Wynik KTG

dobrze widzę że raczej nic nie idzie w kierunku porodu? http://zapodaj.net/b987c7373ae24.jpg.html

skurczy porodowych póki co brak.

no nie wiem... jak taki zapis miałam o godz. 10 rano (lekarz stwierdził, że to jeszcze może parę dni potrwać...) a tymczasem tego samego dnia o 23.00 odeszły mi wody... a potem to już szybciutko :) ps. Malutka ma już dwa miesiące

A nie obejrzał tego wykresu żaden lekarz? Przecież po badaniu KTG ocenia lekarz. Gdyby zbliżał się poród, to by Cie o tym poinformowano. Skoro nikt Ci nic nie powiedział, to jest ok i jeszcze nie radzisz. Inna sprawa, że teraz może nie być skurczy, ale to nie znaczy, że za 2 godziny się nie pojawią.

To że lekceważą pacjentke to jej wina bo wstydzi się męża podczas badań i zabiegów porodów! !!! Ja nie mam Problemu bo Zawsze mam podczas każdego badania ginekologiczne go pochwy i wspierał porody zgodnie z ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta decyduje zawsze pacjent nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów !!!! Gdy jest osoba bliska to liczą się z pacjentem.

gość dziś -idź sobie! co do tego że poród może się wkrótce zacząć to oczywiste, ale póki co ktg na to nie wskazuje.

To może inaczej :) Czy taki wynik znaczy że jeszcze dłuższy czas poród się nie zacznie? Czy te skoki pracy macicy nic nie znaczą?

To nie skoki pracy macicy ale skurcze. Z tym, że nie są to skurcze porodowe. Wynik nie świadczy o początku porodu ale też nie znaczy, że poród wkrótce się zacznie.

Ja miałam ktg w poniedziałek o 13 i nic nie było widać a o 00:30 we wtorek odeszły mi wody. Co więcej po odejściu wód o 2 nad ranem też nie było skurczy widocznych na ktg.. Więc nie ma reguły.

Wynik nie świadczy o początku porodu ale też nie znaczy, że poród wkrótce się nie zacznie. tak miało być napisane. :)