Aplikacja dopochwowa prepataru ZONTAR. Któraś próbowała to używać?

W aptece pani powiedziała, że to preparat dopochwowy i że w środku jest instrukcja sposobu aplikacji. Kupiłam. W domu jednak okazało się, że są różne rozmiary i ten co ja mam preparat nie będzie się nadawał do mojej pochwy. O tym aptekarka nawet nie zająknęła się słówkiem. Wróciłam więc do apteki i powiedziałam o tych rozmiarach a ona do mnie, że "wyglądam jakby pasowało". Poczułam się jak jakaś gruba baba bo preparat był w wersji max. a ja przecież nie rodziłam i jestem ciasna. Wnerwiona zażądałam zwrotu gotówki a aptekarka do mnie z mordą, że zwrot może być przyjęty gdy lek nie był rozpakowany a ja rozerwałam już folię. Zaczęłyśmy się sprzeczać bo po co mi coś co po prostu nie wejdzie do mojej pochwy a ona (przy ludziach!!!) że na pewno będzie pasowało. Żeby mi udowodnić poprosiła o podwinięcie spódnicy i opuszczenie majtek. Zrobiłam to i doznałam szoku bo przecież miałam penisa. O kuźwa, dopiero teraz przypomniałam sobie o nieprzeprogramowaniu umysłu na męski, bo od ostatniej mojej śmierci teraz przebywam w męskim ciele ale umysł użytkuję jeszcze poprzedni kobiecy. No i kuźwa 30zł poszło się jeb/ać na zbędny preparat :(