob z podobnych rodzin, ktore w pelni swiadome bledow rodzicow, stworzyly fajne zwiazki. Tutaj jest ten problem, ze on przez 80% czasu jest naprawde kims fajnym, troskliwym, etc., a przez 20% ma te swoje jazdy - zamyka sie w sobie, mowi "nie bo nie", itd. Ale w gruncie rzeczy, jest swiadomy tego, ze nie chce popelniac takich samych bledow jak jego rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja dewiza:pokaż mi swoją rodzinę/dom/,a powiem ci,kim jesteś nie odetnie się od korzeni,to nawyk,uzależnienie,patologia jak ma zdeptaną psychikę,to niestety taka jazda będzie zawsze wychodzić nie jedno dziecko alkoholika/alkoholiczki mówiło,że ja na pewno nie będę pił/a,i co? robił/ła to co jego/jej ojciec/matka nie przeskoczysz tego,bardzo różnicie się,jesteście z różnych domów,a nawet światów studia uczą wiedzy,to nie terapia wiem,że nie raz ciebie skrzywdzi i nie będzie miał wyrzutów sumienia ps mój kop.fiksuje,sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz osoby....A jak dobrze znasz te związki?Uczuciowy jest pełen takich historii... :(przeczytałam ich tutaj ....może nawet setki;sama jestem przykładem...Piszesz,że nie chcesz go przekreślać z powodu pochodzenia:)Wiadomo....Każda z nas tak miała;niektórym to zostaje do końca,a niektórym na szczęście nie:)Nie będę Cię na siłę uszczęśliwiać,tym bardziej że jesteś świadoma sytuacji.Polecę tylko na pożegnanie, książkę Robin Norwood "Kobiety,które kochają za bardzo...."można ściągnąć z neta. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak do końca jak piszesz "gościu z godz.18.43" "nie przeskoczysz tego,bardzo różnicie się,jesteście z różnych domów,a nawet światów studia uczą wiedzy,to nie terapia" Chodzi o to,że skoro ona koniecznie chce brnąć w ten układ pomimo,że widzi realnie zagrożenie to znaczy,że sama też prawdopodobnie jest z takiego(dysfunkcyjnego)domu.Dziewczyna ze stabilnej emocjonalnie rodziny,na odległość omija takich facetów;instynktownie.I żeby nie było,nie ja to wymyśliłam;TEGO UCZĄ NA TERAPII:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×